Maria K. (dane zmienione) starała się o przyznanie świadczenia pielęgnacyjnego z tytułu rezygnacji z zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w związku z koniecznością sprawowania opieki nad mężem, który legitymował się znacznym stopniem niepełnosprawności istniejącym od grudnia 1989 r. Małżeństwo miało troje niepełnoletnich dzieci. Mąż był zatrudniony urzędzie. Pracował w pełnym wymiarze czasu pracy przewidzianym dla osób niepełnosprawnych. Organ pierwszej instancji odmówił przyznania świadczenia.

 


Żona mogła podjąć pracę

Samorządowe kolegium odwoławcze utrzymało w mocy to rozstrzygnięcie. Organ uznał bowiem, że sporne świadczenie stanowi rekompensatę za brak możliwości podjęcia zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej w związku ze sprawowaniem opieki nad osobą ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Tymczasem żona miała możliwość zarobkowania, ponieważ jej mąż pracował na stanowisku przystosowanym dla osoby niepełnosprawnej i sam dojeżdżał do pracy. Z wywiadu środowiskowego wynikało, że sprawowanie opieki polegało na pomocy w toalecie, ubieraniu się, przygotowywaniu i podawaniu posiłków oraz towarzyszeniu podczas wizyt lekarskich. Czynności opiekuńcze nie zajmowały całego dnia. Natomiast takie aktywności jak pranie, sprzątanie, gotowanie, robienie zakupów, nie stanowią opieki. Kolegium stwierdziło, że zajęcia te są wykonywane przez większość osób, również pracujących zawodowo.

Czytaj także: WSA: Status bezrobotnego nie blokuje prawa do świadczenia pielęgnacyjnego >>>

Opieka musi być stała i długoterminowa

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie, który wskazał, że świadczenie pielęgnacyjne nie jest kierowane do wszystkich opiekunów osób niepełnosprawnych, lecz tylko do tych, którzy czynią to w zakresie i rozmiarze niepozwalającym na podjęcie pracy. Ustawa o świadczeniach rodzinnych nie zawiera definicji sprawowania opieki. Niemniej z treści art. 17 ust. 1 tej ustawy wynika, że musi ona być stała i długoterminowa. Tymczasem mąż skarżącej pracuje przez siedem godzin dziennie na stanowisku przystosowanym do jego niepełnosprawności i jest wówczas pod opieką pracodawcy, a nie żony. Nie było więc podstaw, aby uznać, że nie ma ona możliwości podjęcia zatrudnienia. Maria K. nie zgodziła się z takim rozstrzygnięciem i wniosła skargę kasacyjną.

 

Musi istnieć związek między niepodejmowaniem pracy, a opieką

NSA podkreślił, że świadczenie pielęgnacyjne nie jest przyznawane za samą opiekę nad niepełnosprawnym mężem, ponieważ wynika ona z prawnego i moralnego obowiązku żony. Chodzi o faktyczny brak możliwości podjęcia jakiegokolwiek zatrudnienia lub rezygnację z niego w celu sprawowania opieki. Musi ona być stała i długoterminowa, co wyklucza niecodzienność albo pełnienie jej tylko przez część doby. Sąd ocenił, że podejmowane w jej ramach czynności nie uniemożliwiały podjęcia zatrudnienia, ponieważ nie były wykonywane przez cały dzień. Natomiast wskazane przez skarżącą prace domowe są wykonywane w każdej rodzinie, a ich zakres sprowadza się do prowadzenia gospodarstwa domowego. Sąd podkreślił, że przyznanie świadczenia może nastąpić wyłącznie po spełnieniu przesłanek wynikających z przepisów prawa. Tymczasem w ustalonym stanie faktycznym nie było bezpośredniego związku między niepodejmowaniem zatrudnienia, a sprawowaną opieką. Oznacza to, że nie było przesłanek do przyznania świadczenia pielęgnacyjnego. Mając powyższe na uwadze, NSA oddalił skargę kasacyjną.

Wyrok NSA z 26 sierpnia 2021 r., sygn. akt I OSK 435/21