Nielegalny proceder miał polegać na skupowaniu przez jedna ze spółek zwykłej biomasy, a ewidencjonowaniem jej jako biomasa energetyczna. Szkoda majątkowa spółki mogła sięgnąć 57 mln zł.
Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej Biura potwierdził, że prowadzone są działania przez funkcjonariuszy z białostockiej delegatury CBA. Przeszukania objęły prywatne spółki uczestniczące w obrocie biomasą, Elektrociepłownię Białystok i centralę spółki Enea.
W Elektrowni Kozienice i Urzędzie Regulacji Energetyki CBA pojawiło się w celu uzyskania dokumentów, nie prowadzi tam przeszukań - powiedział Kaczorek.
"Czynności trwają pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łomży" - dodał.(PAP)