Anna W. zwróciła się do burmistrza miasta z wnioskiem o informację o wysokości nagród i premii przyznanych w ostatnich dwóch latach pracownikom urzędu. Organ uznał żądane informacje, za informację przetworzoną i wezwał ją do wykazania szczególnego interesu publicznego w żądaniu ich udostępnienia. Nie zgadzając się z oceną organu co do charakteru żądanej informacji Anna W. skierowała sprawę do sądu.

 

Premie i nagrody w urzędzie to informacja publiczna

W skardze zwróciła uwagę, że informacja o wysokości nagród/premii i urzędników gminy i częstotliwości ich przyznawania stanowi informację publiczną, ma na celu przeciwdziałać m.in. nepotyzmowi. Ustawa o pracownikach samorządowych przewiduje bowiem nagrody pieniężne za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej, co oznacza, że sumienne i staranne wykonywanie obowiązków pracowniczych nie jest ustawową przesłanką do przyznania nagrody. W odpowiedzi organ wyjaśnił, że celowości wniosku nie kwestionuje, ale nie ma sił przerobowych na jej przygotowanie.

Sąd przyznał jej rację. Podkreślił, że informacją publiczną jest każda informacja o sprawach publicznych, również informacja o wydatkowaniu przez organ administracji publicznej środków publicznych, w tym wynagrodzeniach za pracę w urzędzie miasta. Gospodarka środkami publicznymi jest natomiast jawna i każdy obywatel ma prawo się z nią zapoznać. Można zatem żądać szczegółowych danych dotyczących wynagrodzenia czy nagród konkretnej grupy pracowników zatrudnionych na określonych stanowiskach w urzędzie.

Stan epidemiczny nie wstrzymał biegu terminów

Przedmiotowa sprawa była już przedmiotem oceny przez SKO, które uchyliło decyzję burmistrza i przekazało mu sprawę do ponownego rozpatrzenia. Ponowne rozpoznanie sprawy zbiegło się z wprowadzeniem w kraju stanu epidemicznego, w tym ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. Zdaniem sądu organ pozostaje jednak w mylnym przekonaniu z uwagi na treść art. 15zzs ust. 1 pkt 10 tej ustawy nie był zobowiązany do rozpoznania wniosku skarżącej.

Radcy prawni chcą "przywrócenia" terminu na informację publiczną >>

Zgodnie z jego treścią w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID bieg terminów procesowych i sądowych w innych postępowaniach prowadzonych na podstawie ustaw - nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu na ten okres. Jednak, jak podkreślił sąd, wstrzymanie rozpoczęcia i zawieszenie biegu terminów nie dotyczy terminów w rozpoznawanych przez sądy sprawach uznanych przez ustawodawcę za pilne. Sprawami pilnymi są natomiast sprawy, w przypadku których ustawa określa termin ich rozpatrzenia przez sąd. Do tej kategorii należą skargi rozpatrywane w postępowaniach o udostępnienie informacji publicznej.

Mają bowiem w nich zastosowanie przepisy ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, z tym że: przekazanie akt i odpowiedzi na skargę następuje w terminie 15 dni od dnia otrzymania skargi; skargę rozpatruje się w terminie 30 dni od dnia otrzymania akt wraz z odpowiedzią na skargę. Z powyższego wynika, że sprawy z zakresu dostępu do informacji publicznej stanowią kategorię spraw pilnych, w stosunku do której wyłączona została regulacja z art. 15zzs ust. 1 ustawy o COVID. To oznacza, że organ nie podejmując czynności w terminie pozostawał w bezczynności.

Wyrok WSA w Łodzi z 28 kwietnia 2020 r. II SAB/Łd 12/20.