Skarżący wniósł do WSA skargę na bezczynność prezydenta miasta. Wskazał, że organ nie szanuje litery prawa i nie stosuje się do właściwych ustaw oraz wyroków sądowych. Z uwagi na wielość tematów, jakie objęte były skargą, WSA dokonał wyłączenia poszczególnych kwestii do odrębnego rozpoznania. W szczególności z pisma skarżącego wyłączona została skarga na bezczynność prezydenta miasta w sprawach Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych i Wydziału Lokalowego Urzędu Miasta w przedmiocie zdrowia, likwidacji barier architektonicznych i technicznych. Właśnie tę sprawę rozpoznawano w niniejszym postępowaniu.

Braki formalne skargi

Skarżący został wezwany do jednoznacznego oznaczenia sprawy, której dotyczyć ma zarzucana bezczynność. WSA wyjaśnił, że brak odpowiedzi na wezwanie skutkował będzie uznaniem, że skarga wniesiona została na nienależyte wykonywanie zadań i naruszenie praworządności przez Prezydenta Miasta Opola. Nadto autora skargi wezwano do wykazania, że przed wniesieniem skargi na bezczynność Prezydenta Miasta, wyczerpał on tryb ponaglenia z art. 37 k.p.a. 

W odpowiedzi na to wezwanie, skarżący przesłał do WSA wiadomość e-mail, w której wskazał m.in., że skarga na bezczynność obejmuje okres 8 lat, od 2010 r. do chwili obecnej. W tym czasie, jak wywodził, przepisy prawa ulegały zmianom. W ocenie skarżącego, zmieniony w 2017 r. tekst k.p.a. w części odnoszącej się do ponaglenia, narusza prawa strony skarżącej do rozpoznania sprawy przez WSA. Skarżący przesłał też obszerną dokumentację (obejmującą dwa tomy akt).

Odrzucona skarga

WSA odrzucił skargę. WSA wskazał, że skarga na działania Miejskiego Zarządu Lokali Komunalnych, który podlega Prezydentowi Miasta stanowi tzw. skargę powszechną. Przedmiotem skargi powszechnej może być zaniedbanie lub nienależyte wykonywanie zadań przez właściwe organy albo przez ich pracowników, naruszenie praworządności lub interesów skarżących. 

Może ona dotyczyć również przewlekłego lub biurokratycznego załatwiania spraw (art. 227 k.p.a.). W postępowaniu skargowym nie rozstrzyga się konkretnej sprawy administracyjnej i nie ma w nim stron postępowania. Nie wydaje się też rozstrzygnięć adresowanych do skarżącego. Działania administracji publicznej będące przedmiotem tego typu skarg nie podlegają kontroli sądów administracyjnych. 

Nie mieszczą się one w katalogu czynności i aktów poddawanych nadzorowi sądowemu - wskazał WSA. W orzecznictwie jednolicie wskazuje się, że w sprawach skarg i wniosków tego rodzaju, nie przysługuje skarga do sądu administracyjnego (por. np. wyrok NSA z dnia 24 listopada 2011 r., II OSK 1961/11, LEX nr 1133584). 
Zob. też:  WSA: sąd administracyjny nie rozpoznaje skarg powszechnych  

Niedopuszczalność skargi

Wniesienie do sądu administracyjnego skargi na bezczynność organu administracji jest zatem dopuszczalne tylko w takim zakresie, w jakim dopuszczalne jest zaskarżenie decyzji, postanowień oraz innych aktów i czynności z zakresu administracji publicznej. Skarga na działanie (czy też brak takiego działania) Miejskiego Zarządu Lokali Komunalnych nie mieści się w zakresie właściwości sądu administracyjnego. Dlatego też skarga podlegała odrzuceniu, jako niedopuszczalna - podkreślił WSA.

Bez pomocy pełnomocnika

WSA wskazał też, że nie mógł zostać uwzględniony wniosek skarżącego o przyznanie mu prawa pomocy. Prawo pomocy może być przyznane stronie na jej wniosek złożony przed wszczęciem postępowania lub w toku postępowania. Powyższe wynika z art. 243 p.p.s.a. Prawo pomocy nie przysługuje jednak stronie w razie oczywistej bezzasadności jej skargi, co wynika z art. 247 p.p.s.a. W szczególności dotyczy to sytuacji, w której skarga kwalifikuje się do odrzucenia. Stwierdzenie przez sąd oczywistej bezzasadności skargi, wyklucza możliwość ustanowienia pełnomocnika z urzędu, bez względu na sytuację materialną strony. Osoba w trudnej sytuacji nie uzyska więc pomocy pełnomocnika z urzędu, gdy jej skarga jest niedopuszczalna - zaznaczył WSA.

Postanowienie WSA w Opolu z dnia 23 lutego 2018 r., II SAB/Op 143/17, LEX nr 2445593.