Sporny przepis to art. 84 ust. 3 pkt 1 i 2 Prawa o ruchu drogowym, który stanowi, że starosta cofa diagnoście uprawnienia do przeprowadzania badań technicznych pojazdu w dwóch przypadkach - gdy w wyniku kontroli stwierdzono: 

  • przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i sposobem wykonania; 
  • wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami.

Cofnięcie uprawnień jest obligatoryjne i nie ma możliwości, by zastosować łagodniejszą sankcję. 

Czytaj w LEX: Podstawy cofnięcia uprawnień diagnoście pojazdów mechanicznych - LINIA ORZECZNICZA >>

 

Zbyt restrykcyjny przepis 

Rzecznik Praw Obywatelskich, który zdecydował się przystąpić do skargi konstytucyjnej obywatela dotkniętego przepisami, wskazuje, że regulacja jest zdecydowanie zbyt surowa - i nie uwzględnia indywidualnych sytuacji ani gradacji odpowiedzialności. W praktyce oznacza to, że diagnosta zawsze straci prawo do wykonywania zawodu, nawet jeśli będzie to nieproporcjonalnie surowe rozstrzygnięcie. 

Czytaj też: RPO popiera wniosek gminy Kleszczów do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zmiany granic >>

- Stanowi to nieproporcjonalną ingerencję w podmiotowe prawo do wykonywania zawodu zagwarantowane w art. 65 ust. 1 Konstytucji w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji, jak również narusza zasadę sprawiedliwości społecznej wynikającą z art. 2 Konstytucji. Przyjęte w art. 84 ust. 3 Prawa o ruchu drogowym "mechaniczne" ukształtowanie odpowiedzialności diagnosty budzi zatem zastrzeżenia z punktu widzenia zasady proporcjonalności (art. 2 i 31 ust. 3 Konstytucji), w świetle której stopień dolegliwości sankcji określonej w ustawie powinien odpowiadać wadze i istotności niedopełnienia obowiązku przewidzianego przez prawo - wskazuje RPO. 

Dlatego w stanowisku skierowanym do TK podkreślono, że przepis powinien zostać uznany za niezgodny z konstytucją. 

Więcej w LEX: Cofnięcie diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych - komentarz praktyczny >>