Jak poinformował w poniedziałek minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, kontrole pracowników nadzoru budowlanego są prowadzone wspólnie ze strażą pożarną i służbami podległymi MSWiA, a skontrolowane zostaną wszystkie placówki, prowadzące działalność typu escape room, których jest ponad 1000.
Według informacji ministra raporty z województw mają być do 11 stycznia. 

Czytaj: Straż pożarna ma prawo zakazać działalności escape roomów>>

Co piąty lokal zamknięty

Pomorska straż pożarna i inne służby do poniedziałkowego południa skontrolowały 50 escape roomów. Dziewięć z nich zamknęła straż, w przypadku trzech innych obiektów taką decyzję wydał inspektor nadzoru budowlanego. Jak poinformował  rzecznik prasowy pomorskiej Państwowej Straży Pożarnej st. kpt. Łukasz Płusa,  podczas dotychczasowych kontroli wykryto 49 nieprawidłowości dotyczących warunków ewakuacji (np. brak oznakowania drogi ewakuacyjnej) i 132 nieprawidłowości z zakresu ochrony przeciwpożarowej. W tym drugim przypadku chodzi m.in. o brak sprzętu przeciwpożarowego lub możliwości dojazdu dla służb do obiektu, w niektórych lokalach warunki uniemożliwiały też prowadzenia akcji ratowniczej.

Mazowieccy strażacy przeprowadzili kontrole w 62 obiektach typu "escape room", składających się w sumie z 147 pokoi. W 39 lokalach stwierdzono nieprawidłowości, a cztery zamknięto. Jak poinformował rzecznik Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP mł. bryg. Karol Kierzkowski, stwierdzono 464 nieprawidłowości z zakresu ochrony przeciwpożarowej i 116 nieprawidłowości z zakresu warunków ewakuacji. W 16 przypadkach właściciele lokali zostali ukarani grzywnami. 15 obiektów było użytkowanych niezgodnie z przeznaczeniem.

 

Z 29 działających w Wielkopolsce escape roomów skontrolowanych dotąd przez wielkopolskich strażaków w 21 stwierdzono nieprawidłowości. - Wydano zakaz użytkowania escape roomów w Koninie i Krotoszynie – poinformował rzecznik prasowy wielkopolskiej straży pożarnej Sławomir Brandt. Jak powiedział, w 21 escape roomach stwierdzono łącznie 140 nieprawidłowości. Połowa z nich dotyczyła dróg ewakuacyjnych: były źle oznakowane, źle poprowadzone, znajdowały się tam materiały łatwopalne lub miały nieprawidłowe drzwi. 

Podlascy strażacy skontrolowali dotychczas dziewięć takich obiektów w Białymstoku, Łomży, Suwałkach i w Grajewie. Wykryto 33 różne nieprawidłowości, z czego dziewięć dotyczy ewakuacji, pozostałe są związane np. z brakiem w trakcie kontroli dokumentów choćby potwierdzających bezpieczeństwo różnych instalacji w obiekcie. Zakazy użytkowania wydano w formie decyzji administracyjnych nie dla całych dwóch escape roomów, ale dla części z nich ze względu na nieprawidłowości dotyczące ewakuacji, które mogłyby zagrażać zdrowiu lub życiu ludzi – poinformował Marcin Janowski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku. 

Potrzebne zmiany w prawie?

Minister Jerzy Kwieciński powiedział, że trwa analiza istniejących przepisów mogących dotyczyć funkcjonowania escape roomów. - Z pierwszego oglądu nie nasuwa się bezpośredni wniosek, że należy wprowadzić zmiany - stwierdził. Ale zaznaczył, że jego resort przed podjęciem decyzji będzie czekał na podsumowanie prowadzonych kontroli. 
A tymczasem minister zarekomendował rodzicom, aby zanim wyślą swoje dzieci na tego typu rozrywkę, sprawdzili, gdzie ten lokal jest zlokalizowany, "czy faktycznie zapewnia bezpieczeństwo prowadzenia tego typu działalności". - Zalecamy wzmożoną ostrożność, musimy zapewnić bezpieczeństwo funkcjonowania tego typu placówek - powiedział minister.