- W Zakopanem czas otrzymania numeru PESEL to maj, czerwiec. Niektórzy samorządowcy proponują przewożenie uchodźców autobusami do miejsc, gdzie jest to możliwe szybciej – mówi Włodzimierz Słomczyński, dyrektor MOPR w Zakopanem. W jego ośrodku uchodźcy na razie nie wnioskowali jeszcze o świadczenia z pomocy społecznej.

Czytaj też: Orzecznictwo o niepełnosprawności - poradnik na przykładach >

Ukraińskie orzeczenie o niepełnosprawności nie przekłada się na polskie

Natomiast Urząd Wojewódzki w Krakowie wysłał oficjalne pismo do dyrektorów OPS-ów, Powiatowych Centrów Pomocy Rodzinie i Centrów Usług Społecznych w województwie małopolskim, gdzie jednoznacznie informuje, że nie jest możliwe uznawanie w polskim systemie ukraińskich orzeczeń o niepełnosprawności. Polska nie jest bowiem stroną umowy międzynarodowej pozwalającej na wzajemne uznawanie dokumentów potwierdzających status osoby niepełnosprawnej innych krajów. W prawie wspólnotowym także brak jest regulacji prawnych pozwalających na „przekładanie” orzeczeń potwierdzających niepełnosprawność. Dyspozycja urzędu opiera się na oficjalnym stanowisku przekazanym przez Biuro Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych.

Paweł Wdówik, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych w odpowiedzi na zapytanie poselskie nr 4901 Iwony Hartwich poinformował, że obecnie nie są planowane odrębne przepisy w PZON-ach w sprawie wydawania orzeczeń o niepełnosprawności lub jej stopniu dla uchodźców. - Zespoły orzekające o niepełnosprawności wydają orzeczenia o niepełnosprawności oraz o stopniu niepełnosprawności osobom posiadających obce obywatelstwo w oparciu o te same przepisy prawa co osobom posiadającym obywatelstwo polskie – podkreślił Paweł Wdówik w odpowiedzi z 29 marca br.

Przeczytaj również: Ukraińcy, jak inni cudzoziemcy, mogą w Polsce starać się o orzeczenie o niepełnosprawności>>

Orzeczenie o stopniu niepełnosprawności - WZÓR DOKUMENTU >

Uchodźcy chcą się orzekać

Do Powiatowego Zespoły ds. Orzekania o Niepełnosprawności (PZON) w Opolu zgłosiło się na razie 8 uchodźców z wnioskiem o wydanie orzeczenia o niepełnosprawności, w ponad połowie to dzieci, a z każdym tygodniem tych osób jest więcej.

- Sześć osób ma wydane orzeczenia w Ukrainie. Myślę, że mógłby tu zostać zastosowany jakiś system przekładania orzeczeń. Na razie jest problem z tłumaczeniem dokumentacji medycznej. Znacznie wzrosły ceny tłumaczeń, w Opolu jest np. tylko jeden tłumacz z języka ukraińskiego – mówi Małgorzata Rajczyk, przewodnicząca PZON w Opolu.

Do PZON w Poznaniu na razie przychodzą uchodźcy głównie po informacje. - Złożonych wniosków o orzeczenie mamy kilka. Natomiast problemem jest to, że większość osób nie ma dokumentacji medycznej, a żaden lekarz przy schorzeniach niewidocznych nie wystawi jej ad hoc, konieczne jest przejście całej ścieżki lekarzy specjalistów - mówi Marzenna Perkowska, przewodnicząca poznańskiego PZON.

Trzeba też pamiętać, że przepisy mówią o zaświadczeniu lekarskim wydanym nie wcześniej niż 30 dni przed dniem złożenia wniosku o orzeczenie. - Okazuje się także, że tłumacze niechętnie chcą tłumaczyć dokumentację medyczną i mają także bardzo wiele innych zleceń, a tych nie chcą przyjmować – dodaje Marzenna Perkowska.

Dodatkowym problemem jest znaczny wzrost cen za tłumaczenia i to, kto ma za nie płacić – urząd, czy uchodźca.

 

 

Marzenna Perkowska zastanawia się jaka będzie skala wniosków od obywateli Ukrainy o wydanie orzeczenia o niepełnosprawności w niedalekiej przyszłości. Rozważa przetłumaczenie wniosku o wydanie orzeczenia na język ukraiński, ale z drugiej strony w dokumentacji musi być on w języku polskim. – Może wydamy jakąś instrukcję po ukraińsku, jak ten wniosek wypełnić – dodaje. Przyznaje, że pomogłoby na pewno jakieś rozporządzenie wykonawcze, jak PZON-y mają podchodzić do tego obszaru ich pracy.

Do Gdańskiego Centrum Świadczeń, jak informuje Arkadiusz Kulewicz, kierownik działu organizacyjnego, nie wpłynęły na razie wnioski od uchodźców o świadczenia rodzinne uzależnione od niepełnosprawności.

- Prawo do świadczenia rodzinnego uzależnionego od niepełnosprawności może być ustalone od miesiąca, w którym wnioskodawca złożyłby wniosek do powiatowego zespołu orzekającego. Warunkiem będzie jednak złożenie wniosku o ustalenie prawa do świadczenia w okresie trzech miesięcy od dnia wydania orzeczenia o niepełnosprawności lub stopniu niepełnosprawności – informuje Damian Napierała, rzecznik prasowy Poznańskiego Centrum Świadczeń.

Świadczenia, do których potrzebne jest orzeczenie o niepełnosprawności, to m.in. zasiłek pielęgnacyjny, świadczenie pielęgnacyjne, dodatek do zasiłku rodzinnego, specjalny zasiłek opiekuńczy.

Pomoc prawna dla Ukrainy w ochronie zdrowia - ważne komunikaty i publikacje >

Przełożenie orzeczeń ukraińskich może być trudne

Paweł Maczyński, przewodniczący Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej przyznaje, że do OPS-ów zgłaszają się uchodźcy z Ukrainy, choć na razie trudno ocenić skalę tego zjawiska.

- Przedstawiają orzeczenia ukraińskie i są odsyłani do zespołów orzeczniczych po wyrobienie polskiego orzeczenia o niepełnosprawności. Nie ma przepisów, które pozwalałyby posługiwać się ukraińskim orzeczeniem do celów świadczeń z pomocy społecznej. Zapewne byłoby to dla tych osób dużą pomocą, ale jednak takie przełożenie orzeczeń ukraińskich na system polski jest raczej nierealne – zauważa. Dodaje, że nawet w krajach UE, gdzie mamy większe zobowiązania w ramach umów międzynarodowych, takiego przełożenia orzeczeń także nie ma.

- Zasiłek stały przysługuje osobie mającej orzeczoną minimum całkowitą niezdolność do pracy, czyli w rozumieniu orzecznictwie powiatowego stopień umiarkowany – jak to przełożyć na orzeczenie, które wydawane jest przez organy w Ukrainie, myślę, że to trwałoby zbyt długo, by miało sens i wymagało powołania specjalnego zespołu – mówi  Paweł Maczyński.

Świadczenia z pomocy społecznej dla osób z niepełnosprawnościami to m.in. zasiłek stały lub okresowy.

Zobacz także: Samorządy i organizacje mogą już składać wnioski do PFRON na pomoc uchodźcom>>

 

PCPR-y przy staraniu się o wyroby medyczne uznają orzeczenia ukraińskie

Powiatowe centra pomocy rodzinie będą dysponować środkami z programu PFRON „Pomoc obywatelom Ukrainy z niepełnosprawnością” w ramach modułu I skierowanego do samorządów powiatowych. Pomoc finansowa w jego ramach dotyczy sfinansowania uchodźcom wymaganego udziału własnego w zakupie lub naprawie wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z 29 maja 2017 r. w sprawie wykazu wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie.

- Jeszcze nie mieliśmy takiego wniosku od uchodźcy, ale w programie PFRON pomoc opiera się na orzeczeniach wydanych w systemie ukraińskim lub oświadczeniu o jego posiadaniu. I takie orzeczenia będziemy przyjmować – mówi Stanisław Bury, kierownik działu ds. osób niepełnosprawnych w lubelskim PCPR. W jego opinii większym problemem mogą być tłumaczenia dokumentów, bo PCPR nie ma na to funduszy. – Zwrócimy się o środki na ten cel albo też obywatele Ukrainy sami będą musieli tłumaczyć dokumenty - dodaje.

Anna Gołębska, dyrektor PCPR w Zielonej Górze potwierdza, że orzeczenia ukraińskie lub oświadczenia przy staraniu się o dofinansowanie do wyrobów medycznych będą uznawane.

 

Kolejna nowelizacja ma uwzględnić problem

Bernadeta Skóbel, kierownik Działu Monitoringu Prawnego i Ekspertyz Biura Związku Powiatów Polskich mówi, że w obecnej nowelizacji specustawy o pomocy obywatelom Ukrainy nie było już możliwe wprowadzenie zmian dotyczących uznawania orzeczeń z Ukrainy.

- Resort rodziny zna ten problem i nie jest powiedziane, że przy kolejnej nowelizacji nie zostanie on uwzględniony. Na razie, dopóki nie ma rozwiązań legislacyjnych, musi się to odbywać na linii samorząd-wojewoda. Wojewoda może wydawać polecenia. Być może przekładanie orzeczeń ukraińskich byłoby prostszym rozwiązaniem, kwestią do ustalenia jest, kto miałby się tym zajmować, czy ZUS, czy PZON-y – mówi.

MRiPS szacuje, że około 6 proc. z ponad 2 mln obywateli Ukrainy, którzy przekroczyli granicę polską, to osoby z niepełnosprawnościami. Jednak w punktach recepcyjnych i w rejestrze PESEL nie gromadzi się danych o tym, że osoba jest niepełnosprawna. Wszystkich osób z niepełnosprawnościami w Ukrainie jest ok. 2,7 mln.