Skarżący wnieśli do WSA w Gdańsku skargę na bezczynność oraz przewlekłość postępowania starosty w sprawie rozłożenia opłaty na raty. Podnieśli, że starosta opieszale rozpoznaje ich wniosek.  Organ domagał się oddalenia wniosku. WSA w Gdańsku oddalił wniesioną skargę. Z ustaleń sądu administracyjnego wynikało, że syn skarżących został umieszczony na mocy postanowienia sądu rodzinnego w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Dwa lata później starosta ustalił solidarnie od skarżących jako rodziców odpłatność za pobyt dziecka w placówce. Rodzice małoletniego nie zgodzili się z tą decyzją i wnieśli odwołanie. SKO utrzymało decyzję w części i w pozostałym zakresie umorzono postępowanie. Następnie skarżący złożyli w sprawie skargę na wydaną decyzję, ale została ona oddalona. Skarżący złożyli wniosek o rozłożenie ustalonej w decyzji opłaty na raty. Wnioskowali także o wstrzymanie wystawienia tytułu wykonawczego. Sąd administracyjny uznał jednak, że skarżący nie mieli racji, twierdząc, że postępowanie nie było prowadzone terminowo.

 


Przewlekłość i bezczynność

Bezczynność organu ma miejsce, gdy sprawa nie zostaje załatwiona w terminach wynikających z art. 35 k.p.a. lub gdy organ nie dopełnił czynności, które wynikają z art. 36 k.p.a. Bezczynność zachodzi, gdy organ nie podjął działań wynikających z przepisów, aby usunąć przeszkody w wydaniu decyzji. Takie zapatrywanie wyraził WSA w Poznaniu z dnia 6 marca 2019 r. w sprawie III SAB/Po 41/18 (LEX nr 2641292). Aby uwzględnić skargę na bezczynność, należy przesądzić, że organ miał obowiązek wydania określonej czynności, czy podjął się czynności w terminie i ewentualnie czy zaistniały okoliczności usprawiedliwiające przekroczenie terminu. Stanowisko to wyraził NSA w wyroku z dnia 21 marca 2019 r. w sprawie I OSK 1296/17 (LEX nr 2649579). WSA w Gdańsku wskazał, że przewlekłość ma zaś miejsce, gdy postępowanie nie jest prowadzone efektywnie. Ma ona zatem miejsce, gdy organ podejmuje niecelowe czynności, np. mnożąc czynności dowodowe, gdy jest opieszały. W ocenie WSA nie sposób uznać, że Starosta był bezczynny i prowadził sprawę skarżących w sposób przewlekły.

Czytaj też: SA: Ze skargą na przewlekłość postępowania nie należy zwlekać
 

Brak bezczynności organu

WSA wskazał, że wniosek skarżących o rozłożenie opłaty na raty wpłynął do organu 19 października 2018 r. Kilka dni później starosta zawiadomił strony o wszczęciu postępowania oraz wezwał ich do przedstawienia swojej sytuacji materialnej. Skarżący na początku listopada 2018 r. domagali się przedłużenia terminu na dokonanie czynności, a organ w dniu 13 listopada 2018 r. wyraził na to zgodę. Kilka dni po złożeniu przez skarżących zaświadczeń organ poinformował ich o możliwości wypowiedzenia się co do zgromadzonych w sprawie dowodów. Organ następnie przedłużył też termin do załatwienia sprawy do dnia 12 grudnia 2018 r. Ostatecznie w tym dniu zapadła odmowna decyzja.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w dniu 11 marca 2019 r. uchyliło decyzję starosty z uwagi na to, że nie został rozpoznany wniosek o obniżenie opłaty o kwotę wpłaconych alimentów. W dniu 19 marca 2019 r. skarżący wezwali organ do usunięcia naruszenia prawa, wycofania tytułu wykonawczego.. Dwa dni później organ wezwał skarżących do przedstawienia dowodów i wyjaśnień. Następnie organ wyraził zgodę na przedłużenie terminu dla skarżących do podejmowania czynności. Organ zawiadomił strony o zakończeniu postępowania w dniu 11 kwietnia 2019 r. Sąd administracyjny ustalił zaś, że kolejna decyzja odmowna została wydana przez starostę w dniu 30 kwietnia 2019 r. Nie można więc zarzucić organowi bezczynności lub przewlekłości postępowania. To skarżący składali wnioski o przedłużenie terminu do przedstawienia dokumentów. Organ podejmował zaś czynności bezzwłocznieocenił WSA.

Wyrok WSA w Gdańsku z dnia 4 lipca 2019 r., III SAB/Gd 27/19, LEX nr 2700877.

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: T. Grzybowski, Sposoby rozstrzygania skarg na przewlekłość postępowania administracyjnego w sytuacji wydania aktu bądź dokonania czynności po wniesieniu skargi