Celem Doroty Cabańskiej, pełniącej obowiązki Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, która na początku sierpnia zastąpiła Norberta Książka – jest szybka cyfryzacja procesu inwestycyjnego. Prace już się toczą, choć ciągle brakuje podstaw prawnych.

Przepisy umożliwiające złożenie pierwszych wniosków przez internet czy uruchomienie nowego elektronicznego centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia budowlane, są już w Sejmie i czekają tylko na uchwalenie. Te pozwalające na złożenie e-wniosku o pozwolenie na budowę jeszcze powstają w zaciszu gabinetów. Mimo to testowany jest już generator e-wniosków. Polska Izba Inżynierów Budownictwa zauważa, że pełna cyfryzacja powinna też zmienić sposób uzyskiwania dokumentów niezbędnych do złożenia wniosku o pozwolenie na budowę. Chodzi o to, aby urzędy mogły pobierać je ze swoich baz, bez konieczności przesyłania ich w formie papierowej.

 

E-budownictwo z wnioskami do wydrukowania

Zgodnie z zapowiedziami, Główny Urząd Nadzoru Budowlanego uruchomił już stronę e-budownictwo z pierwszymi 10 wnioskami. Wszystkie można krok po kroku wypełnić na stronie. Na razie nie można ich jednak przesłać elektronicznie, bo nie ma ku temu podstawy prawnej. Przewiduje ją projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa (druk nr 534) , który czeka już w Sejmie na pierwsze czytanie. Ma się odbyć na posiedzeniu rozpoczynającym się 17 września. Jak zapewnia na Twitterze Dorota Cabańska system e-budownictwo.gunb.gov.pl jest już w trakcie integracji z podpisem zaufanym. Zatem do szczęśliwego finału brakuje tylko szybkiego uchwalenia przepisów. Gdy wejdą w życie nie wychodząc z domu będzie można przesłać:

  • zgłoszenie robót budowlanych
  • wniosek o pozwolenie na rozbiórkę,  
  • zgłoszenie rozbiórki,
  • wniosek o przeniesienie decyzji o pozwoleniu na budowę,
  • wniosek o przeniesienie decyzji o pozwoleniu na wznowienie robót budowlanych
  • wniosek o przeniesienie praw i obowiązków wynikających ze zgłoszenia,
  • zawiadomienie o zamierzonym terminie rozpoczęcia robót budowlanych,
  • wniosek o wydanie decyzji o niezbędności wejścia do sąsiedniego budynku, lokalu lub na teren sąsiedniej nieruchomości,  
  • zgłoszenie zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części.
  • wniosek o przeniesienie decyzji o pozwolenia na wznowienie robót budowlanych.
  •  

    Tomasz Filipowicz, Alicja Plucińska-Filipowicz, Marek Wierzbowski

    Sprawdź  


Potrzebni chętni do testowania e-wniosku o pozwolenie na budowę

Jednocześnie od 4 września do 16 października trwa pilotaż generatora wniosków o pozwolenie na budowę. Umożliwia on złożenie wniosku z projektem budowlanym w formie cyfrowej. W pilotażu uczestniczy 17 urzędów. 11 to starostwa: w Legionowie, Pruszkowie, Mielcu, Pucku, Gliwicach, Poznaniu, Bochni, Świdnicy, Radomiu i Olsztynie. A 6 to miasta na prawach powiatu: Bielsko-Biała, Kielce, Poznań, Sopot, Gdańsk i Warszawa.  - Obecnie czekamy na "przykładowy" wniosek o pozwolenie na budowę wraz z projektem budowlanym w wersji elektronicznej - mamy go otrzymać poprzez GUNB - mówi Izabela Izabela Kozicka-Prus z gdańskiego Urzędu Miasta. I dodaje, że jest to etap pilotażowy - do testowania przez organy administracji architektoniczno-budowlanej.  - Jeżeli taka forma składania wniosków będzie unormowana prawnie w ustawie i rozporządzeniu, to wtedy będzie można ocenić skalę zainteresowania - dodaje. Pilotaż oznacza, że w praktyce trzeba złożyć dwa wnioski: elektroniczny i papierowy.

– Przesłanie elektronicznego wniosku nie zwalnia z obowiązku złożenia papierowego – wyjaśnia Andrzej Falkowski, przewodniczący Komisji Prawno-Regulaminowej Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa. - Zachęcamy jednak do uczestnictwa w tej testowej procedurze, bo pozwoli ona na stworzenie odpowiednich rozwiązań technicznych i właściwych podstaw prawnych systemu, który ma zostać uruchomiony już w 2021 r. – dodaje Falkowski.

Co ważne, jeśli inwestor złożył wniosek papierowy, ale ten nie został jeszcze rozpatrzony, może go też przesłać w formie cyfrowej. Dorota Cabańska podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu powiedziała, że zainteresowanie złożeniem e-wniosków jest duże, zwłaszcza na południu Polski. Zapytaliśmy Ministerstwo Rozwoju i GUINB, ile już ich wpłynęło, ale nie dostaliśmy odpowiedzi.

Cyfrowe wnioski to za mało

Andrzej Falkowski zauważa jednak, że najważniejsze jest połączenie baz danych poszczególnych urzędów i elektroniczna wymiana korespondencji miedzy nimi. – Samo wysłanie wniosku o pozwolenie na budowę to końcowy etap długiego procesu pozyskiwania różnych pozwoleń, stanowisk. Przykładowo, do projektu budowlanego inwestycji infrastrukturalnych trzeba dołączyć wiele decyzji, opinii, pozwoleń, uzgodnień i innych dokumentów. Obecnie nie da się ich uzyskać drogą elektroniczną. Ponadto do niektórych z nich należy dołączyć np. wypisy i wyrys z planów miejscowych czy dane z ewidencji gruntów i budynków. Plany miejscowe stanowią część porządku prawnego na danym terenie i są publikowane w dziennikach urzędowych, dołączanie ich wniosków jest więc zbyteczne. Wystarczająca jest np. sama informacja o tym, że na terenie planowanej inwestycji taki plan obowiązuje. Nieracjonalne jest również dołączanie do wniosków danych z ewidencji gruntów i budynków. Organy administracji publicznej różnego szczebla powinny móc udostępniać sobie dane z różnych rejestrów, niezbędne do realizacji zadań publicznych. Chodzi więc o to, aby urzędnicy mieli dostęp do odpowiednich baz, mogli sobie je z nich pobrać, bez konieczności dołączania tysiąca załączników, które wcześniej trzeba było zdobyć. Urzędy też powinny komunikować się między sobą elektronicznie, również w zakresie opiniowania czy uzgadniania różnego rodzaju decyzji (np. decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego), zamiast prowadzić kosztowną i bardziej czasochłonną korespondencję papierową – mówi Falkowski. Z harmonogramu prac GUNB wynika, że integracja systemów istniejących jest zaplanowana w ostatnim, czwartym etapie, bez wskazania daty realizacji. PIIB chce pomóc przyspieszyć ten etap. – Pracujemy nad projektem ustawy, który pomoże wdrożyć taką integrację. Wkrótce go zaprezentujemy – zapowiada Andrzej Falkowski. Póki co pewna jest integracja generatora wniosków z eCRUB, czyli nowym elektronicznym centralnym rejestrem osób posiadających uprawnienia budowlane

eCRUB już w grudniu

W tym tygodniu rozpoczęły się już prace programistyczne nad eCRUB. Dorota Cabańska chce, aby 7 grudnia system był dostępny dla użytkowników. Do nowego rejestru będą zmigrowane dane  dotyczące około 123 tys. uprawnionych i 1,5 tys. ukaranych z obecnie użytkowanego od 1995 r.

Renata Ochman z GUNB precyzuje, że dostęp do danych zawodowych uprawnionych będzie możliwy przez stronę internetową BIP GUNB. - Dane adresowe będą udostępniane wyłącznie za uprzednią zgodą uprawnionego. Zasoby centralnego rejestru ukaranych z tytułu odpowiedzialności zawodowej w budownictwie nie będą powszechnie dostępne – dodaje Renata Ochman.

Dostęp do wszystkich zasobów rejestru  będą miały jednak organy administracji architektoniczno-budowlanej oraz nadzoru budowlanego. Co ważne, osoby będące w rejestrze, nie będą musiały dołączać do projektów budowlanych zaświadczeń o uprawnieniach i przynależności do izby zawodowej. – Organ będzie mógł sam to sprawdzić w rejestrze. To ma też zachęcić osoby, które uzyskały uprawnienia przed 1995 rokiem, czyli od wejścia w życie ustawy Prawo budowlane z 7 lipca 1994 r. – zauważa Andrzej Falkowski. – zauważa Andrzej Falkowski.

Kiedy zakończy się cyfryzacja? Dorota Cabańska jest przekonana, że jeden punkt dostępu do wszystkich usług budowlanych poprzez e-budownictwo będzie gotowy do 2022 roku. GUNB pracuje jeszcze nad wprowadzeniem elektronicznego dziennika budowy oraz
konta inwestora w serwisie e-budownictwo.