Maria A. (dane zmienione) zwróciła się o udostępnienie danych osobowych członków wspólnoty mieszkaniowej w zakresie ich imion, nazwisk oraz adresów zamieszkania. Argumentowała, że informacje te są niezbędne do skorzystania przez nią z uprawnień do kontroli sposobu zarządzania nieruchomością wspólnoty. Przedsiębiorca, któremu powierzono zarząd tą nieruchomością, nie zgodził się z tą argumentacją i odmówił udostępnienia danych.

 

Cel był zbyt ogólnikowy

Wnioskodawczyni postanowiła więc zwrócić się o pomoc do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Organ jednak odmówił, ponieważ uznał, że Maria A. nie podała jednoznacznie w jakim celu żądała od przedsiębiorcy udostępnienia danych osobowych członków wspólnoty. Powołała się jedynie na art. 29 ust. 3 ustawy o własności lokali. Przepis ten stanowi, że prawo kontroli działalności zarządu służy każdemu właścicielowi lokalu. Tym samym określony we wniosku cel pozyskania danych osobowych został sformułowany zbyt ogólnikowo. Przedsiębiorca miał więc prawo odmówić udostępnienia żądanych informacji. Organ nie dopatrzył się naruszenia przepisów i odmówił uwzględnienia spornego wniosku. Nie zakończyło to jednak sporu, ponieważ Maria A. postanowiła wnieść skargę.

Czytaj także: Wspólnota mieszkaniowa ukarana za błędy w przetwarzaniu danych osobowych >>

Nie wszystkie dane mogą zostać przekazane

Sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który wskazał, że każdemu współwłaścicielowi przysługuje prawo dostępu do dokumentacji związanej z zarządzaniem nieruchomością wspólną. Jednakże zakres danych musi być adekwatny do potrzeb związanych ze zgodnym z prawem celem ich udostępnienia. Oznacza to, że nie można przekazać informacji, których przetwarzanie nie jest niezbędne do współdziałania w zarządzie nieruchomością wspólną oraz do sprawowania kontroli działalności jej zarządcy. Sąd podkreślił też, że skarżąca nie wskazała dokładnego zakresu żądanych danych. W szczególności nie określiła celu ich pozyskania oraz wspólnoty mieszkaniowej, której dotyczył wniosek. Mając powyższe na uwadze, WSA oddalił skargę. Maria A. nie dała jednak za wygraną i wniosła skargę kasacyjną. 

 


Dane członków wspólnoty nie zostaną udostępnione

Naczelny Sąd Administracyjny wskazał, że art. 6 ust. 1 RODO upoważnia administratora danych do ich przetwarzania, w czym mieści się też ich udostępnianie, jeżeli jest to niezbędne z uwagi na obowiązek wynikający z przepisu prawa. Niemniej takim przepisem nie może być art. 29 ust. 3 ustawy o własności lokali. Na jego podstawie skarżąca miała prawo do żądania dostępu do dokumentacji związanej z zarządem nieruchomością wspólną, w tym uzyskania danych o zarządcy lub o osobach będących członkami zarządu wspólnoty. Nie można jednak wywieść z tego przepisu uprawnienia do żądania podania danych osobowych wszystkich członków wspólnoty. Sąd podkreślił, że uzyskanie takich informacji nie stanowi elementu kontroli nad wykonywaniem zarządu, ponieważ członkowie wspólnoty uczestniczą w jej zarządzie wyłącznie w formie określonej przepisami ustawy o własności lokali, podejmując stosowne uchwały. Uzasadnieniem dla przekazania żądanych danych nie mogła być też chęć osobistego kontaktu z sąsiadami, w celu omówienia bieżących spraw wspólnoty. Mając powyższe na uwadze, NSA oddalił skargę kasacyjną.  

Wyrok NSA z 18 listopada 2022 r., sygn. akt III OSK 4597/21, prawomocny