Zdaniem RPO postępowanie było przeprowadzone wadliwie – zabrakło zbadania stanu faktycznego. RPO chodzi o przywrócenie elementarnego ładu prawnego zgodnego z zasadą sprawiedliwości społecznej. Sprawa dotyczy najbardziej elementarnych praw człowieka - poczucia godności, bezpieczeństwa i stabilizacji, jakie zapewnia posiadanie miejsca zamieszkania.

Sąd musi zbadać sytuację faktyczną

RPO podkreśla, że bez postępowania dowodowego nie można orzec eksmisji zaocznie. Sąd musi ustalić sytuację rodzinną, zdrowotną i majątkową pozwanego. W tej sprawie bezrobotnego obywatela z niepełnosprawnością pozbawiono przysługującego mu uprawnienia do lokalu socjalnego, a zamiast tego gmina zaoferowała mu jedynie miejsce noclegowe w placówce dla osób bezdomnych.

Na podstawie umowy pozwani byli zobowiązani do zapłaty czynszu oraz opłat za media. Nie były one jednak regularnie wpłacane, a zadłużenie na koncie lokalu narastało. Wobec zalegania z opłatami za trzy okresy rozliczeniowe, gmina wysłała do pozwanych ostateczne wezwanie do zapłaty. Uprzedziła też o zamiarze wypowiedzenia najmu. Umowa została wypowiedziana w 2014 r.

 


Gmina wniosła do sądu pozew z żądaniem eksmisji

Gmina wezwała pozwanych do opuszczenia lokalu w 14 dni od otrzymania wezwania. Po tym, jak tego nie zrobili, gmina wniosła do sądu pozew z żądaniem eksmisji. Sąd wezwał pozwanych do stawiennictwa, pod rygorem pominięcia ich zeznań. Wezwał ich też do wskazania, czy którekolwiek z nich jest m.in. osobą bezrobotną, rencistą albo emerytem spełniającą kryteria do świadczenia z pomocy społecznej, osobą obłożenie chorą, niepełnosprawną, sprawującą opiekę i wspólnie zamieszkałą z osobą niepełnosprawną.

Pozwani nie stawili się na rozprawie w 2015 r., bo nie wiedzieli o postępowaniu i odbierali przesyłek sądowych - wszystkie wróciły do sądu z adnotacją: „Nie odebrano w terminie”. Sąd wydał w tej sytuacji wyrok zaoczny - orzekł eksmisję pozwanych, ustalając, że nie przysługuje im uprawnienie do lokalu socjalnego.

Zobacz też: SN: Lokator eksmitowany, choć bez tytułu do lokalu>>

Zarzuty RPO

Rzecznik wniósł o uchylenie wyroku w części dotyczącej rozstrzygnięcia o braku uprawnienia do lokalu socjalnego, bo jego zdaniem SN w tym zakresie powinien zwrócić sprawę sądowi rejonowemu.

Wśród zarzutów RPO podniósł m.in. rażące naruszenie przepisu, zgodnie z którym sąd przed wydaniem wyroku zaocznego powinien przeprowadzić obligatoryjne postępowanie dowodowe dla ustalenia sytuacji osobistej i majątkowej pozwanych. Nie powinien też zaniechać ustalenia z urzędu, czy pozwani mają prawo do przyznania lokalu socjalnego. Wobec osoby niepełnosprawnej sąd miał obowiązek przyznać uprawnienie do lokalu socjalnego.

Uchybienia sądu pozbawiły ochrony przed bezdomnością osobę bezrobotną, legitymującą się orzeczeniem o niepełnosprawności, należącą do grupy szczególnie chronionej prawem przed eksmisją na bruk.