Zgodnie z Konstytucją, Rzecznika Praw Obywatelskich powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie rzecznika, Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę.

Kadencja dotychczasowego RPO zakończyła się 9 września ubiegłego roku, ale ponieważ dotąd nie wybrano następcy, swoje obowiązki nadal pełni dr hab. Adam Bodnar. To zgodne z ustawą o rzeczniku praw obywatelskich, która mówi, że dotychczasowy RPO pełni obowiązki do momentu objęcia urzędu przez następcę. Zasada ta była stosowana w 2005 roku, gdy z powodu opóźnienia w wyborze nowego rzecznika przez ponad pół roku pełnił prof. Andrzej Zoll. Tak też jest obecnie. 

Czytaj: Nie wybrano następcy - Adam Bodnar zostanie rzecznikiem na dłużej>>

 


Sejm i Senat muszą zgodzić się na tę samą osobę

Rzecznika dotychczas nie wybrano, ponieważ przez wiele miesięcy swojego kandydata nie przedstawiało Prawo i Sprawiedliwość, a jednocześnie kandydatka opozycji i około tysiąca organizacji społecznych, adwokat i obecnie dyrektor w biurze RPO Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz,  była odrzucana przez sejmową większość. PiS mogłoby bez trudu wybrać w Sejmie swojego kandydata, ale prawdopodobnie nie zyskałby on akceptacji Senatu, a zgodnie z Konstytucją RPO wybiera Sejm za zgodą Senatu.  

Pod koniec grudnia Partia ta zgłosiła kandydaturę Piotra Wawrzyka, posła tej partii i wiceministra spraw zagranicznych i 21 stycznia br. Sejm go powołał. Odpadły w tym głosowaniu kandydatury - wysuniętego przez PSL i Konfederację Roberta Gwiazdowskiego oraz zgłoszonej przez KO i Lewicę Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz.  Wybór Wawrzyka musiał potwierdzić Senat, do czego jednak nie doszło. W tej sytuacji procedura wyboru nowego Rzecznika musi rozpocząć się od nowa. 

Sprawa kadencji Bodnara czeka w TK

Jednocześnie posłowie PiS podjęli próbę usunięcia Adama Bodnara z urzędu przy pomocy Trybunału Konstytucyjnego, do którego skierowali  we wrześniu wniosek o zbadanie konstytucyjności przepisu ustawy o RPO dotyczącego pełnienia obowiązków przez dotychczasowego Rzecznika po upływie jego kadencji, do czasu powołania jego następcy. Zdaniem wnioskodawców, taki przepis jest niezgodny z Konstytucją.  

Sprawa jest jednak ciągle odkładana, wyznaczono już pięć terminów jej rozpatrzenia, które następnie były odwoływane. Kolejny jest wyznaczony na 10 marca br. 

Czytaj: TK szósty raz przesuwa rozpatrzenie pytania o kadencję RPO>>