Definicja tego urządzenia ma znaleźć się w nowych przepisach, które w piątek zaprezentowali minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i wiceminister Rafał Weber. Resort przygotował projekt zmian w prawie, które unormują status urządzeń transportu osobistego (uto), w tym hulajnóg elektrycznych.

- Zależy nam na tym, aby poziom bezpieczeństwa na polskich drogach i chodnikach był jak najwyższy. Dzisiaj stan prawny hulajnóg elektrycznych jest nieuregulowany. To stwarza zagrożenie dla pieszych. Musimy podjąć to wyzwanie. Dzisiaj, zgodnie z obietnicą, prezentujemy nasze propozycje – powiedział minister Andrzej Adamczyk.
- Nowe technologie stawiają nowe wyzwania. Chcemy, aby prawo nadążało za zmieniającym się światem. Dlatego nowe przepisy określają ramy, w ramach których mogą funkcjonować nie tylko hulajnogi elektryczne, ale i wszystkie urządzenia transportu osobistego, które już się pojawiły i które w przyszłości mogą się pojawić – powiedział wiceminister Rafał Weber.

Czytaj: Hulajnogi pojadą nie szybciej niż 25/h >>
 

Prawo jak dla rowerów

W nowych przepisach do definicji roweru zostanie dodane zdanie „określenie to obejmuje również urządzenie transportu osobistego”. Dzięki temu wszystkie te prawa i obowiązki, które dzisiaj obowiązują rowerzystów, będą mogły objąć także użytkowników urządzeń transportu osobistego.

Co do zasady, infrastrukturą drogową, przeznaczoną dla kierujących uto, będą:

  • drogi dla rowerów
  • przejazdy dla rowerzystów
  • pasy ruchu dla rowerów
  • jezdnie dróg, na których dopuszczalna prędkość jest nie większa niż 30 km/h.

W przypadku braku takich elementów infrastruktury, użytkownik uto będzie mógł korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych. W tej sytuacji będzie on zobowiązany jechać powoli i zachowywać szczególną ostrożność. Na chodniku pieszy będzie miał też pierwszeństwo.

Zabronione będzie pozostawianie uto na drodze, przystanku lub w innym miejscu przeznaczonym do ruchu, zwłaszcza jeśli zagrażałoby to bezpieczeństwu innych uczestników ruchu.

Projekt zakłada także zakaz ciągnięcia innego pojazdu przez uto, używania na drodze publicznej urządzenia wyposażonego w napęd elektryczny innego niż uto, korzystania z chodnika lub drogi dla pieszych poza przypadkami określonymi ww. wyjątkami oraz kierowania urządzeniem transportu osobistego osobie w wieku do lat 10.

Powyżej 10 lat, dzieci z kartą rowerową

Uprawnione do korzystania z urządzeń transportu osobistego będą osoby, które ukończyły 10 lat. W przypadku dzieci i młodzieży w wieku od 10 do 18 lat do korzystania z uto będzie potrzebne posiadanie karty rowerowej.

Zgodnie z projektem, nowe przepisy weszłyby w życie 14 dni po ich ogłoszeniu. Dotychczasowi właściciele uto mieliby natomiast 6 miesięcy na dostosowanie swoich urządzeń do warunków technicznych, jakim muszą one podlegać zgodnie z zapisami nowej ustawy.