Rozmowa z dr hab. Agnieszką Góra-Błaszczykowską, sędzią Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, profesorem i kierownikiem Katedry Postępowania Cywilnego UWM w OlsztynieKrzysztof Sobczak: Co w uchwalonej właśnie przez Sejm nowelizacji kpc jest najważniejsze: likwidacja procedury gospodarczej, zmiany w prekluzji dowodowej, uproszczenie i zaostrzenia zasad egzekucji?
Agnieszka Góra-Błaszczykowska:
Mam nadzieję, że na to pytanie odpowiemy wspólnie na przygotowywanej właśnie konferencji, na którą przy okazji serdecznie zapraszam. Odbędzie się ona 28 września w Warszawie z inicjatywy wydawnictwa Wolters Kluwer Polska. ( Więcej>>>> ) Bardzo zależy nam, aby jak największa liczba osób zechciała uczestniczyć w tym spotkaniu, które w zamyśle ma być właśnie dyskusją nad tym, czy nowelizacja k.p.c. odpowiada potrzebom prawników praktyków. Wykłady moje i zaproszonych mówców mają być zachętą do dyskusji wszystkich uczestników nad nowelizowanymi przepisami k.p.c. Szczegółowo na zadane pytanie odpowiemy więc na konferencji.
Ale wracając do pana pytania, to moim zdaniem wszystkie zmiany k.p.c. są ważne, bo świadczą o dostosowywaniu postępowania cywilnego do współczesnych realiów. Ustawodawca zauważa bardzo szybkie zmiany współczesnych realiów życia codziennego, potrzeb obrotu gospodarczego, a jednocześnie widzi konieczność zapewnienia przez prawo procesowe podstawowych zasad konstytucyjnych, jak zasada równości wobec prawa, ochrona praw człowieka oraz ochrona własności.
Likwidacja postępowania odrębnego w sprawach gospodarczych to realizacja pierwszej z wymienionych zasad. Nie można było dłużej pozostawić sytuacji, w której jedna grupa społeczna ma „swoją” procedurę, szybciej działające sądy. Każdy, kto zwraca się do sądu o rozstrzygnięcie swej sprawy ma prawo oczekiwać szybkiego jej rozpoznania, w rzetelnym postępowaniu, zakończonym prawidłowym rozstrzygnięciem. Sama likwidacja postępowania odrębnego w sprawach gospodarczych jest moim zdaniem słuszna, wyodrębnienie tego postępowania było sztuczne i zbędne, a jego zniesienie zapowiadane od dawna. Uprzywilejowanie jednej z grup podmiotów - w tym wypadku- przedsiębiorców - w zakresie choćby samego trwania postępowania sprzeczne jest z zasadą równości wszystkich wobec prawa. „Sztuczność” wyodrębnienia tego postępowania przejawia się zwłaszcza w tym, że postępowanie odrębne nie miało zastosowania, gdy przedsiębiorca chciał dochodzić roszczeń od „nie- przedsiębiorcy” (lub na odwrót), czyli np.: wobec swego klienta nie prowadzącego działalności gospodarczej chciał odzyskać należną mu płatność za dostarczony towar. Obserwacja praktyki wskazuje, że zwłaszcza w takich przypadkach byłoby uzasadnione szybkie uzyskanie orzeczenia.

Poza tym na krytykę zasługuje sytuacja, w której w omawianym postępowaniu występują zarówno przedsiębiorcy, zatrudniający 1000 osób, jak i prowadzący swą działalność jednoosobowo. Oczekiwanie od nich wszystkich, że stać ich będzie na zapewnienie sobie w procesie profesjonalnej obsługi prawnej, dzięki której sprostają rygorom postępowania w sprawach gospodarczych, było zupełnie bezpodstawne. Dlatego zasadna jest likwidacja postępowania w sprawach gospodarczych, przy jednoczesnym wprowadzeniu instrumentów prawnych do szybkiego rozpoznawania wszystkich spraw cywilnych.

A zmiany w zakresie postępowania egzekucyjnego?
Uproszczenie i zaostrzenie egzekucji powinno być postrzegane również jako realizacja konstytucyjnej zasady ochrony własności i praw człowieka. Dotychczas zdarzało się, że osoba znęcająca się nad rodziną mimo orzeczenia eksmisji nadal mieszkała ze swymi ofiarami pod jednym dachem, bo nie można było zapewnić pomieszczenia, do którego mogłaby nastąpić eksmisja. Również nieuczciwi lokatorzy, nie płacący za wynajmowane mieszkanie, czuli się bezkarnie, właściciel miał problemy z odzyskaniem własnego mieszkania. Teraz ustawodawca zdecydował się zmienić tę sytuację, wprowadzając art. 1046 § 7 k.p.c.  Zgodnie z jego treścią, jeżeli z tytułu wykonawczego wynika, że nakazanie opróżnienia lokalu zostało orzeczone z powodu stosowania przemocy w rodzinie lub z powodu rażącego lub uporczywego wykraczania przeciwko porządkowi domowemu albo niewłaściwego zachowania czyniącego uciążliwym korzystanie
z innych lokali w budynku, jak również gdy zajęcie lokalu nastąpiło bez tytułu prawnego, pomieszczeniem tymczasowym może być noclegownia lub schronisko. Wprowadzenie cytowanego przepisu to przełom w naszym prawie egzekucyjnym i odważny krok naszego ustawodawcy. Niewykonywanie wyroków eksmisyjnych podważa zaufanie do wymiaru sprawiedliwości, czyni bezkarnymi osoby łamiące prawo, w szczególności te, które zajmują lokal bez podstawy prawnej, stawiają się więc poza prawem. Takie uzasadnienie przyjął ustawodawca dla omawianej nowelizacji i z tymi przesłankami zmian w przepisach należy się w pełni zgodzić. 


Środowiska gospodarcze krytykowały zniesienie odrębności postępowań gospodarczych. Ich zdaniem sądy gospodarcze pracowały szybciej niż pozostałe, a pracujący w nich sędziowie wyspecjalizowali się w sprawach gospodarczych. Przedsiębiorcy i radcowie prawni obawiają się, że wprowadzone zmiany wydłużą procesy gospodarcze.
Nie mam obaw, że nagle wydłużą się postępowania w sprawach gospodarczych. Pamiętajmy, że wraz z nowelizacją k.p.c., Sejm uchwalił również zmianę ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (nr druku projektu 3361, 3655). Przewidziano w niej możliwość tworzenia wydziałów  gospodarczych w sądach rejonowych i okręgowych – do rozpoznawania spraw gospodarczych oraz innych spraw z zakresu prawa gospodarczego i cywilnego należących do sądu gospodarczego na podstawie odrębnych ustaw . Ustawodawca zaproponował takie możliwości w art. 12 „§ 1a pkt 3) oraz art.16 § 4a pkt 2) znowelizowanego prawa o ustroju sądów powszechnych. Tym samym mimo braku odrębnej procedury w sprawach gospodarczych, nadal funkcjonować mogą wydziały gospodarcze w sądach powszechnych i wciąż możliwe będzie wykorzystanie w pełni potencjału sędziów, wyspecjalizowanych w orzekaniu w sprawach gospodarczych i mających doświadczenie w tym zakresie, zdobyte podczas obowiązywania dotychczasowych przepisów o postępowaniu odrębnym w sprawach gospodarczych. Wykorzystanie możliwości tworzenia wydziałów gospodarczych powinno rozwiać obawy o tok postępowań w sprawach gospodarczych, w szczególności o należyte wykorzystanie wiedzy i umiejętności orzekających w nich dotychczas sędziów. Obawy o skutki likwidacji postępowania odrębnego w sprawach gospodarczych, wynikają z braku informacji o pozostawieniu wydziałów gospodarczych w sądach rejonowych i okręgowych. Informacja ta powinna uspokoić wszystkich obawiających się, że nagle trudną sprawę gospodarczą będzie prowadził sędzia, który nigdy wcześniej nie orzekał w sprawach gospodarczych. Ustawodawca również pragnie uniknąć takich sytuacji, stąd równoczesna nowelizacja prawa o ustroju sądów powszechnych i pozostawienie wydziałów gospodarczych w sądach rejonowych i okręgowych.

Wprowadzone klika lat temu obostrzenia w zakresie prekluzji dowodowej miały usprawnić procesy. Było to potem krytykowane przez strony procesów, ale czy obecna zmiana nie jest krokiem wstecz? Jak to wpłynie na sprawność sądów? Sędziowie sobie z tym poradzą?
Postuluję większą wiarę w umiejętności sędziów. Sędziowie są ustawicznie szkoleni i sami się dość chętnie szkolą, uczestniczą również w różnego rodzaju studiach podyplomowych. Dlatego wierzę, że i tym razem sobie poradzą ze stosowaniem znowelizowanej procedury. Proszę też pamiętać, że nasze prawo zmienia się ciągle, więc jako prawnicy jesteśmy przyzwyczajeni, że ciągle musimy aktualizować naszą wiedzę. Prowadząc wykłady dla studentów prawa, zawsze powtarzam im, że przekazywana im wiedza jest aktualna tylko tu i teraz, gdyż prawo w naszym kraju zmienia się bardzo często, dlatego muszą zwracać uwagę na nowelizacje i zapoznawanie się z wprowadzanymi w życie nowymi ustawami i przepisami. Nasz ustawodawca nie pozwala nam na korzystanie z raz nabytej wiedzy przez całe zawodowe życie. Zatem już na studiach prawniczych nabywamy świadomość konieczności ustawicznego dokształcania się, abyśmy mogli w ogóle wykonywać zawód prawnika. Dokształcają się zresztą również inne grupy zawodowe prawników: w szczególności radcowie prawni i adwokaci, z którymi spotykać się będziemy na salach sądowych i razem będziemy musieli stosować zmienioną procedurę.
Poprzez nowelizowane przepisy sądy zostały wyposażone w środki umożliwiające sprawne, szybkie prowadzenie postępowania we wszystkich sprawach cywilnych. Prekluzja dowodowa to nie jedyny sposób na sprawność postępowania i przykłady, podawane przez jej krytyków, doprowadziły ustawodawcę do wniosku o konieczności rezygnacji z niej. Rezygnację z prekluzji ustawodawca słusznie uzasadnił  tym, że nie można tolerować sytuacji, w której o wygraniu procesu decydowały często względy formalne, a nie merytoryczne. Ponadto rozpatrując nowelizację całościowo należy wskazać, że sędziowie zyskali instrumenty prawne do należytego przygotowanie rozprawy w każdej sprawie, umożliwiające wydanie wyroku na pierwszym posiedzeniu. Bez wątpienia stosowanie znowelizowanych przepisów może doprowadzić do przyspieszenia wszystkich, a nie tylko wybranych postępowań sądowych. Nie mam obaw, że nowelizacja tok postępowań spowolni. Sprawny sędzia to oczywiście najlepszy gwarant sprawnego postępowania. Wprowadzane przepisy dają sędziom realne możliwości sprawnego prowadzenia postępowania.


O potrzebie dużych zmian w kpc mówiło się od lat. Czy te właśnie uchwalone wyczerpują listę, czy może są jeszcze jakieś oczekiwania?
Cały czas aktualne pozostaje pytanie, stawiane przez teoretyków prawa na różnych konferencjach naukowych, czy nie byłoby zasadne stworzenie zupełnie nowego kodeksu postępowania cywilnego. Uchwalona właśnie nowelizacja powoduje, że potrzeba kolejnej zmiany – moim zdaniem - staje się odległa. Przetestujmy znowelizowane przepisy, aby na podstawie własnych doświadczeń za kilka lat móc odpowiedzieć sobie na pytanie o potrzebę uchwalenia nowego k.p.c.
O
sobiście uważam, że wszystkie postępowania odrębne są zbędne, wystarczyłoby nam jedno postępowanie „zwykłe” do rozpoznawania wszystkich spraw cywilnych. Uważam, że ujednolicenie postępowania procesowego wpłynęłoby pozytywnie na jego stosowanie. Jestem jednak przeciwniczką ustawicznych zmian przepisów. Skoro zdecydowano się na tak daleko idącą zmianę k.p.c., poczekajmy aż wejdzie w życie i poobserwujmy jej efekty. Mam nadzieję, że przemyśleniami na jej temat będziemy mogli dzielić się na organizowanych w przyszłości konferencjach naukowych oraz szkoleniach dla prawników- praktyków. Wymiana myśli najlepiej wpływa na ukształtowanie poglądów i ocen oraz pozwala na przemyślane podjęcie tak daleko idących decyzji, jak kolejne zmiany k.p.c.

Czytaj także: ZMIANY PROCEDURY CYWILNEJ PO NOWELIZACJI KODEKSU POSTĘPOWANIA CYWILNEGO