Trwają konsultacje publiczne projektu, którego celem jest uporządkowanie i usprawnienie funkcjonowania instytucji rynku finansowego oraz usprawnienie nadzoru nad rynkiem finansowym.

- Projekt ustawy zawiera wiele rozwiązań istotnych dla ubezpieczycieli. Część rozwiązań zawartych w projekcie faktycznie sprzyja rozwojowi rynku i podnosi zaufanie inwestorów, ale są również takie propozycje, co do których można mieć wątpliwości – uważa Paweł Sawicki, radca prawny, doradca zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.

 

Przykładowo część postulatów upraszcza prowadzenie działalności ubezpieczeniowej, jak np. zniesienie wymogu przekazywania do KNF informacji o każdorazowej zmianie taryf ubezpieczeniowych.

Dotkliwsze sankcje

Istotne zmiany dotyczą sankcji. Projekt przewiduje m.in. możliwość nakładania przez KNF kar pieniężnych nie tylko na członków zarządu zakładów ubezpieczeń i prokurentów, jak obecnie, ale również na członków rady nadzorczej. Maksymalne kary pieniężne dla tych osób mają wzrosnąć aż do 20 mln zł, a projekt rozszerza katalog przypadków, w których KNF będzie mogła taką karę pieniężną nałożyć.

- Jednocześnie projekt znosi instytucję „decyzji zobowiązującej do wykonania zaleceń” (co oznacza, że KNF będzie uprawniona do zastosowania sankcji bezpośrednio po stwierdzeniu, że zalecenia nie zostały wykonane) oraz przewiduje, że KNF będzie mogła nakładać kary pieniężne odrębnie za każdy czyn objęty postępowaniem administracyjnym (w praktyce zazwyczaj KNF nakłada jedną zbiorczą karę za wszystkie naruszenia) – tłumaczy Ewa Świderska,  radca prawny CMS.

Zdaniem dr Piotra Pałki, radcy prawnego i wspólnika w DERC PAŁKA Kancelaria Radców Prawnych, umożliwienie organowi nadzoru nakładania sankcji nadzorczych bez wyczerpania drogi uprzedniego wezwania do wykonania zaleceń, to odejście od zasady gradacji środków nadzorczych oraz stosowania zasady proporcjonalności. Ponadto może to również stać w sprzeczności w określonych sytuacjach z oczekiwaną polityką dialogu pomiędzy rynkiem ubezpieczeniowym a nadzorem.

Ubezpieczyciele także obawiają się tego pomysłu.

- Przy takim rozwiązaniu etap sprawdzania, czy zastosowany sposób doprowadził do pożądanego rezultatu, jest pomijany. Kary administracyjne są oczywiście niezbędne, ale powinny być zarezerwowane dla szczególnie istotnych naruszeń prawa, natomiast podstawowym celem, co do drobnych nieprawidłowości, powinno być ich szybkie naprawienie – mówi Paweł Sawicki.

Jak uważa Ewa Świderska, w praktyce powyższe zmiany mogą spowodować, że KNF będzie nakładać kary częściej oraz w wyższej wysokości. Dla zakładów ubezpieczeń i członków ich organów korporacyjnych zmiany te oznaczają zwiększenie ryzyka prowadzonej działalności. Skutkiem może być zmniejszenie liczby kandydatów, którzy będą chcieli zasiadać w zarządzie lub radzie nadzorczej zakładu ubezpieczeń z uwagi na zwiększoną odpowiedzialność majątkową.

- W zakresie projektowanych zmian dotyczących sankcji pozytywnie należy ocenić inicjatywę uregulowania katalogu okoliczności, które KNF będzie musiała wziąć pod uwagę, ustalając wysokość kary pieniężnej nakładanej na członka organu lub prokurenta zakładu ubezpieczeń (choć przesłanki zostały uregulowane w sposób ogólny), a także ograniczenie czasu, jaki ma KNF na nałożenie kary pieniężnej – uważa Ewa Świderska.

Piotr Pałka z kolei dobrze ocenia  propozycję, zgodnie z którą organ nadzoru nie będzie miał możliwości nałożenia kary na dany zakład, jeżeli od uzyskania przez organ nadzoru informacji o naruszeniu upłynęło więcej niż 6 miesięcy albo od popełnienia tego naruszenia upłynęło więcej niż 2 lata, co powinno przyczynić się do zapewnienia zakładom przewidywalności działań organu nadzoru.

Czytaj w LEX: Wymogi KNF w zakresie wykorzystania chmury obliczeniowej w sektorze finansowym >

Interpretacje KNF w przekazach reklamowych

Niektóre podmioty powołują się na kontakt z UKNF (w tym składane zapytania oraz uzyskiwane odpowiedzi) w celu pozyskania klientów. Ma to zostać ograniczone.

Czytaj też: Śledzenie obwieszczeń o upadłościach konsumenckich - obowiązkiem banków

- Zgodnie z dodawanym art. 11c ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, informacje udostępniane przez dany podmiot o działaniach podejmowanych wobec niego lub w zakresie mającym do niego zastosowanie w ramach nadzoru nad rynkiem finansowym nie mogą być wykorzystane w celach reklamowych i są ograniczone wyłącznie do informacji zawierającej treść oświadczenia wiedzy o działaniach nadzorczych – wskazuje dr Piotr Pałka.

 Wprowadzenie przepisu nie ogranicza natomiast możliwości opublikowania przez podmiot nadzorowany informacji o fakcie objęcia go nadzorem KNF.

- Komunikat ten będzie mieć jedynie charakter informacyjny. Nie ogranicza to również podmiotów, które uzyskały stosowne interpretacje, odpowiedzi, stanowiska w udostępnianiu w całości tych dokumentów potencjalnym inwestorom – podkreśla dr Pałka.