Sąd Najwyższy wypracował już linię orzeczniczą, zgodną z argumentacją RPO. A jego kolejne "covidowe" kasacje są przez SN uwzględniane.

Historia sprawy

Pan Tomasz  został obwiniony o to, że 19 kwietnia 2020 r. w Ł.  nie stosował się do obowiązku zakrywania ust i nosa. Ponadto naruszył zakaz przemieszczania się - pod wpływem alkoholu bez uzasadnienia opuścił miejsce zamieszkania w innym celu niż zaspokajanie niezbędnych potrzeb. Zarzucono mu wykroczenie z art. 54 Kodeksu wykroczeń, w związku z  rozporządzeniem Rady Ministrów z 16 kwietnia 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. W czerwcu 2020 r. Sąd Rejonowy w R. wyrokiem nakazowym (czyli bez rozprawy i wysłuchania obwinionego) uznał winę obywatela. Wymierzył mu łączną grzywnę 500 zł. Wyrok nakazowy uprawomocnił się.

W kasacji zastępca RPO Stanisław Trociuk wnosi o uchylenie wyroku i uniewinnienie obywatela  od obu wykroczeń. Oba czyny nie wyczerpywały bowiem znamion wykroczeń.

Czytaj też:  Zatrzymanie przez policję bez poznania zarzutów i bez obrońcy

Argumentacja RPO

Zgodnie z art. 54 k.w., kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 zł albo karze nagany. Przepis ten odsyła do innych przepisów, które regulują zasady i sposób zachowania się w miejscach publicznych.

Zdaniem RPO odesłanie art. 54 k.w. obejmuje wyłącznie "przepisy porządkowe". Mają one mieć  za zadanie ochronę porządku i spokoju publicznego - tym samym nie mieszczą się w tym regulacje odnoszące się do innych sfer, np. do ochrony zdrowia publicznego.

Formalnie rzecz biorąc, obywatel naruszył nakaz rozporządzenia. Nie zawierało ono jednak żadnej sankcji. Tymczasem odpowiedzialności za wykroczenie podlega ten tylko, kto popełnia czyn społecznie szkodliwy, zabroniony przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia pod groźbą kary.

Ponadto nakaz przemieszczania się osób z dystansem społecznym wkraczał w materię konstytucyjnej wolności poruszania się na terenie RP. Może ona podlegać ograniczeniom określonym, ale tylko w ustawie (art. 52 ust. 3 Konstytucji), a ponadto musi zostać spełniona materialna przesłanka tego ograniczenia. W stanie epidemii, nie będącym opisanym w Konstytucji stanem nadzwyczajnym, z całym rygoryzmem obowiązuje konstytucyjny warunek ograniczenia tej wolności, a za taki akt normatywny nie może być uznane rozporządzenie Rady Ministrów.

 

W opinii RPO oznacza to nakaz kompletności unormowania ustawowego, które musi samodzielnie określać wszystkie podstawowe elementy ograniczenia danego prawa i wolności. Nakładanie ograniczeń co do podstawowych wolności i praw człowieka i obywatela musi odbywać się na podstawie prawidłowo stanowionego prawa, zgodnie z podstawowymi zasadami Konstytucji

W kwietniu 2020 r. obowiązek noszenia maseczek został wprowadzony w sposób wadliwy: rządowym rozporządzeniem odwołującym się do ustawy o zwalczaniu chorób zakaźnych u ludzi. Tymczasem ustawa ta pozwalała zobowiązywać do noszenia maseczek ludzi chorych lub podejrzanych o zakażenie - a nie wszystkich.

Od początku pandemii RPO apelował do rządu o taką zmianę ustawy, by dało się prawidłowo wprowadzić obowiązek noszenia maseczek.

W końcu, na mocy zmian ustawy „covidowej” z 28 października 2020 r., Rada Ministrów uzyskała upoważnienie do ustanowienia w rozporządzeniu powszechnego nakazu zakrywania ust i nosa wraz ze sposobem realizacji tego nakazu. A jego nieprzestrzeganie zostało uznane za wykroczenie. Przepisy te weszły w życie 29 listopada 2020 r.

Argumenty przedstawione w kasacji znalazły odzwierciedlenie w orzecznictwie Sądu Najwyższego (np. wyroki SN z: 16 marca 2021 r., sygn. akt II KK 97/21 oraz sygn. akt II KK 64/21, 24 marca 2021 r., sygn. akt II KK 66/21, 8 kwietnia 2021 r., sygn. akt II KK 96/21, 11 czerwca 2021 r., sygn. akt II KK 226/21).

Z  tych powodów RPO uważa, że wykluczone jest pociągnięcie do odpowiedzialności, na podstawie art. 54 k.w., osób, które naruszały m.in. zakaz przemieszczania się  z przyczyny innej niż zaspokajanie niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego lub nie stosowały się do obowiązku zakrywania ust i nosa  - ustanowionych na mocy rozporządzenia.

Zgodnie z wyrokiem TK z 8.07.2003 r., stosując art. 54 k.w. sądy  powinny zawsze badać, czy organ stanowiący przepisy porządkowe działał na podstawie ustawy i w granicach upoważnień ustawowych, a także, czy przepisy porządkowe, do których odsyła przepis, są zgodne z Konstytucją oraz czy zostały ustanowione zgodnie z konstytucyjnymi zasadami stanowienia aktów podustawowych.