Do nieprawidłowości dochodzi niemal co kilka dni. Przykładowo. 12 sierpnia w Budzisku inspektorzy suwalskiego oddziału Inspektoratu Transportu Drogowego zatrzymali ciężarówkę przewożącą śmietanę z Litwy do Niemiec. Kierowca, aby dochować terminu dostawy, od dwóch dni prowadził samochód bez zalogowanej karty kierowcy w tachografie. Dzięki temu wydłużył dozwolony czas jazdy dziennej o prawie 6 godzin.

Dzień wcześniej, inspektorzy ITD z Jędrzejowa na drodze krajowej nr 73 wykryli, że kierowca ciężarówki bułgarskiego przewoźnika posługiwał się cudzą kartą kierowcy. Gdy czas jazdy na swojej karcie mu się kończył, wkładał do tachografu kartę innego kierowcy. Robił tak wielokrotnie.

Z kolei, 8 sierpnia lubuscy inspektorzy na ekspresówce koło Gorzowa Wielkopolskiego zatrzymali autokar polskiego przewoźnika, którym podróżowały dzieci z Ustronia Morskiego do Wrocławia. Autokar prowadzony był przez dwóch kierowców. Symulowali oni jednak jazdę w załodze jednoosobowej, aby wydłużyć czasu jazdy. W tachografie włożona była tylko karta kierowcy, który aktualnie prowadził pojazd, karta drugiego była poza tachografem.

Czytaj w LEX: Delegowanie kierowców w transporcie drogowym >

Kierowca ciężarówki zatrzymany na ekspresowce tłumaczył zaś, że karta kierowcy została mu skradziona wraz z dokumentami dwa miesiące temu. Kontynuując pracę włączył tryb OUT (jazda poza zakresem stosowania przepisów o czasie pracy kierowców) w tachografie. Nie posiadał ani potwierdzenia zgłoszenia kradzieży, ani złożenia wniosku o wydanie duplikatu karty. Ustalono, że w jednym przypadku przekroczył dzienny czas prowadzenia pojazdu o 11 godzin i 30 minut.

- Mieliśmy przypadek kierowcy, który jechał non stop 17 godzin i kierującego który posługiwał się na zmianę kartą kierowcy swego ojca, który nosił takie samo imię i nazwisko – mówi Monika Niżniak rzecznik prasowy Głównego Inspektora Transportu Drogowego.

Czytaj w LEX: Czas pracy kierowców i tachografy >

 

Zmęczony kierowca jest jak pijany kierowca

Z raportu Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu wynika, że u osoby, która prowadzi pojazd po 17 godzinach bez snu, ryzyko spowodowania wypadku jest analogiczne jak u kierowcy, który prowadzi pojazd po spożyciu alkoholu (stężenie alkoholu we krwi równe 0,5 g/l), czyli jest dwukrotnie wyższe niż normalne ryzyko. Według autorów raportu, zmęczenie kierowcy jest istotnym czynnikiem w około 20 proc. wypadków w transporcie drogowym.

Sprawdź w LEX: Jak prawidłowo wprowadzić do regulaminu pracy i wynagradzania, zapisy dotyczące nieusprawiedliwionych postojów w czasie prowadzenia pojazdu? >

Badanie przyczyn wypadków z udziałem samochodów ciężarowych (European Truck Accident Causation – ETAC), oparte na 624 kolizjach w bazie danych wykazało, że chociaż zmęczenie kierowcy było główną przyczyną jedynie 6 proc. kolizji, to 37 proc. z nich miało skutek śmiertelny. I ogrywało rolę w 68 proc. kolizji samochodu ciężarowego i innego pojazdu, i w 29 proc. przypadków kolizji z udziałem samego samochodu ciężarowego.

Czytaj: Zmienią się zasady wydawania uprawnień dla kierowców zawodowych>>
 

Oszukiwanie na tachografie to zagrożenia i nieuczciwa konkurencja

Artur Kalisiak, koordynator ds. projektów strategicznych związku pracodawców Transport Logistyka Polska wyjaśnia, że nawet zwykły kawałek magnesu, przyłożony we właściwe miejsce w pojeździe pozwala kierowcy oszukiwać tachograf.  - Kierowca, który jedzie z wyłączonym tachografem powinien odpoczywać. W tym czasie, kiedy uczciwy przedsiębiorca i jego kierowca odpoczywa, on jedzie, robi więcej kilometrów i zarabia więcej pieniędzy dla firmy. Jest to przejaw nieuczciwej konkurencji na rynku transportowym i jednocześnie ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich użytkowników dróg – wskazuje ekspert.

Czytaj w LEX: Pakiet mobilności - konsekwencje w zakresie zatrudniania pracowników >

Dodaje, że pojazd ze zmanipulowanym tachografem ma często jednocześnie wyłączone podstawowe systemy bezpieczeństwa, takie jak ABS czy kontrola trakcji. Kierowca nie będzie więc w stanie na czas zatrzymać np. 40 tonowego pojazdu lub skutecznie ominąć przeszkodę.

Z danymi Inspekcji Transportu Drogowego wynika, że 2019 r. stwierdzono:

  • 339 przypadków podłączenia do tachografu niedozwolonego urządzenia lub przedmiotu w celu zafałszowania jego wskazań i
  • 357 przypadków posługiwania się przez kierowcę kartą kierowcy, która nie jest jego własną kartą.

W pierwszy półroczu 2021 roku zanotowano analogicznie 76 i 182 zdarzenia.

- W przypadku takich zdarzeń kierowca karany jest w postępowaniu mandatowym grzywnami określonymi w ustawie o transporcie drogowym, a w przypadku przewoźnika i zarządzającego transportem wszczynane są postępowania administracyjne, gdzie te grzywny są wyższe - wyjaśnia Monika Niżniak.

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność karna za nieprzestrzeganie przepisów o tachografach >

Za używanie cudzej karty kierowcy obecnie kierowca może być ukarany mandatem do 2 tys. zł, za niewłaściwą obsługę lub odłączenie homologowanego i sprawnego technicznie tachografu, skutkującego nierejestrowaniem na wykresówce lub karcie kierowcy aktywności kierowcy, prędkości pojazdu lub przebytej drogi - 1500 zł. W przypadku przewoźnika kara za takie wykroczenia wynosi 3 i 10 tys. zł, a dla zarządzającego transportem w przedsiębiorstwie 2 tys. zł, kiedy kierowca oszukuje na tachografie.

Sprawdź w LEX: Jak prawidłowo wystawić dla kierowcy zaświadczenie o przerwie w prowadzeniu pojazdu? >

 


Kant na tachografie nie może się opłacać 

Rząd chce zaostrzyć sankcję, bo uważa, że dotychczasowe rozwiązania prawne nie odstraszają wystarczająco od korzystania z niedozwolonych urządzeń. Nałożenie na kierującego pojazdem obok kary grzywny także sankcji administracyjnej polegającej na utracie prawa jazdy na okres do 3 miesięcy, ma zdaniem rządu zmienić obecną sytuację i przyczynić się do zmniejszenia nielegalnych praktyk.

- Odebranie prawa jazdy będzie stanowiło szybką i nieuchronną reakcję na najpoważniejsze naruszenia stwierdzone podczas kontroli drogowych. Działanie to będzie miało walor odstraszający względem uczestników ruchu drogowego, zniechęcający do dokonywania takich naruszeń, co w konsekwencji wpłynie na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz zapewni przestrzeganie zasad uczciwej konkurencji wśród podmiotów wykonujących przewozy drogowe – uzasadniają autorzy nowelizacji.

Sprawdź w LEX: Czy należy prowadzić ewidencję czasu pracy kierowców pojazdów powyżej 3,5 tony, których sczytuje tachograf? >

Inspektorzy muszą złapać na gorąco

Rząd proponuje też wprowadzenie w ustawie prawo o ruchu drogowym przepisów, które dadzą policjantom oraz inspektorom ITD uprawnienie do zatrzymania prawa jazdy za pokwitowaniem w przypadku ujawnienia na tzw. „gorącym uczynku” fałszowania przez kierującego aktywności tachografu.

- Doprecyzowanie warunku dotyczącego zatrzymania uprawnień do kierowania pojazdem wyłącznie w wyniku ujawnienia naruszenia na tzw. „gorącym uczynku” - jest konieczne z uwagi na poziom dotkliwości kary dla kierowcy, jak również ze względu na długość okresu aktywności kierowcy podlegającego kontroli drogowej, który zgodnie z art. 36 rozporządzenia (UE) 165/2014 może obejmować dzień kontroli i 28 dni go poprzedzających, a od 31 grudnia 2024 r. nawet 56 dni – wskazują autorzy nowelizacji.

Sprawdź w LEX: Jakie dokumenty z zakresu ochrony danych osobowych należy sporządzić firmie zajmującej się transportem międzynarodowym rzeczy? >

Rzecznik prasowa Głównego Inspektora Transportu Drogowego zapewnia, że inspektorzy ITD nie mają problemu z rozpoznawaniem takich wykroczeń „na gorącym uczynku”, choć kierujący wyszukają coraz nowe metody. - Nasi inspektorzy szybko je identyfikują. Kiedy inspektor ma podejrzenia, że dochodzi do nieprawidłowości w pracy tachografu lub mogło być wykorzystane niedozwolone urządzenie, taki pojazd kierowany jest serwisu tachografu. Czasami zdarzają się sytuacje, kiedy kierowca próbuje pozbyć się urządzenia, stara się go wyrzucić w trakcie kontroli – mówi Monika Niżniak.

Projektowane sankcje dotyczyć mają zarówno kierowców legitymujących się prawem jazdy wydanym w Polsce jak i za granicą. I uwzględniać przypadki manipulacji zarówno w tachografach cyfrowych, jak i analogowych.