Około 20 mln zł potrzeba jeszcze na dokończenie napraw wałów przeciwpowodziowych w powiecie płockim, w tym wałów biegnących wzdłuż z Wisły, które zostały mocno osłabione przez powódź w 2010 r. i wezbranie rzeki na przełomie 2010 i 2011 r.

Pieniądze na ten cel mają pochodzić z rezerwy celowej budżetu państwa (około 13 mln zł) i Funduszu Solidarności Unii Europejskiej (7 mln zł) - poinformował we wtorek PAP dyrektor płockiego oddziału Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych (WZMiUW) Stanisław Maciejewski.

Według Maciejewskiego konieczne jest dokończenie naprawy wału Iłowsko-Dobrzykowskiego, który rzeka przerwała w maju 2010 r. w miejscowości Świniary, zalewając znaczne tereny w gminach Słubice i Gąbin - zabudowa wyrwy w wale w Świniarach zakończyła się w kwietniu 2011 r.

„Do naprawy pozostało na różnych odcinkach około 5 km wału, który został także nadwyrężony przez zimowe wezbranie Wisły na przełomie 2010 i 2011 r. W tych miejscach planujemy założyć przesłony przeciwfiltracyjne, rurociągi drenażowe, przewidujemy też remonty rowów przy wale” – powiedział Maciejewski. Dodał, że szacunkowa wartość robót związanych z naprawą wału Iłowsko-Dobrzykowskiego to około 11 mln zł.

Wśród koniecznych do przeprowadzenia inwestycji dyrektor płockiego oddziału WZMiUW wymienił także m.in.: naprawę wałów przeciwpowodziowych na prawym brzegu Wisły w rejonie miejscowości Zakrzewo - Kępa Polska, wałów rzeki Mołtawy i wzdłuż Doliny Ośnickiej, co łącznie może kosztować około 6,8 mln zł. Kolejne 2 mln zł to koszt pokrycia wałów siatkami chroniącymi przed działaniem bobrów.

Maciejewski zapewnił, że pierwsze przetargi na roboty naprawcze przy wale Iłowsko-Dobrzykowskim zostaną ogłoszone niezwłocznie po potwierdzeniu przyznania pieniędzy na inwestycje. „Realizując te inwestycje chcemy zakończyć likwidację skutków powodzi” – podkreślił dyrektor płockiego oddziału WZMiUW.(PAP)