Wyrok ze skargi Patryka Wachowca analityka prawnego Forum Obywatelskiego Rozwoju jest precedensowy. WSA potwierdził, że zachodzi kognicja sądu administracyjnego, czyli można skarżyć odmowę wstępu do Sejmu. Sędzia Anna Balicka wyjaśniała, że podstawą do takiej decyzji jest ustawa o Służbie Ochrony Państwa obowiązująca w dniu wydarzenia pozwalała Straży Marszałkowskiej na odmowę wydania przepustki i tym samym wstępu na galerię sejmową

Czytaj: Od dziś Straż Marszałkowska ma więcej uprawnień

WSA nie odniósł się do różnicowania prawa wstępu, gdyż goście zaproszeni przez kluby poselskie i poszczególnych posłów przysłuchiwali się obradom i pracom zespołów. Skład sędziowski nie był jednomyślny. Zapadło jedno zdanie odrębne w tej sprawie.

 

Prawo udziału podlega ograniczeniom

Sąd uznał, iż Konstytucja w art. 61 ust. 2 daje prawo obywatelowi do uzyskiwania informacji m.in. poprzez wstęp na posiedzenie kolegialnych organów władzy publicznej pochodzących z powszechnych wyborów. Prawo to nie ma charakteru absolutnego, może podlegać ograniczeniu, z tym, że ograniczenie musi wynikać z ustaw i odwoływać się do wartości konstytucyjnych, dotyczących ochrony porządku publicznego i bezpieczeństwa.

     Jak powiedziała sędzia Anna Balicka w rozpatrywanej sprawie odmowa wstępu na posiedzenie Sejmu nastąpiła na podstawie komunikatu Komendanta Straży Marszałkowskiej z 25 kwietnia 2018 r., stanowiącym o czasowym zawieszeniu wydawania jednorazowych kart wstępu. Komunikat ten został zaś wydany w oparciu o § 6 pkt 4 Zarządzenia nr 1 Marszałka Sejmu z dnia 9 stycznia 2008 r. w sprawie wstępu do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu, wydanego z kolei w oparciu o art. 172 Regulaminu Sejmu oraz art. 246 ust. 1 pkt 3 i ust. 2 ustawy o Służbie Ochrony Państwa, w brzmieniu obowiązującym w dniu 9 maja 2018 r.

     Skarżący chcący uzyskać dostęp do informacji publicznej w dniu 9 maja 2018 r. zobowiązany był poddać się rygorom ograniczeń wstępu istniejącym tego dnia.

Odmowa wstępu na galerię

Szef kancelarii Sejmu 9 maja 2018 r. odmówił skarżącemu wstępu na galerię sejmową i uniemożliwił obserwowanie obrad. W tym czasie trwała okupacja korytarzy budynku przez dorosłych niepełnosprawnych.

Na rozprawie 29 listopada 2018 r., skarżący przekonywał sąd, że regulamin Sejmu zawiera wadliwe przepisy dotyczące wstępu publiczności na galerię sejmową, a sama odmowa była nieproporcjonalna i podjęta bez konkretnego powodu.

- Demokratyczne państwo prawa działa na zasadzie jawności i otwartości - tłumaczył skarżący Wachowiec . - Jeśli obywatelom nie wolno wejść na obrady kolegialnego organu państwa, to ogranicza się jego udział w życiu publicznym - dowodził. - Akty niższego rzędu, takie jak zarządzenia nie mają pierwszeństwa przed Konstytucją RP.

Czytaj: Sejm: Straż Marszałkowska silna jak nigdy

Pełnomocnik Szefa Kancelarii Sejmu argumentował, że zakaz wstępu dotyczył wszystkich i spowodowany był protestem opiekunów osób z niepełnosprawnością.

Przedstawicielka szefa Kancelarii Sejmu radca prawny Joanna Konecka-Dobrowolska stwierdziła, że obrody Sejmu były dostępne dla każdego przez internet. Natomiast wycieczki i członkowie Fundacji weszli na galerię na podstawie zgłoszonych list uczestników.

 


Opinia skarżącego

Skarżący Patryk Wachowiec skomentował wyrok:

- Niestety sąd uznał, że konstytucyjne prawo obserwowania obrad Sejmu można zanegować komunikatem na stronie internetowej instytucji czy zarządzeniem komendanta Straży Marszałkowskiej, co jest nieproporcjonalnym środkiem - powiedział po rozprawie skarżący i zapowiedział złożenie skargi kasacyjnej do NSA.

Sygnatura akt : IV SA/Wa 1979/18, nieprawomocny wyrok z 13 grudnia 2018 r.