Matka działając w imieniu małoletniego syna, złożyła skargę na bezczynność wojewody. Wskazała, że w lutym 2018 r. złożyła wniosek o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy dla swojego dziecka. Decyzja w tej sprawie nie została jednak wydana w terminie, więc matka skierowała do organu trzy pisma, w których prosiła o przyspieszenie rozpoznania sprawy. Niestety na żadne z nich nie dostała odpowiedzi.

Ponad rok na rozpatrzenie wniosku to za mało

W odpowiedzi na skargę, wojewoda wyjaśnił, że wniosek z lutego 2018 r. zawierał braki formalne, które zostały uzupełnione kilka dni później, więc zawiadomiono matkę o wszczęciu postępowania. W sierpniu 2018 r. została poinformowana o przyczynach zmiany terminu rozpatrzenia wniosku. Z kolei zaś pismem z marca 2019 r. dowiedziała się, że decyzja zostanie podjęta do września 2019 r. Organ wyjaśnił, że termin rozpatrzenia wniosku został przedłużony, ponieważ konieczne było sprawdzenie złożonych dokumentów. Wpływ na to miała także duża liczb prowadzonych jednocześnie postępowań oraz niewystarczające zasoby kadrowe.

 

Zofia Duniewska, Agnieszka Rabiega-Przyłęcka, Małgorzata Stahl

Sprawdź  
POLECAMY

Organ pozostawał w bezczynności

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu, który wskazał, że w okresie od zawiadomienia o wszczęciu postępowania do dnia złożenia skargi organ pozostawał w bezczynności, ponieważ nie podejmował jakichkolwiek czynności zmierzających do załatwienia wniosku. Organ nie gromadził bowiem materiału dowodowego i nie występował do innych organów o zajęcie stanowiska. Podejmowane czynności ograniczały się do zawiadomienia o wyznaczeniu nowego terminu załatwienia sprawy. Sąd podkreślił, że organ wydał decyzję kończącą postępowanie dopiero po wniesieniu skargi.

Czytaj także: NSA: Pomyłka organu nie uzasadnia jego bezczynności >>>

Braki kadrowe nie są usprawiedliwieniem

Sąd uznał, że organ nie może usprawiedliwiać się okolicznością, że obsada kadrowa była niedostosowana do skali i liczby spraw. Braki personalne oraz problemy z właściwym zorganizowaniem pracy nie mogą bowiem rodzić negatywnych skutków czy też wpływać na ograniczenie prawa strony do rozpoznania jej sprawy bez zbędnej zwłoki. WSA podkreślił, że okoliczności te wiążą się z niedochowaniem należytej staranności w zabezpieczeniu dostatecznej obsady kadrowej, która zapewniłaby terminowe załatwianie spraw.  

Ponadto z treści odpowiedzi na skargę wynikało, że od 2014 r. dostrzegalny był systematyczny wzrost wniosków w sprawach cudzoziemców. Okoliczność ta powinna skłonić organ do podjęcia kroków mających na celu zorganizowanie pracy w taki sposób, aby zapewnić terminowe załatwianie spraw.

 

Naruszenie prawa było rażące

Dokonując natomiast kwalifikacji naruszenia prawa uznano, że miało ono rażący charakter, ponieważ przekroczenie terminu było znaczne i niezaprzeczalne. WSA wskazał, że organ nie podejmował jakichkolwiek czynności mających na celu załatwienie sprawy przez 16 miesięcy od wszczęcia postępowania. Okoliczność ta przesądziła także o wymierzeniu organowi grzywny w wysokości 1000 zł. Sąd wyjaśnił, że instytucja ta jest dodatkowym środkiem dyscyplinująco-represyjnym, który powinien być stosowany w szczególnie drastycznych przypadkach zwłoki w załatwieniu sprawy. Mając powyższe na uwadze, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu stwierdził, że organ dopuścił się bezczynności, która miała charakter rażącego naruszenia prawa.

Wyrok WSA w Poznaniu z 12 września 2019 r. sygn. akt IV SAB/Po 172/19

 

Zofia Duniewska, Agnieszka Rabiega-Przyłęcka, Małgorzata Stahl

Sprawdź  
POLECAMY