Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego ustalił, że banki stosują niejednolitą praktykę w zakresie bieżącego śledzenia treści obwieszczeń w Monitorze Sądowym i Gospodarczym (MSiG) pod kątem ogłoszeń postanowień o upadłości konsumenckiej posiadaczy rachunków i dokonywania na podstawie takich obwieszczeń blokad rachunków oraz dokonywania wypłaty środków lub wykonywania innych dyspozycji posiadaczy rachunków, względem których ogłoszono postanowienie o upadłości konsumenckiej, w zakresie środków nie wchodzących do masy upadłości na podstawie art. 63 Prawa upadłościowego.

Zobacz w LEX: Upadłość konsumencka z perspektywy wierzyciela i dłużnika - nagranie ze szkolenia >

Czytaj też: Dopisek w "upadłości" na liście stygmatyzuje konsumenta

Nadzór postanowił zabrać głos w sprawie różnic interpretacyjnych i przedstawił swoje stanowisko.

Obowiązek śledzenia obwieszczeń

W ocenie UKNF banki powinny na bieżąco śledzić MSiG (po 1 grudnia 2021 r. Krajowy Rejestr Zadłużonych) pod kątem obwieszczeń dotyczących ogłoszeń postanowień o upadłości konsumenckiej posiadaczy rachunków prowadzonych przez te banki i dokonywać na podstawie takich obwieszczeń niezwłocznych blokad rachunków.

Obowiązek publikacji obwieszczeń w MSiG, dotyczących upadłości, wynika z przepisów prawa upadłościowego oraz prawa restrukturyzacyjnego. Ze względu na pandemię Covid-19 utworzenie Krajowego Rejestru Zadłużonych zostało przesunięte w czasie i ostatecznie rejestr ten ma powstać 1 grudnia 2021 roku. Z treści art. 206 ust. 3 prawa restrukturyzacyjnego (który do momentu utworzenia Rejestru powinien być odpowiednio stosowany do obwieszczeń dotyczących upadłości publikowanych w MSiG) wynika, że: „od dnia obwieszczenia w Rejestrze nie można zasłaniać się nieznajomością treści obwieszczenia, chyba że mimo zachowania należytej staranności nie można było dowiedzieć się o obwieszczeniu.” Natomiast zgodnie z art. 178 ust. 5 prawa upadłościowego „po obwieszczeniu postanowienia o ogłoszeniu upadłości banki, w których upadły ma rachunki bankowe, sejfy lub skrytki, zobowiązane są zawiadomić o tym syndyka.”.

- Z obu wyżej przytoczonych przepisów wynika, że banki powinny śledzić obwieszczenia dotyczące upadłości publikowanych w MSiG, i banki co do zasady nie mogą zasłaniać się nieznajomością obwieszczeń tam publikowanych dotyczących upadłości. Niewykonywanie tego obowiązku może rodzić po stronie banków ryzyko poniesienia odpowiedzialności wynikającej z art. 78 prawa upadłościowego” – tłumaczy UKNF.

Wypłata tylko z dyspozycją syndyka

Banki powinny powstrzymać się z wypłatą środków znajdujących się na rachunku upadłego lub wykonywania innych dyspozycji upadłego dotyczących zablokowanego rachunku, do momentu otrzymania stosownej dyspozycji ze strony syndyka, chyba że na podstawie posiadanych informacji są w stanie jednoznacznie ocenić, że środki znajdujące się na rachunku nie wchodzą do masy upadłości na podstawie art. 63 Prawa upadłościowego – uważa UKNF.

Jak tłumaczy urząd, zgodnie z art. 75 Pr. upadłościowego upadły traci prawo zarządu majątkiem wchodzącym w skład masy upadłości, a tym samym a contrario należy przyjąć, że upadłemu pozostaje prawo zarządu tą częścią majątku, która nie wchodzi do masy upadłości. Kwestią zasadniczą pozostaje zatem ustalenie, które elementy majątku wchodzą do masy upadłości. Co do zasady zgodnie skład masy upadłości ustala syndyk w spisie inwentarza, a ewentualne wątpliwości w zakresie ustalenia składu masy upadłości mogą zostać rozwiane przez sędziego-komisarza, na podstawie wniosku złożonego przez upadłego, wierzyciela lub syndyka.

Czytaj w LEX: Wpływ Covid-19 na postępowania restrukturyzacyjne i upadłościowe >

UKNF wskazuje, że nie jest zabroniona, ani przez prawo upadłościowe, ani przez prawo bankowe samodzielna ocena przez bank pochodzenia środków na rachunku bankowym klienta i wypłata tych środków na zlecenie upadłego w przypadku uznania przez bank, że na rachunku znajdują się środki nie wchodzące do masy upadłości na podstawie art. 63 prawa upadłościowego.

- Nie zmienia to jednak faktu, że w praktyce bank może nie dysponować odpowiednimi informacjami, ani możliwością ich uzyskania do tego, aby jednoznacznie ocenić czy środki znajdujące się na rachunku wchodzą do masy upadłości, czy też nie” – pisze UKNF. „Dokonanie przez bank takiej oceny i ewentualna wypłata środków z rachunku bankowego na zlecenie upadłego klienta, w przypadku braku pewnych i jednoznacznych informacji o pochodzeniu oraz statusie tych środków, może rodzić ryzyko poniesienia przez bank odpowiedzialności za uszczuplenie masy upadłości – podkreśla nadzór.