Pomiędzy właścicielami sąsiadujących nieruchomości powstał spór dotyczący ustalenia przebiegu granicy działek. Wójt gminy wskazując między innymi na art. 34 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. - Prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz.U. z 2010 r., Nr 193, poz. 1287 ze zm.) umorzył postępowanie rozgraniczeniowe. W uzasadnieniu decyzji wskazał, że zainteresowani właściciele sąsiednich nieruchomości nie zawarli ugody, nie było możliwe ustalenie przebiegu granicy na podstawie zebranych dowodów ani zgodnego oświadczenia stron, dlatego też organ był zobowiązany do umorzenia postępowania i przekazania sprawy do właściwego miejscowo sądu powszechnego.


Od takiej decyzji jeden z właścicieli złożył odwołanie. Jego zdaniem w sprawie nie została wyczerpana droga administracyjna. Wniesione zarzuty do czynności rozgraniczeniowych geodety oraz operatu technicznego z rozgraniczenia nie zostały usunięte, a organ I instancji przedwcześnie ocenił stan faktyczny sprawy i umorzył postępowanie. SKO utrzymało jednak w mocy zaskarżoną decyzję.


WSA rozpatrując sprawę wskazał, iż podstawę rozstrzygnięcia stanowiły przepisy ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne (tj. Dz. U. z 2010 r. Nr 193, poz. 1287 ze zm.). Ze zgromadzonych w sprawie dokumentów wynika, że przebieg granicy wynikający z ewidencji gruntów nie znajduje odzwierciedlenia w stanie faktycznym na gruncie, jak określiła to geodeta w wyniku pominięcia jednej 20-to metrowej taśmy na linii pomiarowej. To spowodowało, że granice ewidencyjne działek zostały przesunięte o 20 metrów i obecnie przecinają wybudowane budynki. Zdaniem sądu te ustalenia w sposób jednoznaczny wskazują, że nie było możliwe dokonanie rozgraniczenia spornych działek przez geodetę a w konsekwencji przez organ administracji publicznej.


W tej sytuacji, gdy dokumentacja geodezyjna zawiera sprzeczne ze sobą dane tak, że nie ma możliwości jednoznacznego ustalenia przebiegu granic na jej podstawie i sprzeczne są stanowiska zainteresowanych właścicieli nieruchomości co do przebiegu spornej granicy, organ zgodnie z art. 34 ust. 2 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne, miał obowiązek wydania decyzji o umorzeniu postępowania i przekazaniu sprawy z urzędu do rozpatrzenia sądowi. WSA podkreślił, że decyzja wydana na podstawie art. 34 ust. 2 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne, nie rozstrzyga sprawy co do jej istoty, a jedynie kończy bieg postępowania administracyjnego w przedmiotowej sprawie. Treścią decyzji o umorzeniu postępowania administracyjnego i przekazania sprawy sądowi nie jest bowiem merytoryczne rozstrzygnięcie dotyczące przebiegu granic, lecz jedynie wymienione proceduralne powody uniemożliwiające zakończenie sprawy w postępowaniu administracyjnym, od których zaistnienia ustawodawca uzależnił możliwość umorzenia postępowania – przypomniał WSA.

Na podstawie:
Wyrok WSA w Białymstoku z 19 lutego 2013 r., sygn. akt II SA/Bk 846/12, nieprawomocny