W przyjętej w czwartek uchwale jest mowa o rozwiązaniach technicznych, w które mają być wyposażone nowe samochody. Proponowana lista obejmuje m.in. instalację umożliwiającą sprawdzenie trzeźwości kierującego (blokada alkoholowa), asystenta pasa ruchu, system wykrywania wypadku, sygnalizowanie awaryjnego hamowania, system ostrzegania przed przekraczaniem prędkości, a także czujniki ruchu wokół pojazdu powiązane z systemem awaryjnego hamowania.

Dodatkowo samochody w standardzie miałyby mieć montowane specjalne szyby i pokrywy silnika redukujące obrażenia potrąconych (pochłaniające więcej energii niż obecnie podczas wypadku). Propozycja przewiduje też nałożenie obowiązku poprawienia widoczności z kabiny kierowcy w samochodach ciężarowych i busach. Dzisiejsze konstrukcje sprawiają, że kierowcy mogą nie widzieć innych użytkowników dróg, którzy są blisko ich pojazdu (tzw. martwe punkty).

Projekt zakłada, że producenci samochodów osobowych musieliby wprowadzić te rozwiązania w 2021 roku. W odniesieniu dla nowych modeli ciężarówek, których jeszcze nie ma w produkcji obowiązek taki zaczynałby się w roku 2024, natomiast w przypadku produkowanych obecnie modeli ciężarówek w 2028 r.
Odłożenie w czasie wejścia obostrzeń w życie ma dać przemysłowi możliwość zwrotu dokonanych już inwestycji i przygotowanie się do zmian technologicznych. 

Ostateczny kształt proponowanych przepisów będzie zależał od negocjacji trójstronnych z udziałem przedstawicieli KE, PE i krajów UE.

 

 

Warto przeczytać: Dowodu auta nie trzeba wozić, ale czasem znika wirtualne badanie