W początkowym okresie po udzieleniu kredytu hipotecznego zwykle ponosimy dodatkowy koszt w postaci ubezpieczenia pomostowego. Jest ono naliczane do momentu aż w księdze wieczystej zostanie dokonany wpis na rzecz banku. W tym czasie najczęściej bank podnosi oprocentowanie kredytu o ok. 1 p.p. i właśnie te dodatkowe odsetki stanowią składki ubezpieczeniowe.

Expander policzył, że w przypadku kredytu w złotych na kwotę 300 tys. zł zaciągniętego na 30 lat rata w okresie obowiązywania takiego ubezpieczenia przeciętnie jest wyższa o ok. 200 zł. Koszt ubezpieczenia w poszczególnych bankach znacznie się jednak różni i w skrajnych przypadkach rata może być wyższa nawet o blisko 700 zł.

Takie podwyższone raty płacimy zwykle przez kilka miesięcy. Jednak jeśli ktoś kupi mieszkanie lub dom, który dopiero jest budowany to na wpis do hipoteki może poczekać ponad rok.

W rezultacie łączny koszt takiego ubezpieczenia może przekroczyć nawet 8 000 zł.
Niestety zdarza się również, że wpis do hipoteki został wprowadzony, a kredytobiorca nadal płaci wyższe raty. Takie sytuacje są możliwe ponieważ w praktyce sam wpis do księgi wieczystej to często za mało, aby pozbyć się tego dodatkowego kosztu. Większość banków wymaga jeszcze dostarczenia odpisu z księgi wieczystej, który potwierdzi fakt ustanowienia zabezpieczenia. Dopiero na jego podstawie przestają naliczać składki ubezpieczenia.

Na szczęście pierwsze banki zaczynają już zwalniać klientów z obowiązku dostarczenia odpisu. Dla przykładu w PKO BP czy ING Banku Śląskim nie trzeba przynosić papierowego dokumentu. Pracownicy banku sami sprawdzają informacje w Centralnej Bazie Danych Ksiąg Wieczystych.

Jarosław Sadowski,  Expander