W 2016 radni Białegostoku – na wniosek radnych PiS - zmniejszyli pensję Tadeusza Truskolaskiego o 3,8 tys. zł brutto. Głównym powodem decyzji o obniżce był brak absolutorium za 2015 r.

Prezydent Białegostoku wystąpił do sądu pracy z powództwem o przywrócenie poprzedniego poziomu zarobków i o odszkodowanie. Powoływał się na naruszenie zakazu dyskryminacji w zatrudnieniu z uwagi na poglądy polityczne i konflikt na tym tle z większościowym klubem radnych PiS.

 

Kamila Lewandowska, Tomasz Lewandowski

Sprawdź  
POLECAMY

W pierwszej instancji decyzja o przywróceniu wysokości pensji, w drugiej - oddalenie

W maju 2017 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku uznał, że zarobki prezydenta miasta mają być przywrócone do poziomu sprzed obniżki; zasądził też na jego rzecz ponad 12 tys. zł odszkodowania z odsetkami. Sąd okręgowy wyrok zmienił i oddalił powództwo prezydenta Białegostoku w listopadzie 2017 r., uznając, że ustalanie wynagrodzenia prezydenta (wójta, burmistrza) należy do właściwości rady.

Czytaj też: Jest projekt ustawy o nowych zasadach wynagrodzeń samorządowców

Kasacja wpłynęła 1,5 roku temu

Jak poinformowało PAP biuro prasowe SN, zdecydowano o uchyleniu - zaskarżonego kasacją - wyroku drugiej instancji i o zwrocie sprawy do rozpoznania białostockiemu sądowi okręgowemu.

W ubiegłorocznych wyborach samorządowych Tadeusz Truskolaski został wybrany na prezydenta Białegostoku na kolejną kadencję. Nowa Rada Miasta, w której większość ma Koalicja Obywatelska wspierająca prezydenta, przyjęła uchwałę, podwyższając jego zarobki do blisko 11 tys. zł.

 

Kamila Lewandowska, Tomasz Lewandowski

Sprawdź  
POLECAMY