Andrzej Mazurowski: Czemu w ogóle ma służyć tymczasowe aresztowanie, a czemu de facto służy teraz?

Tymon Kulczycki: Odpowiedź na to pytanie cały czas ginie nam w tym dyskursie wokół tymczasowego aresztowania. Tymczasowy areszt jest w rzeczywistości… anachronizmem. To pozostałość z czasów, w których tylko izolacja podejrzanego umożliwiała przeprowadzenie postępowania przygotowawczego przez organ prokuratorski, przez organy śledcze. W tej chwili, w dobie tak naprawdę wszechobecnego nadzoru, chociażby elektronicznego, nad naszym życiem, całość faktów jest już ustalona w postępowaniu przygotowawczym przed aresztowaniem. Zapominamy więc o tym, że to aresztowanie, które miało zapewniać prawidłowe przeprowadzenie postępowania przygotowawczego, stało się już po prostu karą.

Czytaj: Przestępczość spada, liczba aresztów wzrasta - problem z sądami i przepisami>>
 

Na czym polega dziś główny problem z tymczasowymi aresztowaniami?

Jest on z pewnością wielowymiarowy. Przede wszystkim mamy dziś do czynienia z radykalnym nadużywaniem instytucji tymczasowego aresztowania, co widać bardzo dobitnie w statystykach, przez organy prokuratorskie, a więc na samym początku mamy do czynienia z wnioskowaniem o tymczasowe areszty tam, gdzie nie jest to absolutnie w sposób racjonalny uzasadnione. I już w tym obszarze – kodeks postępowania karnego, który skądinąd, czy w artykule 7., czy w samych przesłankach dotyczących tymczasowego aresztowania, wymaga stosowania zasad logiki, stosowania dosyć wyśrubowanych wymogów, kiedy w ogóle wniosek o tymczasowe aresztowanie może się pojawić – nie jest respektowany.

Zobacz procedury w LEX:

Stosowanie tymczasowego aresztowania w postępowaniu przygotowawczym >

Stosowanie tymczasowego aresztowania w postępowaniu sądowym >

 


Jak wygląda w tym przypadku kwestia obrony i nadzoru sądu?

To drugi główny problem. Absolutna iluzoryczność nadzoru sądu, zwłaszcza właśnie przy tych skomplikowanych sprawach gospodarczych, w których sędzia ma obowiązek przeanalizować np.  niezwykle złożoną sprawę gospodarczą w terminie dwóch dób. To jest po prostu niemożliwe – sędziowie mówią to, jak Polska długa i szeroka. To jest fikcja już na samym etapie stosowania tymczasowego aresztowania przez sąd, która zarazem łączy się z fikcją prawa do obrony – bo przecież obrońca też nie ma szansy w tak krótkim czasie przenalizować sprawy. Wreszcie, również swego rodzaju fikcją jest nadzór tzw. kontroli instancyjnej – statystyki pokazują, że, czy jesteśmy na etapie sądu pierwszej instancji, czy jesteśmy na etapie postępowania zażaleniowego – nie mamy do czynienia z prawdziwą, rzeczywistą weryfikacją wniosków prokuratorskich. A więc, de facto, co jest istotne, mamy do czynienia z powrotem do systemu, który funkcjonował w Polsce jako system wprowadzony przez reżim Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. W 1949 roku została wprowadzona nowelizacja Kodeksu Postępowania Karnego, która umożliwiała stosowanie tymczasowego aresztu przez prokuratora. De facto w tej chwili mamy do czynienia faktycznie z takim systemem.

Czytaj w LEX: Tymczasowe aresztowanie a przedłużenie terminu postępowania przygotowawczego >  

Dlaczego tak się dzieje?

Przede wszystkim, jest jedna podstawowa przyczyna, którą identyfikuję z praktycznego punktu widzenia, a mianowicie jest to niewystarczający nadzór nad orzeczeniami. De facto, można powiedzieć, zbyt daleko idąca właśnie niezawisłość sędziowska, która de facto oznacza dla nas, dla rynku, dla systemu prawnego, zależność od struktury wewnętrznej aparatu sprawiedliwości, natomiast (a zarazem –) oderwanie od systemu prawnego.

Zobacz procedurę: Przedłużenie tymczasowego aresztowania w postępowaniu przygotowawczym >

Co by się musiało zadziać, żeby powrócić do stanu normalności?

Najbardziej na miejscu jest w takich sytuacjach rewolucja o charakterze regulacyjnym. I możliwe, że właśnie taka rewolucja regulacyjna, rewolucja kodeksowa, rewolucja w przesłankach stosowania tymczasowego aresztowania, byłaby tutaj jakimś takim czynnikiem prowadzącym nas do zmiany tego systemu, tego stanu zastanego. Natomiast równocześnie, widzę, że za tak radykalną, tak rażącą niewydolnością tego systemu stoi jednak niewłaściwy prawdopodobnie nadzór nad aparatem sądowniczym, czy w ogóle aparatem sprawiedliwości, który obecnie obowiązuje.

Zobacz procedurę: Żądanie odszkodowania za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie >

Jakie inne utrudnienia spotykają tymczasowo aresztowanych, ich obrońców czy samych sędziów?  Proszę o tym powiedzieć, co się z tym wiąże?

To jest niezwykle poważny problem, który wydaje się troszkę przemilczany w dyskursie społecznym. Mianowicie tymczasowe aresztowanie nie jest w rzeczywistości tylko izolacją podejrzanego, tak jakby chciał tego kodeks. W rzeczywistości, w Polskich realiach, wiążę się on z szeregiem sankcji o charakterze wtórnym, o charakterze, który często traktujemy jako „dorozumiany”, który np. powoduje absolutnie niezadowalającą ochronę zdrowia podejrzanych tymczasowo aresztowanych. Izolację, w obrębie której stosowane sankcje, związane z bytowaniem w aresztach śledczych, niestety odbiegają one absolutnie od norm bytowych, których byśmy się spodziewali w Polsce w XXI wieku. Nie chodzi tylko o przeludnienie cel, które jest taką normą najczęściej powtarzaną na skutek orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, ale chodzi o szereg problemów o charakterze, wydawałoby się wtórnym, ale które właśnie teoretycznie powinny być zapewnione, a które stanowią taką dodatkową sankcję – w sposób dorozumiany - dopuszczaną dla tymczasowo aresztowanych.

Zobacz linię orzeczniczą w LEX: Dopuszczalność utrzymywania tymczasowego aresztowania w przypadku uchylenia przez sąd odwoławczy do ponownego rozpoznania postanowienia sądu I instancji o zastosowaniu lub o przedłużeniu stosowania tego środka >

O jakich jeszcze dolegliwościach można przy tej okazji wspomnieć?

Obok słynnych widzeń, które są w sposób arbitralny dla tymczasowo aresztowanych ograniczane, mamy np. cały katalog warunków bytowych. Można wspomnieć tu też o faktycznym braku możliwości stosowania diety żywieniowej jakiejkolwiek, której oczekiwaliby aresztowani, bo po prostu jest to niemożliwe. Po prostu per facta concludentia okazuje się, że takiej diety, której by tymczasowo aresztowany oczekiwał, nie może uzyskać z przyczyn rzekomo obiektywnych. To jest szereg sankcji o charakterze wtórnym, z których istnienia w ogóle nawet sobie nie zdajemy sprawy.

Zobacz procedurę: Żądanie odszkodowania za niesłuszne skazanie lub zastosowanie środka zabezpieczającego >

Czytaj także: Długotrwałe areszty nadal polskim problemem - będzie ocena wykonania wyroków ETPC>>

Przy tym zagadnieniu pojawia się temat tzw. aresztu wydobywczego. Czemu ma on służyć? Czy to jest częsta praktyka?

Areszt wydobywczy teoretycznie jest aresztem nielegalnym. Ale fakty są takie, że oczywiście, że niejednokrotnie taką rolę w rękach prokuratora ma pełnić. Jeszcze raz przypominam, że tymczasowe aresztowanie stosowane jest de facto na skutek woli arbitralnej prokuratora. A więc to on nim, można powiedzieć, zarządza, to on go używa do sobie tylko znanych celów. I tak niejednokrotnie niestety jest ono uzależnione od złożenia wyjaśnień przez podejrzanego o określonej treści. 

Zobacz procedurę: Żądanie odszkodowania za niewątpliwie niesłuszne zatrzymanie >

 

...............................
Adwokat Tymon Kulczycki był jednym z uczestników debaty zorganizowanej niedawno przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, który przygotował na ten temat raport. - Pod względem liczby tymczasowo aresztowanych Polska znajduje się w niechlubnej czołówce, a średni czas tymczasowego aresztowania należy do najdłuższych w UE – stwierdza to opracowanie. 

Z raportu wynika, że:

  • W 92 proc. przypadkach spraw decydowanych przez sąd okręgowy w latach 2016-2018, tymczasowe aresztowanie stosowano aż do uzyskania prawomocnego wyroku.
  • W ostatnich latach znacząco wzrosła liczba aresztów orzekanych przez sądy na wniosek prokuratury. W lipcu 2021 r. w areszcie tymczasowym przebywało 8564 osoby, w porównaniu z lipcem 2015 (4669 osób) daje to wzrost aż o ponad 83 proc..
  • Sądy, w przytłaczającej większości, przychylają się do prokuratorskich wniosków o tymczasowe aresztowanie. Od lat odsetek ten utrzymuje się na poziomie ponad 90 proc..

Do 2015 r. roku liczba osób osadzonych w aresztach śledczych malała. Jednak, porównując lipiec 2015 z lipcem 2021, liczba zatrzymanych w polskich aresztach śledczych wzrosła o 3895. Oznacza to, że w 2021 roku liczba osób aresztowanych tymczasowo jest wyższa o 83,4 proc. w porównaniu z rokiem 2015. Jednocześnie liczba osób skazanych na karę pozbawienia wolności co roku systematycznie spada. Co za tym idzie, wzrasta liczba osób bezpodstawnie pozbawionych wolności – zwraca uwagę Związek Przedsiębiorców i Pracodawców w swoim dokumencie.

- Tymczasowe aresztowanie powinno zostać ograniczone tylko i wyłącznie do poważnych przestępstw z użyciem przemocy. Takie rozwiązanie przyniesie ogromne korzyści dla społeczeństwa, a w miarę zaostrzania się walki politycznej powinno leżeć również w interesie wszystkich polityków – uważa Cezary Kazimierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Czytaj w LEX: Samoistny dozór kuratora sądowego - propozycja nowego środka karnego >

Zaprezentowana w raporcie analiza porównawcza przepisów regulujących procedurę karną w Anglii, Francji, Finlandii, Niemczech, Szwecji oraz Polsce pokazuje, że przyczyn problemów z tymczasowym aresztowaniem należy upatrywać nie tylko w przepisach prawnych, ale w rozwiązaniach z zakresu polityki karnej oraz w szerszych uwarunkowaniach związanych ze stosowaniem prawa. - Apelujemy o wprowadzenie, funkcjonującego w Wielkiej Brytanii, domniemania na rzecz zwolnienia za poręczeniem, oraz ustawowego ograniczenia maksymalnego czasu tymczasowego aresztowania na wzór Francji i Holandii – dodaje Kamila Sotomska, z-ca Dyrektora Dep. Prawa i Legislacji ZPP.

Uczestnicy zorganizowanej przez Związek debaty na ten temat mówili też o dużych stratach, jakie z tytułu odszkodowania za niesłuszne tymczasowe aresztowania, państwo wypłaca osobom przetrzymywanych uprzednio w aresztach. Eksperci odnosili się też do innych dolegliwych, stosowanych przez wymiar sprawiedliwości wobec tymczasowo aresztowanych i ich pełnomocników środków.

Czytaj w LEX: Dostęp do adwokata na wczesnym etapie postępowania karnego w prawie Unii Europejskiej >