Jak mówił w Sejmie wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń, odsetek osób, które mają kłopoty ze zdobyciem mieszkania to - w zależności od lokalizacji - 30-40 proc. Polaków. Jego zdaniem brak dostępnych mieszkań negatywnie wpływa na życie poszczególnych rodzin i całej gospodarki. - Posiadanie dachu nad głową tworzy poczucie bezpieczeństwa, determinuje jakość życia i rozwój każdego człowieka, wpływa na decyzję o założeniu rodziny - przekonywał.
Według projektu dopłaty będą udzielane pierwszym najemcom mieszkań nowo wybudowanych lub podanych działaniom rewitalizacyjnym przez 9 lat. Beneficjenci będą co roku weryfikowani, czy nadal spełniają kryteria dochodowe uprawniające do otrzymywania dopłat. W sytuacji braku spełniania kryteriów dochodowych, prawo do dopłat będzie wygaszone. Przewiduje się możliwość wznowienia otrzymywania dopłat, z zastrzeżeniem, że w sumie okres ich pobierania nie może przekroczyć 9 lat. Z dopłat będzie można skorzystać niezależnie od tego, czy wybierze się opcję najmu mieszkania z dochodzeniem do własności czy tylko najem.
Dopłaty według limitu
Gospodarstwa domowe jednoosobowe będą mogły ubiegać się o dopłatę, jeżeli ich średni miesięczny dochód nie przekracza 60 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej publikowanego przez GUS. Za każdą kolejną osobę w gospodarstwie domowym limit 60 proc. jest zwiększany o 30 pkt. proc. Oznacza to, że w przypadku dwuosobowego gospodarstwa limit wynosi 90 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, a w przypadku trzyosobowego - 120 proc.
Inwestor zawrze umowę z gminą
Wiceszef MIiR tłumaczył, że pierwszym krokiem w kierunku uzyskania dopłaty będzie zawarcie przez inwestora umowy z gminą, w kolejnym kroku gmina wystąpi do Banku Gospodarstwa Krajowego z wnioskiem o zawarcie umowy zabezpieczającej środki na przyszłe dopłaty do najmu mieszkań objętych realizowaną inwestycją. Gmina ponadto przeprowadzi wstępny nabór mieszkańców, wykorzystując zapisany w proponowanej ustawie katalog kryteriów pierwszeństwa. - Ostateczna decyzja o zawarciu umów najmu będzie jednak zależała od inwestora. To on bowiem dokona oceny zdolności czynszowej - wskazał. (ks/pap)