Problem narodził się 1 sierpnia tego roku, od kiedy zaczęło obowiązywać rozporządzenie z 27 lipca 2021 r. sprawie ewidencji gruntów i budynków ministra rozwoju, pracy i technologii, zgodnie z którym poligony wojskowe zostały zaliczone do nieużytków - wydzielonych części terenów zamkniętych przeznaczonych do szkolenia wojsk. Wcześniej przepisy nie określały wprost, do jakiego typu użytku należy zaliczyć poligony. Na przykład poligon w Orzyszu figuruje jako „Tereny różne – Tr”.

 

Zmiana wprowadzona bez uzgodnień

W nowym rozporządzeniu określono wprost, że poligony, strzelnice, pasy taktyczne, pasy robocze poligonów czy rejony upadku pocisków to nieużytki, razem z bagnami, piaskami, sadzawkami czy urwiskami. Takie potraktowanie terenów wojskowych przeznaczonych do ćwiczenia żołnierzy zwalniało Ministerstwo Obrony Narodowej od obowiązku płacenia podatku za te tereny.

Choć rozporządzenie nie jest regulacją o charakterze podatkowym, jednak w świetle przepisu art. 21. ust. 1 Prawo geodezyjne i kartograficzne, dane zawarte w ewidencji gruntów i budynków stanowią m.in. podstawę wymiaru podatków i świadczeń. Przepisy zaś o podatkach i opłatach lokalnych nakazują natomiast traktowanie określeń w nim wymienionych (użytki rolne, lasy, nieużytki, użytki ekologiczne  grunty zadrzewione i zakrzewione, grunty pod wodami powierzchniowymi stojącymi oraz grunty pod wodami powierzchniowymi płynącymi, grunty pod morskimi wodami wewnętrznymi) zgodnie z tym, jak dane grunty zostały sklasyfikowane w ewidencji gruntów i budynków.

Czytaj także:  Tory w fabryce nie zwolnią już z podatku od nieruchomości>>
 

Brak wpływów z opłaty poligonowej stawiał gminy na skraju bankructwa

Samorządowcy zostali zaskoczeni zmianami. Pierwotny projekt rozporządzenia nie przewidywał takiej regulacji. Modyfikacji sposobu zaliczenia gruntów do poszczególnych użytków gruntowych dokonano w wyniku uzgodnień międzyresortowych na wiosek MON, już po etapie konsultacji w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Samorządowców zbulwersowało, że w ocenie skutków regulacji zapisano, że akt ten nie spowoduje skutków finansowych dla samorządów. - W naszym przypadku to ubytek 10 procent wpływów w budżecie czyli 16 mln zł rocznie – mówi Grzegorz Wojtera, wójt gminy Suchy Las.

Takie problemy miało blisko 30 gmin, na terenie których funkcjonują poligony. Niektóre z nich zmniejszenie wpływów do gminnych budżetów z tego tytułu szacowały nawet na kilkadziesiąt procent. Gminy Kalisz Pomorski i Drawsko Pomorskie - gdzie wpływ z tytułu podatku poligonowego jest największy - miałyby trudności z dopięciem budżetu. W przypadku Kalisza Pomorskiego podatek poligonowy to 83 proc.  wszystkich ściąganych podatków.

Samorządowcy oszacowali, że gminy posiadające na swoim terenie poligony straciłyby rocznie łącznie około 170 mln zł. 

 

Ministerstwo proponuje, aby zapis uznać za niebyły

Dzięki interwencji organizacji samorządowych ministerstwo postanowiło ponownie zmienić rozporządzenie. Uznać nowelizowany 27 lipca zapis za niebyły i przywrócić dane ewidencyjne ujawnione w tej ewidencji na dzień 30 lipca 2021 r. W uzasadnieniu do projektu rozporządzenia wyjaśniono, że obowiązujący od 1 sierpnia dokument miał na celu stworzenie warunków do sprawnego funkcjonowania ewidencji gruntów i budynków, a w szczególności jej aktualizacji i udostępniania informacji w niej zawartych z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, w tym usług sieciowych.

Na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt nowego rozporządzenia.