System unijnego patentu jednolitego zacznie obowiązywać 1 czerwca 2023 r., po latach dyskusji i przygotowań. To prawdziwa rewolucja w ochronie patentów na terenie Unii Europejskiej – ten rodzaj patentu ma być udzielany równocześnie na terenie wszystkich państw, które przystąpiły do porozumienia, bez konieczności dodatkowej rejestracji na terenie danego kraju.

Wraz z wejściem w życie jednolitego systemu rozpocznie działalność również Jednolity Sąd Patentowy (Unified Patent Court; JSP), który zyska jurysdykcję nie tylko nad sprawami dotyczącymi patentu w systemie jednolitym, ale także patentów europejskich. Rozwiązanie od początku budziło też kontrowersje – ostatecznie do porozumienia przystąpiło siedemnaście państw UE. Polska kilkukrotnie zmieniała swoje stanowisko, by ostatecznie nie zdecydować się na dołączenie, choć apelowała o to część ekspertów prawa patentowego. Nie oznacza to jednak, że nowe regulacje nie obejmą części polskich przedsiębiorców.

Czytaj też: Apel: Jednolity Sąd Patentowy powinien objąć jurysdykcją także Polskę >>

Czytaj w LEX: Sztoldman Agnieszka - Pierwszeństwo do uzyskania patentu - prymat w czasie czy przewaga w prawie? >>

Patent unieważniany automatycznie

Jak wyjaśniają prawnicy, kluczową kwestią jest to, że system będzie oddziaływał bezpośrednio na tych przedsiębiorców, którym udzielono patentów europejskich (a także tych, które zostaną udzielone w przyszłości). Wszelkie patenty europejskie będą bowiem podlegać jurysdykcji JSP.

- Innymi słowy, unieważnienie patentu będzie odbywało się automatycznie we wszystkich państwach należących do nowego systemu. Dla porównania, zgodnie z dotychczasowym klasycznym systemem patentu europejskiego, postępowania unieważniające lub dotyczące naruszenia patentu zapadają niezależnie w każdym kraju i mogą się od siebie różnić. Patent unieważniony w jednym państwie może zatem pozostać ważny na terytorium innych państw. Wynika to z faktu, że orzeczenia poszczególnych sądów uzależnione są od przepisów terytorialnych i przyjętej praktyki orzeczniczej – wyjaśnia Małgorzata Trejgis, rzecznik patentowy Kancelarii Patentowej Patpol. 

Sprawdź w LEX: Czy spółka ma prawo do odliczenia podatku naliczonego z faktury od firmy patentowej za usługę utylizacji "podrobionego" towaru? >

 

„Sunrise period” od marca do maja

Jest jednak inna opcja – skorzystanie z tzw. „sunrise period”, który trwa od marca do końca maja. Polscy właściciele znaków towarowych, obowiązujących na terenie państw unijnych, mogą sami zadecydować, czy chcą pozostać pod jurysdykcją Jednolitego Sądu Patentowego. Jeśli tak, nie muszą podejmować żadnych działań. Jeśli jednak chcieliby się wyłączyć, muszą złożyć w tym celu wniosek do JSP, w ramach tzw. klauzuli „opt – out”.

- W przypadku wniosku o wyłączenie złożonego jeszcze w trakcie trwania okresu przejściowego, jurysdykcja sądowa nad danym patentem europejskim - od dnia 1 czerwca 2023 r. - w dalszym ciągu niezmiennie pozostawać będzie w gestii wyłącznie krajowych sądów lub urzędów patentowych, tj. zgodnie z obecnym systemem rozstrzygania sporów w Europie – wyjaśnia Małgorzata Trejgis.

WZORY DOKUMENTÓW DO POBRANIA w LEX:

 


Zostać czy wyjść - oto jest pytanie

Co powinni zrobić przedsiębiorcy? Odpowiedź wcale nie jest jednoznaczna, bo zarówno włączenie się pod jurysdykcję JSP, jak i skorzystanie z klauzuli „opt – out” ma swoje plusy i minusy. Jak wskazuje Monika Witkowska, adwokat i rzecznik patentowy w kancelarii Kulikowska & Kulikowski, jedną z istotniejszych zalet jednolitego systemu jest automatyczna walidacja patentu we wszystkich państwach UE, które przystąpiły do porozumienia. Wiąże się to także z pewnymi oszczędnościami – w przypadku konieczności odnowienia patentu przedsiębiorca poniesie tylko jedną opłatę.

Czytaj w LEX: Zła wiara zgłaszającego znak towarowy w świetle orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego >>

- Z tym się wiąże zapewnienie jednolitej ochrony sądowej, ponieważ przed UPC uprawniony może wystąpić z szeregiem roszczeń dotyczących naruszenia jego patentu, w tym z żądaniem o zakazanie pośredniego korzystania z wynalazku, które akurat nie występuje w polskich regulacjach prawnych. Jedna rejestracja niesie za sobą zmniejszenie biurokracji oraz ułatwia monitorowanie statusów udzielonych praw wyłącznych dzięki jednemu wspólnemu rejestrowi patentów europejskich o jednolitym skutku. Niewątpliwie, jest to krok do umiędzynarodowienia wynalazków przez przedsiębiorców – wyjaśnia Katarzyna Witkowska.

Ale z drugiej strony, wadą przystąpienia do systemu jest konieczność utrzymywania patentu również na rynku tych krajów, które z perspektywy przedsiębiorcy zupełnie nie są atrakcyjne.

- Uprawniony nie będzie mógł wybrać jurysdykcji, w których chciałby, żeby jego patent obowiązywał, ani częściowo zrezygnować z ochrony w wybranych państwach objętych patentem jednolitym. Ponadto, w krajach spoza porozumienia w zakresie udzielonego patentu należy wciąż uprawomocnić klasyczną ścieżką walidacji i osobno utrzymywać w takim kraju ochronę – zauważa Paweł Kubski, rzecznik patentowy w kancelarii Kulikowska & Kulikowski.

Czytaj w LEX: Analiza postępowania o unieważnienie patentu na wynalazek farmaceutyczny ze szczególnym uwzględnieniem teorii równoważników w związku z badaniem przesłanki poziomu wynalazczego >

Czytaj też: Zmiany w prawie to może być za mało, by usprawnić procedury patentowe >>

Średnio 11 tys. euro za sprawę 

Obawy mogą wzbudzić jeszcze dwie kwestie: z racji tego, że Jednolity Sąd Patentowy dopiero rozpocznie swoją działalność, z oczywistych powodów nie można jeszcze przewidzieć, jak będzie kształtowała się linia orzecznicza w poszczególnych kwestiach. A stawka może być wysoka – ewentualna przegrana przedsiębiorcy wiązałaby się z unieważnieniem patentu w całym systemie. Innym problemem są bardzo wysokie koszty postępowań. Jak wynika z cennika udostępnionego na stronie JSP, opłaty procesowe będą uzależnione m.in. od tego, w jakiej instancji toczy się postępowanie, jak również od samego przedmiotu sprawy. Jeśli chodzi jednak o podstawowe opłaty w pierwszej instancji, przykładowo od pozwu za naruszenie będzie trzeba zapłacić 11 tys. euro, tak samo za powództwo o odszkodowanie za naruszenie prawa do patentu.

Czytaj w LEX: Konkurencyjność przedsiębiorców jako wyznacznik zakresu ochrony nazwy przedsiębiorstwa - LINIA ORZECZNICZA >

Jak podkreśla Małgorzata Trejgis, koszty faktycznie są wysokie. Na przykład za wniosek o unieważnienie patentu europejskiego będzie trzeba zapłacić 20 tys. euro. Dla porównania, opłata od wniosku o unieważnienie w Polsce krajowego patentu w procedurze przed Urzędem Patentowym RP to obecnie 1000 zł.

- Co ważne, przytoczone opłaty, wnoszone przy rozpoczęciu procedury w JSP, nie obejmują honorarium pełnomocnika uprawnionego do działania przed JSP, kosztów tłumaczeń, wymiany dalszej korespondencji między stronami czy stawiennictwa na rozprawie. Należy pamiętać jednak, że jest to procedura prowadzona centralnie – a zatem wskazane powyżej koszty, według założeń systemu, powinny kompensować wydatki, jakie uprawniony musiałby ponieść w przypadku równoległych i niezależnych postępowań na szczeblu krajowym we wszystkich państwach obowiązywania systemu – wyjaśnia prawniczka.

Omówienie orzeczeń w LEX:

 

Indywidualna decyzja przedsiębiorcy 

Jak zaznacza Urząd Patentowy RP w odpowiedzi na pytania Prawo.pl o ewentualne rekomendacje co do skorzystania z klauzuli „opt – out”, właściciele patentów europejskich muszą samodzielnie rozważyć wszystkie za i przeciw.

-  Kwestia skorzystania z możliwości wyłączenia spod jurysdykcji JSP jest częścią strategii,  którą muszą wypracować przedsiębiorcy, analizując własne potrzeby i plany działalności. Kwestia ta nie wchodzi w zakres kompetencji Urzędu. Urząd będzie natomiast informował o takiej możliwości – wskazuje UPRP.

Czytaj w LEX: Purchała Katarzyna - Reprodukcja a naruszenie i wyczerpanie praw z patentu >>

- Należy pamiętać, że opcja wyjścia z systemu jest kwestią bardzo indywidualnej decyzji właściciela patentu europejskiego, warunkowanej przez różne czynniki wynikające z przyjętej i realizowanej strategii ochrony wynalazku. W tym przypadku istotne mogą być takie parametry, jak: liczba i rodzaj praw w ramach posiadanego portfolio, moc poszczególnych patentów europejskich, wybór krajów, w których patenty te będą obowiązywać, jak również koszty, w tym związane z utrzymywaniem ochrony w mocy czy procedowaniem przed Jednolitym Sądem Patentowym – podsumowuje Małgorzata Trejgis.

Czytaj w LEX: Wyłączenie autorskoprawnej ochrony opisów patentowych i ochronnych na tle zagadnienia kumulacji praw własności intelektualnej >>