Państwo Tadeusz S. i Maria S. potrzebowali pieniędzy na dokończenie budowy domu mieszkalnego. Wcześniej - w 2004 r. zaciągnęli kredyt w złotych polskich w banku. Powodowie w tym też banku chcieli na przełomie 2007/2008 r. zwiększyć kwotę kredytu, ale okazało się, że nie mają zdolności kredytowej. Powodowie udali się zatem do innego banku, w którym również nie mieli zdolności kredytowej w złotówkach, jednak bank ten zaproponował im wzięcie kredytu waloryzowanego do waluty obcej franka szwajcarskiego.

 

 

Zaufanie do banku

Pracownik banku przekonywał powodów, że kredyt jest produktem bezpiecznym i stabilnym, a wahania kursu franka szwajcarskiego, co prawda występują, ale są dość niewielkie.

Wobec tego powodowie zdecydowali się na zaciągnięcie przedmiotowego kredytu. Powodowie nie mieli powodu, aby nie ufać bankowi. 28 kwietnia 2008 r.  małżonkowie S. w placówce pozwanego banku wypełnili wniosek o udzielenie kredytu w kwocie 225.400,00 zł w walucie CHF na spłatę kredytu mieszkaniowego w innym banku (tj. 190.650,00 zł) i spłatę innych zobowiązań konsumpcyjnych (tj. 34.750,00 zł).

Czytaj też: Nieważność z mocy ustawy w sprawie frankowej >>>

Okres kredytowania wyznaczono na 420 miesięcy i wypłatę kredytu w formie jednorazowej, z zabezpieczeniem kredytu na rzecz banku poprzez obciążenie nieruchomości powodów. Kredytobiorcy na etapie składania wniosku kredytowego złożyli jednocześnie oświadczenie, iż zostali zapoznani przez pracownika banku z kwestią ryzyka kursowego w przypadku udzielenia kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz że: będąc w pełni świadomymi ryzyka kursowego, zrezygnowali z możliwości zaciągnięcia kredytu w złotych.

Umowa o kredyt hipoteczny nie precyzowała jednak mechanizmu stosowanego przez pozwany bank przy ustalaniu kursów kupna/sprzedaży walut (w tym CHF), publikowanych następnie w tabelach banku.

Czytaj też: Konstruowanie roszczenia w pozwie frankowym – zagadnienia praktyczne >>>

Przed podpisaniem wskazanej umowy kredytowej powodowie mieli kilka dni na zapoznanie się z jej treścią oraz poinformowano ich o tym, że dostęp do tabeli kursów i regulaminu mają poprzez stronę internetową banku.

Bank 30 lipca 2008 r. wypłacił małżeństwu 225 tys. 400 zł co stanowiło równowartość 118 tys. 844,25 CHF. Po gwałtownej zmianie kursu franka szwajcarskiego małżonkowie mieli problem ze spłatą kolejnych rat. Wystąpili więc do sądu o unieważnienie umowy.

Sąd uwzględnia powództwo

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie - według sądu I instancji, ale nie wszystkie z argumentów przywołanych w uzasadnieniu pozwu sąd podzielił.

Czytaj też: Nietypowe kary umowne - swoboda sankcji kontraktowych i ochrona dłużnika >>>

Powodowie podawali, że przedmiotowa umowa dotknięta jest sankcją bezwzględnej nieważności z uwagi na jej sprzeczność z naturą stosunku prawnego oraz zasadami współżycia społecznego i zasadą równości stron. Jako podstawę prawną swego żądania powodowie przywoływali przy tym w pierwszej kolejności art. 58 par. 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. i art. 69 ust. 1 prawa bankowego, a dopiero dalej – art. 385 1 k.c. Następnie, wskazać trzeba, że w stosunku zobowiązaniowym negowanym pozwem, powodom bezspornie przysługiwał status konsumentów (tj. umowa kredytu zawarta celem spłaty kredytu mieszkaniowego w innym banku, spłatę innych kredytów i zobowiązań konsumpcyjnych), pozwanemu zaś – przedsiębiorcy. W tym stanie rzeczy kwestią pierwszoplanową było rozstrzygnięcie, w aspekcie których przepisów rozpatrywać należało żądanie pozwu – czy art. 58 k.c. czy też art. 385 1 k.c.

W ocenie sądu – wbrew twierdzeniom powodów – zasadnicze postanowienia przedmiotowej umowy kredytu spełniają przesłanki z art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (w brzmieniu obowiązującym w dacie jej zawarcia) i pozwalają na uznanie jej za umowę kredytu bankowego. Oceny tej nie zmienia okoliczność, że kwota udzielonego kredytu miała być:

  •  indeksowana kursem waluty obcej przez przeliczenie wysokości sumy kredytowej wypłaconej w walucie polskiej na walutę obcą,
  • ustalenie rat spłaty w walucie obcej i następnie przeliczanie wartości konkretnych spłat dokonywanych w walucie polskiej na walutę obcą i
  • odpowiednie do tego określanie wysokości pozostałego do spłaty zadłużenia w tej właśnie walucie (CHF).

Należy przy tym wskazać, że mechanizm indeksacji –nie zmieniał kwoty i waluty kredytu wyrażonej w PLN, a stanowił jedynie klauzulę przeliczeniową, mocą której strony ustaliły, że zobowiązanie wyrażone w walucie polskiej w dniu uruchomienia kredytu, zostanie przeliczone na wskazaną w umowie walutę obcą.

Czytaj też: Kwestionowanie umów kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej przez przedsiębiorców w kontekście uchwały SN III CZP 40/2 >>>

Sąd przychylił się też do stanowiska Sądu Najwyższego, że kredyt waloryzowany kursem waluty obcej stanowi możliwy wariant umowy kredytowej, natomiast waluta obca jest jedynie instrumentem zabezpieczającym przed spadkiem siły nabywczej pieniądza na skutek upływu czasu (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 2011 r. w sprawie IV CSK 377/10, z dnia 29 października 2019 r. w sprawie IV CSK 309/18, z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie IV CSK 382/18).

 Według SOumowa miała charakter złotówkowy a nie walutowy. Jej przedmiotem była bowiem kwota wyrażona w złotych polskich - stwierdził sąd. I uznał, że przy uwzględnieniu tych uwag nie sposób zatem było ocenić umowy łączącej strony postępowania jako sprzecznej z ustawą (art. 58 par. 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy - Prawo bankowe w zw. art. 353 1 k.c.). Stąd też rozważyć pozostało, czy umowa ta pozostaje w zgodzie z zasadami współżycia społecznego.

Zasada współżycia społecznego

W doktrynie przyjmuje się, że pojęcie zasad współżycia społecznego należy odnosić do zrozumiałych i powszechnie akceptowalnych pojęć jak „zasady słuszności”, „zasady dobrych obyczajów”, „zasady uczciwego i bezpiecznego kontraktowania”, „zasady równowagi kontraktowej stron”, „zasady lojalności”.

O sprzeczności z zasadami współżycia społecznego można przy tym mówić wtedy, gdy z tymi zasadami nie daje się pogodzić treść czynności prawnej albo jej celu, a także wtedy, gdy czynność jest przedsięwzięta w celu obejścia zasada współżycia społecznego.

Innymi słowy – czynność prawna jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, jeżeli w wyniku jej dokonania powstanie uprawnienie lub obowiązek, którego wykonanie spowoduje powstanie stanu sprzecznego z zasadami współżycia społecznego.

Sprzeczności umowy zawartej przez strony postępowania z zasadami współżycia społecznego powodowie upatrywali w ukształtowaniu zapisów tejże umowy w sposób prowadzący do braku ekwiwalentności świadczeń i podważający równość stron kontraktu.

 

Sąd przyznał w tej kwestii powodom rację. Powodowie nie mieli możliwości zweryfikowania sposobu dokonywanych przez pozwany bank ustaleń dotyczących tabeli kursów walut obcych. Taka sytuacja spowodowała też nierównomierne rozłożenie ryzyka kursowego – po stronie pozwanego banku było ono ograniczone najwyżej do wysokości kredytu powodom wypłaconego (przy hipotetycznym obniżeniu kursu waluty obcej w stosunku do waluty krajowej do zera), po stronie powodów zaś ryzyko to było niczym nieograniczone.

Wykorzystanie słabszej strony

Rację ma pozwany, gdy twierdzi, że zawierając umowę kredytu indeksowanego w walucie obcej powodowie byli świadomi ryzyka wynikającego ze zmienności kursów walut obcych. Czym innym jest jednak takie ryzyko, a czym innym ustalanie kursów walut samodzielnie i dowolnie przez pozwany bank. Natomiast ryzyko to nie ma żadnego wpływu na ryzyko związane z możliwością dowolnego kształtowania przez pozwany Bank kursu wymiany waluty, w której indeksowany jest kredyt.

Zdaniem sądu, bank nie poszanował sytuacji powodów - osób niemających wiedzy w zakresie bankowości) jako słabszych uczestników rynku, doprowadzając do podważenia równości stron kontraktu (z korzyścią dla siebie). To zaś dyskwalifikuje ważność umowy z mocy art. 58 par. 2 k.c. - Po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych, umowa ta naruszałaby obowiązujące przepisy, a to art. 353 1 k.c. i art. 69 prawa bankowego - dodał sąd.

Czytaj też: Forma oddania środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy na tle art. 69 prawa bankowego >>>

Sąd Okręgowy zaznaczył, że powoływanie się przez pozwanego na okoliczność, iż żądania pozwu pozostają sprzeczne z zasadami współżycia społecznego w rozumieniu art. 5 k.c. – nie zasługuje również na uwzględnienie. W ocenie sądu, zarzut ten winien być bowiem stosowany jedynie w szczególnych wypadkach, kiedy utrzymanie poprawnego formalnie rozstrzygnięcia pozostawałoby w opozycji do powszechnie przyjmowanego poczucia sprawiedliwości.

Zdaniem sądu, z uwagi na oczywistą przewagę rynkową, jaką dysponuje bank nad powodami, zarzut ten podniesiony przez przedsiębiorcę w stosunkach z konsumentami może być uwzględniony jedynie wyjątkowo. Jednak nie może się na naruszenie zasad współżycia społecznego przez przeciwnika procesowego powoływać ten, kto sam działa wbrew tym zasadom. Wprowadzenie zaś przez poprzednika prawnego pozwanego banku do obrotu pomiędzy stronami wzorca umowy, który zawierał niedozwolone klauzule umowne, czy też nieposzanowanie sytuacji powodów jako słabszych uczestników rynku, doprowadzając do podważenia równości stron kontraktu z korzyścią dla siebie – stanowi właśnie naruszenie zasad współżycia społecznego, w szczególności mając na uwadze wynikający z art. 355 par. 2 k.c. wymóg podwyższonej staranności działania takiego przedsiębiorcy.

Sygnatura akt I C 968/20, wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach z 23 maja 2022 r.