Karę w systemie dozoru elektronicznego (SDE) będą mogły odbywać też osoby karane za drobne przestępstwa po raz pierwszy (np. pijani rowerzyści) i odbywające kary zastępcze (za niezapłacone grzywny lub alimenty). Sprawa dotyczy też prawomocnie skazanych na wyroki do roku więzienia, którzy czekają na odbycie kary, a dotąd nie zostali do tego wezwani; według danych z końca zeszłego roku dotyczy to ok. 31 tys. osób.
- Nowe prawo rozszerza możliwość zastosowania dozoru na skazanych na kary do roku więzienia. Dzięki temu grupa skazanych mogących w ten sposób odbywać karę zwiększy się czterokrotnie – mówił po uchwaleniu ustawy minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. – Nowelizacja usprawni i ułatwi także stosowanie przepisów ustawy o wykonywaniu kary pozbawienia wolności poza zakładem karnym w systemie dozoru elektronicznego – dodał minister.

Zmiany koncentrują się głównie na:
1) poszerzeniu katalogu skazanych, mogących odbywać orzeczoną karę w SDE;
2) racjonalizacji i usprawnieniu systemu udzielania zezwoleń na odbywanie kary pozbawienia wolności w SDE przez wskazane sądy penitencjarne;
3) uzasadnionym podziale obowiązków podmiotów uczestniczących w wykonywaniu kary pozbawienia wolności w SDE, w szczególności na rezygnacji z części niepotrzebnych obowiązków spoczywających, zgodnie z dotychczasowym brzmieniem ustawy, na sądowych kuratorach zawodowych i sędziach penitencjarnych.
Ministerstwo Sprawiedliwości podkreśla, że zgodnie z kierunkiem nowelizacji istotnie zwiększa się możliwość wykonania kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego. Będzie ją spełniało szacunkowo łącznie 11 400 skazanych z jednostek penitencjarnych. Systemem dozoru elektronicznego objęci zostaną skazani na tzw. krótkoterminowe kary do roku pozbawienia wolności.
Istotną grupą skazanych, której SDE stwarza szansę odbycia kary są skazani na karę do 1 roku pozbawienia wolności, którzy dotychczas nie zgłosili się do jej odbycia w jednostkach penitencjarnych – sytuacja ta dotyczy ok. 31 000 skazanych (według sprawozdania CZSW na 31.12.2009 r.).

Zastosowanie dozoru elektronicznego podlegać będzie w każdym indywidualnym przypadku ocenie sądu penitencjarnego, który przed podjęciem decyzji o skierowaniu skazanego do dozoru elektronicznego dokona analizy jego cech osobowościowych, a także rodzaju i charakteru popełnionego przestępstwa.
Ponadto, jednym z najważniejszych założeń nowelizacji jest również racjonalizacja kosztów wykonania kar, a zatem racjonalizacja funkcjonowania systemu dozoru elektronicznego poprzez maksymalne, dopuszczalne zwiększenie populacji skazanych mogących odbywać karę w SDE. Zdaniem resortu sprawiedliwości umożliwi to jak najbardziej efektywne wykorzystanie systemu i realizację możliwie jak największej liczby kar odbywanych przez skazanych w SDE w stosunku do wykonywania kary bezwzględnego pozbawienia wolności w warunkach więziennych.
Resort sprawiedliwości przypomina, że wykonanie kary w SDE przynosi nie tylko rozliczne korzyści w wymiarze społecznym, osobistym i zawodowym dla skazanego, gdyż wykonanie tej kary (stosując bezwzględną kontrolę zachowania i obowiązków skazanego wyznaczonych przez sąd penitencjarny) nie pozbawia go możliwości wykonywania pracy zarobkowej (dzięki której utrzymuje siebie i swoją rodzinę) oraz wykonywania obowiązków życiowych i rodzinnych, głównie opieki nad osobami zależnymi i funkcjonowania w życiu publicznym na zasadach określonych przez sąd.
Wykonanie kary pozbawienia wolności w SDE (w odniesieniu do każdego skazanego) bardzo istotnie ogranicza wydatki budżetu państwa na pomoc socjalną i przeciwdziałanie bezrobociu - w przypadku więźniów i ich rodzin są oni w większości wieloletnimi świadczeniobiorcami wszelkich form pomocy społecznej i korzystają z rożnych form pomocy dla bezrobotnych.