Czytaj: Reforma postępowania cywilnego idzie do Sejmu>>
 

Jak zauważa autor, wiceprezes Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie ds. gospodarczych, w komentarzu opublikowanym w Systemie Informacji Prawnej, są to przede wszystkim czynności mające na celu koncentrację materiału dowodowego tak, aby sprawa mogła zostać rozstrzygnięta na pierwszym posiedzeniu wyznaczonym na rozprawę, jak również przesłanki pozwalające na podjęcie decyzji co do rozstrzygnięcia postępowania bez konieczności przeprowadzania rozprawy (na posiedzeniu niejawnym).

Zdaniem autora, obserwując przyczyny długotrwałości postępowań sądowych, można też zauważyć, że szybkości postępowania sprzyjają:

  • wszystkie instytucje, które pozwalają na oddziaływanie na stawiennictwo stron, ich pełnomocników i świadków, które powinny kierować się imperatywem zawartym w zasadzie si in ius vocat ito. Istotne znaczenia ma w szczególności z art. 242 k.p.c., zgodnie z którym jeżeli postępowanie dowodowe napotyka przeszkody o nieokreślonym czasie trwania, sąd może oznaczyć termin, po którego upływie dowód może być przeprowadzony tylko wówczas, gdy nie spowoduje to zwłoki w postępowaniu,
  • przeprowadzanie w drodze pomocy prawnej dowodu z zeznań świadków lub stron przy użyciu urządzeń technicznych umożliwiających dokonanie czynności na odległość, a nie tradycyjnych odezw (art. 235 k.p.c.),
  • brak podstaw do odraczania rozprawy z powodów leżących po stronie pełnomocnika strony, gdy z treści pełnomocnictwa wynika możliwość ustanowienia pełnomocnictwa substytucyjnego,
  • nadzór nad terminowością pracy biegłych sądowych,
  • przestrzeganie przepisów o właściwości miejscowej. Niezasadne przekazywanie spraw opóźnia procedowanie, powoduje konieczność zwrotu sprawy, zaś brak przekazania sprawy może powodować trudności w przeprowadzaniu dowodów ze źródeł osobowych,
  • wygłaszanie ustnego uzasadnienia wyroku (art. 328 § 11 k.p.c.), co znacznie skraca czas postępowania po wydaniu wyroku.
     

Czytaj: Zmiany w procedurze cywilnej - słuszne, ale czy realne?>>

Jak pisze Artur Grajewski, te rozwiązania niewątpliwie sprzyjają szybszemu rozpoznawaniu spraw cywilnych. Najbardziej pożądanym jest przy tym rozstrzygnięcie poddanego pod osąd sporu na posiedzeniu niejawnym. Ustawodawca przewidział tutaj kilka możliwych rozwiązań, od nakazu zapłaty po wyrok, oczny lub zastrzeżony zaoczny. Skierowanie sprawy na rozprawę również nie musi wiązać się automatycznie ze znacznym przedłużeniem postępowania. Konieczne jest przy tym jednak zaplanowanie rozprawy i korzystanie z narzędzi procesowych dyscyplinujących strony i pozwalających na koncentrację materiału dowodowego.

Wśród instytucji prawnych sprzyjających usprawnianiu procesów autor wymienia też m.in. te pozwalające na rozstrzygnięcie sprawy na posiedzeniu niejawnym, w tym nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, wyrok oczny na posiedzeniu niejawnym, zastrzeżony wyrok zaoczny, a a także instytucje pozwalające na koncentrację materiału dowodowego. W tej grupie pisze o czynnościach poprzedzających na  skierowanie sprawy na posiedzenie wyznaczone na rozprawę i czynności na rozprawie. Więcej>> 

Czytaj: Zmiany w procedurze cywilnej - nowa era, czy powrót do przeszłości?>>