Marek i Anna, wstępując w związek małżeński, uznali, że będą nosić nazwisko Jacka: "Śliwa". Małżonkowie po ślubie nie byli jednak w stanie żyć zgodnie. Trzy lata później rozwiedli się. Czy Anna mogłaby powrócić do nazwiska sprzed ślubu? W jej ocenie noszenie nazwiska byłego męża jest niekomfortowe, chciałaby znów korzystać z nazwiska panieńskiego. Anna wie jednak, że wiele osób rozpoznaje ją pod nazwiskiem "Śliwa". W szczególności chodzi o klientów, których obsługuje w swoim przedsiębiorstwie. Anna waha się, czy powinna zmienić nazwisko. Prawnik Anny wyjaśnił jej, że termin na podjęcie decyzji w sprawie nazwiska jest krótki. W ciągu trzech miesięcy od chwili uprawomocnienia się orzeczenia rozwodu małżonek rozwiedziony, który wskutek zawarcia małżeństwa zmienił swoje dotychczasowe nazwisko, może przez oświadczenie złożone przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego lub konsulem powrócić do nazwiska, które nosił przed zawarciem małżeństwa. Powyższe wynika wprost z art. 59 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

 

Czytaj: Wina zniknie ze spraw rozwodowych? MS analizuje>> 

Termin zostanie istotnie wydłużony. Jak wynika z projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy, art. 59 ma otrzymać nowe brzmienie: „W ciągu roku od chwili uprawomocnienia się orzeczenia rozwodu małżonek rozwiedziony, który wskutek zawarcia małżeństwa zmienił swoje dotychczasowe nazwisko, może przez oświadczenie złożone przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego lub konsulem powrócić do nazwiska, które nosił przed zawarciem małżeństwa.”. Projekt zakłada, że ustawa wejdzie w życie po upływie sześciu miesięcy od jej ogłoszenia.

Rok zamiast trzech miesięcy

W uzasadnieniu projektu zmiany kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wskazano, że obowiązujący termin ma charakter zawity, a to oznacza, że nie można domagać się jego przywrócenia lub zawieszenia. Nie można skrócić ani wydłużyć terminu. Przypomniano postulaty społeczne, w tym postulaty Stowarzyszenia Urzędników Stanu Cywilnego RP, wskazujące na to, że obecnie obowiązujący trzymiesięczny termin jest zbyt krótki. Chodzi o to, że niekiedy prawomocny wyrok rozwodowy nie zdąży dotrzeć w terminie trzech miesięcy od jego uprawomocnienia do USC.

W takim wypadku osoby zainteresowane zmianą nazwiska muszą korzystać z innego trybu zmiany danych. Takie postępowanie jest jednak droższe i dłuższe - uzasadniono. - Dodatkowo zdarza się, że rozwiedziony małżonek nie ma wiedzy, że uprawnienie z art. 59 k.r.o. o powrocie do nazwiska przysługuje mu tylko w terminie zawitym trzech miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia. Emocje związane z trwającym postępowaniem rozwodowym sprawiają również, że nie każdy z małżonków w aktualnie zakreślonym przez ustawodawcę terminie jest gotowy do stawienia się osobiście przed kierownikiem USC w celu złożenia oświadczenia o powrocie do nazwiska. Także przyczyny niezależne od zainteresowanych (takie jak choroba) często uniemożliwiają zainteresowanym skorzystanie ze swego uprawnienia w tak krótkim terminie - podkreślono.

 

Cena promocyjna: 94.06 zł

|

Cena regularna: 99 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 74.26 zł


Decyzja małżonka

Małżonkowie po rozwodzie mogą zdecydować się na zmianę nazwiska i powrót do poprzednio noszonego, ale nie jest to konieczne. Wiele osób może preferować pozostawienie nazwiska byłego małżonka bez zmian. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z 6 sierpnia 2019 r. w sprawie V ACa 147/18 (LEX nr 3127867), przepis art. 59 k.r.o. w żadnym wypadku nie stanowi podstawy do nakazania zmiany nazwiska rozwiedzionemu małżonkowi. Istnieją różne przyczyny, dla których małżonek po rozwodzie może zdecydować się na zmianę nazwiska i z różnych powodów małżonkowie mogą preferować korzystanie z nazwiska, co do którego złożyli oświadczenie w dacie zawierania małżeństwa. Należy wskazać, że po rozwodzie nie można skutecznie żądać, aby drugi z małżonków zmienił nazwisko na to, które nosił przed wstąpieniem w związek małżeński.