Harmonogram dalszych przygotowań do budowy elektrociepłowni przedstawił w piątek dziennikarzom w Chorzowie prezes Grupy Azoty ZAK Adam Leszkiewicz. Przypomniał, że na temat realizacji tej inwestycji spółka rozmawiała z pięcioma potencjalnymi wykonawcami, których oferty zostały zakwalifikowane do tego etapu procedury.

"W drugim etapie omawialiśmy z nimi wszystkie aspekty techniczne nowej elektrociepłowni - to już zostało zakończone. Teraz do tych kilku podmiotów, które pozostały w grze (mniej niż pięciu - PAP), będziemy w najbliższych czasie wysyłać Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia i czekać na ostateczne oferty, w tym oferty cenowe. Chcielibyśmy, żeby były one złożone na przełomie października i listopada. Później będziemy je analizować; zakładamy wybór wykonawcy do końca roku" - powiedział Leszkiewicz.

Dodał, że nowa elektrociepłownia będzie miała moc około 50 megawatów elektrycznych i 250 megawatów cieplnych. Zaspokoi to w 25 proc. zapotrzebowanie zakładów na energię elektryczną oraz w całości pokryje zapotrzebowanie na ciepło i parę technologiczną. Część ciepła będzie sprzedawana odbiorcom komunalnym w Kędzierzynie-Koźlu.

Leszkiewicz zapowiedział, że ostateczne decyzje korporacyjne dotyczące budowy elektrociepłowni zapadną wówczas, gdy znane będą końcowe oferty cenowe potencjalnych wykonawców inwestycji.

Prezes potwierdził, że elektrociepłownia będzie zasilana węglem; rozważano zastosowanie gazu, okazało się to jednak droższe. "Elektrociepłownia będzie oparta na węglu - ta decyzja jest już ostateczna i nie widać żadnych przesłanek, które by ją zmieniły" - powiedział.

Według Leszkiewicza, docelowo nowa energetyka w ZAK powinna składać się z dwóch kotłów, dwóch turbin i kotła rezerwowo-szczytowego. Nowa elektrociepłownia będzie pierwszym etapem inwestycji energetycznych.

"Budujemy w ramach tej inwestycji jeden kocioł i turbozespół, a w kolejnych latach będziemy przymierzać się do pozostałych elementów. Natomiast stara elektrociepłownia będzie mogła jeszcze przez jakiś czas pracować i stanowić np. element rezerwowo-szczytowy na czas zimowy, czy na czas szczególnego zapotrzebowania" - wyjaśnił prezes.

Dodał, że obecnie ZAK w większości skupia się na inwestycjach odtworzeniowych, choć nie tylko; zakłady planują m.in. wprowadzenie nowego produktu, który pozwoli stopniowo odchodzić od ftalanów. Chodzi o plastyfikator, wykorzystywany m.in. do zmiękczania produktów w budownictwie, przemyśle gumowym czy samochodowym.