Opinię taką komisarz wyraziła podczas debaty w komisji wolności obywatelskich Parlamentu Europejskiego poświęconej wartościom i przejrzystości w przestrzeganiu praw podstawowych, praworządności oraz walce z dezinformacją w kontekście pandemii Covid-19.


Część uczestników debaty pytała Jourovą o kwestię pojawianie się w trakcie kampanii prezydenckiej w Polsce tematu LGBT i związanych z tym kontrowersji.
- Nie chce naprawdę ingerować w kampanię wyborczą, ale uważam jednocześnie, że jest to bardzo smutne, że we współczesnej Europie politycy najwyższych szczebli zdecydowali się wziąć za cel mniejszości, żeby osiągnąć potencjalne polityczne cele – powiedziała wiceszefowa KE.

Ten komentarz to nawiązanie do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy, których podczas spotkań wyborczych mówi, że "LGBT to nie ludzie tylko ideologia", a a także m.in. do wypowiedzi posła PiS Przemysława Czarnka, członka sztabu wyborczego Dudy, który w programie telewizyjnym stwierdził: "Brońmy rodziny przed tego rodzaju zepsuciem, deprawacją, absolutnie niemoralnym postępowaniem. Brońmy nas przed ideologią LGBT i skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją"

Czytaj: Nauczyciel akademicki powinien wypowiadać się z umiarem, bo może być dyscyplinarka>>
 

- Chciałabym przypomnieć, że zgodnie z unijnym prawem i polską konstytucją, każdy człowiek jest równy bez względu na swoją rasę, religię lub orientację seksualną – powiedziała Jourova. I dodała, że w obecnych czasach „politycy powinni brać odpowiedzialność za swój język”, bo „może on mieć konsekwencje w realnym życiu”.

 

Wojciech Brzozowski, Adam Krzywoń, Marcin Wiącek

Sprawdź  
POLECAMY