Senat zajmie się dziś uchwaloną 20 października przez Sejm ustawą umożliwiającą samorządom sprzedaż węgla po preferencyjnej cenie nieprzekraczającej 2 tys. zł brutto. Rząd podkreśla, że ustawa jest kompromisem wypracowanym wspólnie z samorządowcami. I ma pomóc mieszkańcom przetrwać zimę i zahamować galopadę cen węgla. O założeniach ustawy napisaliśmy w tekście. Sejm uchwalił ustawę o zakupie preferencyjnym węgla.

Czytaj w LEX: Dodatek węglowy - klasyfikacja budżetowa środków >>>

 

 

Samorządowcy mają obawy do jakości węgla

Samorządowcy liczą, że Senat uwzględni ich postulaty. Wciąż mają obawy co do jakości węgla, który przyjdzie im sprzedawać. Związek Miast Polskich chce dopisania do ustawy, że za roszczenia zgłoszone przez gospodarstwo domowe z tytułu nienależytej jakości dostarczonego paliwa odpowiada wojewoda. Członkowie związku uzasadniają, że gminy nie mają doświadczenia w handlu węglem, nie mają narzędzi pozwalających na weryfikację jakości dekla­rowanej w certyfikacie. Nie powinny więc brać na siebie odpowiedzialności za ewentu­alne roszczenia z tytułu użytkowania słabej jakości paliwa przez mieszkańców np. uszkodzenia pieca czy instalacji. -  Nie chcemy, aby to do nas mieli pretensje mieszkańcy, że sprzedaliśmy im coś co się nie chce palić – przekonuje Krzysztof Iwaniuk, przewodniczący Związku Gmin Wiejskich RP

Zaproszenie na SZKOLENIE: Różne oblicza kryzysu energetycznego w jednostkach samorządu terytorialnego >>>

Samorządowcy mają też obawy co do aktualności samych certyfikatów, które mają przedstawiać podmioty uprawione do sprzedaży węgla gminom. Taki zapis wprowadził rząd, w ramach autopoprawki, na prośbę samorządów. Gminy chcą jednak doprecyzowania, że kopie certyfikatu jakości potwierdzającego parametry jakościowe węgla wystawiane byłby najpóźniej 30 dni przed wydaniem paliwa. Uzasadniają, że im certyfikat będzie aktualniejszy tym mniejsze będzie prawdopodobieństwo roszczeń ze strony gospodarstw domowych.

Sprawdź w LEX: Dodatek na ogrzewanie dla gospodarstw domowych 2022 - komentarz praktyczny >>>

Gminy mają obawę, że 500 zł może nie wystarczyć

Uchwalona przez Sejm ustawa przewiduje, że gminy mają kupować paliwo po 1500 zł brutto za tonę, a sprzedawać maksymalnie po 2000 tys. zł za tonę, bez kosztów transportu do konkretnego gospodarstwa. 500 zł różnicy ma być dochodem gminy i pokrywać wydatki związane z dystrybucją. Związek Miast Polskich obawia się, że w pewnych okolicznościach może się zdarzyć, że ze względu na koszt transportu, składowania i sprzedaży węgla koszt może przekroczyć 500 zł. Tym bardziej, że na razie rząd nie zagwarantował w żadnym z przepisów, że miejsce składowania węgla będzie znajdować się nie dalej niż 100 km od gminy, która zamierza dokonać zakupu (to postulat złożony do Senatu przez Związek Powiatów Polskich).

Samorządowcy chcą więc, aby w przypadku poniesienia dodatkowych kosztów z tytułu iż jest to zadanie zlecane przez administrację rządową, te zwiększone wydatki były pokryte ze środków budżetu państwa za pośrednictwem wojewody.

 

Ograniczona rola rady gminy

Ustawa, która trafiła do Senatu normuje, że tryb i sposób rozpatrywania wniosków o zakup, kryteria dotyczące pierwszeństwa dokonania zakupu preferencyjnego, dokumenty dołączane do wniosku, sposób rozliczeń między gminą a osobą dokonującą zakupu preferencyjnego - ma określić uchwałą rada gminy. Uchwała rady gminy będzie też konieczna w przypadku, gdy sprzedaż następuje na rzecz mieszkańców gminy sąsiedniej.

- Uważamy, że rada powinna być zaangażowana w te działania, tylko wtedy gdy gmina zechce te zadania komuś powierzyć – mówi Marek Wójcik, sekretarz strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, pełnomocnik Związku Miast Polskich.

Samorządowcy chcą więc ograniczenia roli rady tylko do możliwości zawarcia porozu­mienia z innymi gminami w zakresie sprzedaży paliwa stałego. To ułatwi procedurę postępowania związaną ze sprzedażą węgla, a nie będzie jej przedłużać.

Związek Powiatów Polskich zwraca uwagę, że po pierwsze, ogólne zasady ustala sama ustawa, po drugie uchwały rad – jako akty prawa miejscowego - wymagałyby ogłoszenia w wojewódzkim dzienniku urzędowym vacatio legis. Tymczasem, wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci miast będą musieli rozpatrywać wnioski teoretycznie od razu po wejściu w życie ustawy.

- Ponadto, takie uchwały z uwagi na brak wypracowanej praktyki, byłyby narażone na ich uchylanie przez wojewodów, co rodziłoby komplikacje dla wniosków rozpatrywanych w ich trybie – wskazuje Andrzej Płonka, prezes Związku Powiatów Polskich. Podkreśla, że poprawka jest zgodna ze stanowiskiem strony samorządowej przedłożonym stronie rządowej w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego i prezentowanym od początku prac nad projektem ustawy.

Zastrzeżenia ma także prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych wskazując, że gmina mogłaby uchwałą zobowiązać wnioskujących do składania dokumentów nieadekwatnych, bądź obejmujących szczególne kategorie danych  osobowych np. dane o stanie zdrowia, niepełnosprawności, o członkach rodziny.

ZPP chce też wprowadzenia zapisu, że prowadzenie przez gminę sprzedaży węgla nie wymaga zmian ich statutów, innych dokumentów powołujących lub regulaminów organizacyjnych. Postuluje też, aby zaświadczenia wydawane przez gminy i miasta na prawach powiatu na potrzeby złożenia wniosku na zakup węgla nie były zwolnione z opłat.

Sprawdź pytania i odpowiedzi ekspertów w LEX:

 

Przepisy w kształcie uchwalonym przez Sejm wyłączają odpowiedzialność karną osoby obowiązanej do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą podmiotu wprowadzającego do obrotu, a także członka zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej lub likwidatora podmiotu wprowadzającego do obrotu węgiel na warunkach określonych ustawą. Samorządowcy chcieliby, aby w ustawie pojawiły takie zapisy w odniesieniu dla osób odpowiedzialnych za tożsame działania po stronie samorządów. 

Przeczytaj także: Jak kupić węgiel od gminy >

Samorządy bez obowiązku rejestracji sprzedaży w kasie

Minister Finansów zwolni gminy z obowiązku stosowania kas rejestrujących online przy sprzedaży węgla kamiennego dla gospodarstw domowych. Była to jedna z obaw zgłaszanych przez stronę samorządową.

Resort finansów przygotował projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących. Resort uzasadnia, że nałożone na gminy zadanie dystrybucji węgla kamiennego spowodowałoby obowiązek zakupu przez gminy tylko na ten cel kas rejestrujących online lub wymianę kas starego typu użytkowanych przez gminy na kasy online. Dlatego minister finansów postanowił zwolnić gminy z obowiązku ewidencjonowania przy zastosowaniu kas rejestrujących sprzedaży węgla kamiennego dokonywanej przez gminę z przeznaczeniem dla gospodarstw domowych w ramach zakupu preferencyjnego.

Ministerstwo zaznacza w uzasadnieniu rozporządzenia, że rozwiązanie to nie stanowi zagrożeń w zakresie szczelności poboru podatku VAT, ponieważ dostawa węgla kamiennego będzie zwolniona pod warunkiem należytego udokumentowania tej dostawy. Dokumentami tymi mogą być dowody sprzedaży, w tym faktury, ewidencje lub dowody zapłaty wymagane przepisami o podatku dochodowym lub związane z wymogami innych rozliczeń finansowych, do których są obowiązane gminy na podstawie odrębnych przepisów.

Zwolnienie z obowiązku ewidencjonowania będzie obowiązywało także z mocą wsteczną i dotyczyć będzie sprzedaży prowadzonej od 1 lipca 2022 r.