Odnosząc się do brutalnej zbrodni, do której doszło pod Kamieniem Pomorskim (znaleziono zwłoki 18-letniej Magdy ze Świńca, która zaginęła w ubiegły poniedziałek) minister po raz kolejny zapowiedział, że będzie zabiegał o zmiany w prawie karnym, którym celem ma być m.in. zaostrzenie sankcji karnych za brutalne przestępstwa.  - Ponownie będę starał się w tym zakresie przedstawić propozycje, które zawsze do tej pory budziły opór w polskim parlamencie i sprzeciw, w myśl tych haseł, że tylko nieuchronność i szybkość kary. Mam nadzieję, że te straszne dramaty dadzą do myślenia tym, którzy tworzą w Polsce prawo - powiedział Ziobro podczas zorganizowanej w poniedziałek konferencji prasowej.

Minister: Zbyt łagodne kary

Jako minister sprawiedliwości-prokurator generalny znam znacznie więcej takich przypadków, gdzie zdemoralizowany, zły człowiek, który już wcześniej dał się poznać jako gotowy do popełnienia najcięższych zbrodni i przestępstw, po odbyciu stosunkowo łagodnej kary, wychodzi na wolność i znowu komuś czyni krzywdę, czy nawet odbiera życie - mówił Ziobro. I podkreślił, że "zaostrzenie kar ma sens, stosowanie długoletnich kar pozbawienia wolności ma sens, właśnie wobec takich zdemoralizowanych sprawców".

 


Było uchwalone, ale niezgodnie z konstytucją

Mówiąc o propozycjach, które "ponownie zamierza przedstawić" Zbigniew Ziobro ma na myśli zmiany w kodeksie karnym, które zostały uchwalone pod hasłem "walki z pedofilią" przez parlament w 2019 roku, ale nie weszły w życie, ponieważ prezydent Andrzej Duda skierował ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, a ten w lipcu ubiegłego roku uznał, że procedowanie nad poprzednią nowelą było niezgodne z konstytucją.

Czytaj: TK: Nowela Kodeksu karnego nie wejdzie w życie - tryb uchwalenia niezgodny z konstytucją>>
 

Minister sprawiedliwości i jego współpracownicy od tamtej pory wielokrotnie próbowali wracać do tematu, ale kolejny projekt w tej sprawie nie może uzyskać wsparcia ze strony rządu i klubu Zjednoczonej Prawicy. Ostatni raz kierownictwo resortu sprawiedliwości przypomniało o nim w środę 26 maja br., kiedy to pretekstem do zaprezentowania projektu była informacja o zamordowaniu chłopca. - To niezwykle smutne, że w takich okolicznościach musimy wracać po raz kolejny do propozycji zaostrzenia kar za brutalne przestępstwa pedofilskie, ale trudno uciec wobec tej refleksji wobec dramatu, jaki miał miejsce kilka dni temu na Śląsku - mówił wtedy Zbigniew Ziobro.  

Wskazywał, że w kwestii zaostrzenia kar za pedofilię kilkukrotnie - "na różnych etapach prac legislacyjnych" - zderzał się z brakiem woli większości parlamentu albo prezydenta. - Zawsze znajdował się ktoś, kto mówił, że nie należy zaostrzać kar, bo zaostrzenie kar to droga donikąd - mówił.

Więcej: MS wraca do zaostrzenia kar za przestępstwa pedofilskie>>

 

 

.