– Sytuacja wygląda bardzo korzystnie dla wszystkich działających na rynku deweloperskim czy budowlanym – wskazuje Bohdan Szułczyński, wiceprezes zarządu firmy Profbud.

Jak podkreśla, aktualnie największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania mniejsze, ale wielopokojowe, czyli np. metraż 55 mkw., ale z trzema pokojami.

– To jest oczywiście jak najbardziej możliwe do zrealizowania. Natomiast wszystko zależy od segmentu, w którym chcemy oferować produkty. Za to niezależnie od segmentu mają to być mieszkania skrojone na miarę – mówi Szułczyński.

Według raportu firmy doradczej REAS w I kwartale 2016 r. deweloperzy sprzedali łącznie ponad 14,3 tys. mieszkań w sześciu największych miastach Polski (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań i Łódź), co oznacza wzrost o niemal 25 proc. rdr. Jednocześnie na koniec marca firmy miały w ofercie łącznie ponad 48 tys. lokali. Liczba mieszkań wprowadzonych do sprzedaży wzrosła o ponad jedną piątą.

– Obserwujemy rokrocznie tendencję wzrostową i mamy coraz lepsze lata dla branży deweloperskiej. Natomiast wszyscy się chyba obawiamy tego, że spowolnienie kiedyś nastąpi. Pytanie, czy za rok, czy może za dwa lata – mówi wiceprezes Profbud.

Analitycy Reas podkreślają, że w I kwartale ceny lokali wprowadzanych do sprzedaży wzrosły (o 2,4 proc.). Przełożyło się to na niewielki wzrost średniej ceny mieszkań w ofercie (o 1,9 proc.). Wpływ na te wzrosty miała m.in. coraz większa popularność droższych inwestycji z segmentu premium.

– Dzisiaj rynek pod kątem cen wygląda jeszcze dosyć stabilnie, jesteśmy cały czas w bardzo dobrym okresie – uważa Szułczyński.

Czytaj: BGK wstrzymał przyjmowanie wniosków w MdM na 2017 rok >>> 

Jako czynniki podtrzymujące popyt na mieszkania, przedstawiciel Profbudu wymienia bogatą ofertę rynkową, tanie kredyty i wciąż jeszcze realizowany program „Mieszkanie dla Młodych”. Według informacji z 15 czerwca br., skorzystało z niego ponad 63 tys. beneficjentów.

BGK wstrzymał już przyjmowanie wniosków na dofinansowanie wkładu własnego do mieszkań, które zostaną kupione w 2017 rok. Wprawdzie do wykorzystania w tym roku została jeszcze część puli przeznaczona na 2018 rok, jednak eksperci spodziewają się w kolejnych miesiącach spadku popytu w segmencie tańszych lokali.

Po 2018 roku MdM zostanie zastąpiony przez program Mieszkanie Plus, ale na razie trudno szacować ewentualny jego wpływ na rynek. 

Zobacz także: Mieszkanie plus: projekt ustawy do końca roku >>>