Po wydaniu przez sąd drugiej instancji wyroku, ubezpieczony, działający przez pełnomocnika z urzędu, złożył wniosek o doręczenie mu uzasadnienia wyroku wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu do jego złożenia. Z wniosku wynikało, że odwołujący się jest osobą starszą i schorowaną. Przebył udar mózgu, zawał serca i wymaga pomocy przy załatwianiu spraw życiowych. W ocenie autora wniosku stan zdrowia ubezpieczonego uzasadnia przywrócenie terminu do złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku sądu odwoławczego.

Odmowa przywrócenia terminu

Sąd okręgowy oddalił wniosek o przywrócenie terminu do złożenia wniosku o doręczenie uzasadnienia wyroku i jednocześnie odrzucił wniosek o doręczenie uzasadnienia tego wyroku. Sąd uznał, że ubezpieczony z własnej winy nie złożył w terminie wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku. Sąd podkreślił, że ubezpieczony był obecny na rozprawie sądowej; wówczas pouczono go o sposobie i terminie wniesienia skargi kasacyjnej. Mimo, że odwołujący zadeklarował wówczas, że wniesie skargę kasacyjną od wyroku sądu, to jednak nie złożył w terminie wniosku o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia – podkreślił sąd. Zdaniem sądu nie można było uznać, że ubezpieczony jest osobą nieporadną. Ubezpieczony złożył wniosek o ustanowienie dla niego pełnomocnika z urzędu, co wskazuje na to, że ma on dostateczne rozeznanie w procedurach sądowych. Z orzeczeniem sądu nie zgodził się ubezpieczony, który wniósł zażalenie. Skarżący podkreślił, że złożenie wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku nie wynikało z jego niedbalstwa. Było raczej wynikiem bezsilności strony wobec niezrozumiałych przepisów prawnych. W ocenie autora zażalenia, większość osób nie dostrzega różnicy między żądaniem doręczenia wyroku i żądaniem sporządzenia uzasadnienia wyroku. Tym bardziej więc wnioskodawca mógł się pomylić, skoro jest on osobą 71-letnią i schorowaną – podkreślono w zażaleniu.

 

Przekroczenie terminu

Sąd Najwyższy uchylił zaskarżone postanowienie. SN przypomniał, że termin do żądania doręczenia wyroku sądu drugiej instancji wraz z uzasadnieniem wynosi tydzień. Termin biegnie od ogłoszenia sentencji orzeczenia. W sprawie wyrok zapadł w czerwcu 2018 r., natomiast wniosek skarżącego wpłynął do sądu we wrześniu 2018 r. Sąd Najwyższy przyjął, że każda osoba (nawet jeśli nie działa z profesjonalnym pełnomocnikiem) może bez problemu złożyć wniosek o sporządzenie uzasadnienie orzeczenia. Również i skarżący powinien móc osobiście taki wniosek złożyć w terminie. Nie ma więc on racji, twierdząc, że nie ponosi winy w przekroczeniu terminu – podkreślił SN. Nie oznacza to jednak, że zażalenie było niezasadne.

Czytaj: Decyzja o zamknięciu z zakładzie psychiatrycznym bez pełnomocnika? >>
 

Niejednoznaczne żądanie wniosku

W ocenie SN wniosek o przywrócenie terminu był bezprzedmiotowy. Kluczowe jest to, że w terminie do wniesienia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku, skarżący złożył wniosek o doręczenie wyroku. Sąd okręgowy powinien był wezwać skarżącego do wyjaśnienia, czego dokładnie żąda skarżący: czy doręczenia orzeczenia, czy również sporządzenia uzasadnienia wyroku. Sądowi okręgowemu wiadomym było to, że skarżący chce wnieść skargę kasacyjną. Mimo, że sąd miał tego świadomość, to uznał, że złożony wniosek o doręczenie wyroku jest jednoznaczny. To błąd – ocenił SN. Rację ma żalący, że jego wniosek był sporządzony w sposób nieporadny. Strona, która działa bez pełnomocnika, może mieć trudności w jednoznacznym sformułowaniu żądania. Tak było w przypadku skarżącego. Sąd powinien był więc wezwać skarżącego do wyjaśnienia, czego dokładnie on żąda. Zaniechanie sądu okręgowego nie może wywołać dla skarżącego negatywnych skutków. Zdaniem SN, złożony w terminie wniosek o doręczenie wyroku należało więc uznać za wniosek o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia.

Postanowienie SN z 14.03.2019 r., I UZ 59/18, LEX nr 2642154.