Uchwały Zgromadzenia są pokłosiem decyzji dotyczących Pawła Juszczyszyna, sędziego Sądu Rejonowego w Olsztynie, delegowanego do Sądu Okręgowego w Olsztynie, który zażądał od Kancelarii Sejmu list poparcia kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. 

Postanowienie sądu podjęte zostało w związku z rozpatrywaną apelacją w sprawie cywilnej z powództwa jednego z funduszy sekurytyzacyjnych przeciwko o zapłatę. Mając na uwadze wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada 2019 r. sędzia uznał, że zaszła konieczność zbadania z urzędu nieważności tego postępowania w zakresie składu orzekającego w pierwszej instancji, ponieważ wyrok wydał sędzia powołany na podstawie rekomendacji nowej Krajowej Rady Sądownictwa.

Czytaj: Sędzia, który żąda ujawnienia list poparcia do KRS, odwołany z delegacji>>
 

Natychmiast po podaniu tej wiadomości przez media minister sprawiedliwości odwołał sędziego z delegacji, a następnego dnia prezes Sądu rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki, który jest też członkiem KRS, zawiesił go na miesiąc w pełnieniu obowiązków i jednocześnie skierował sprawę do Izby Dyscyplinarnej SN, która może to zawieszenie przedłużyć. Kolejnym działaniem była decyzja rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Piotra Schaba o wszczęciu przeciwko sędziemu Juszczyszynowi  postępowania dyscyplinarnego. Jego zdaniem, sędzia ten uchybił godności urzędu.

 


- Żądamy natychmiastowego przywrócenia do pełnienia czynności służbowych sędziego Pawła Juszczyszyna - czytamy w poniedziałkowej uchwale. Sędziowie domagają się też "przywrócenia niezależnego od wpływu polityków Trybunału Konstytucyjnego, wprowadzenia zgodnej z Konstytucją sędziowskiej reprezentacji w KRS, uchylenia skrajnie upolitycznionego systemu dyscyplinowania sędziów, wprowadzenia demokratycznego systemu wyboru władz sądów bez udziału czynnika politycznego, natychmiastowego odwołania rzeczników dyscyplinarnych Piotra Schaba, Michała Lasoty i Przemysława Radzika".

- Nie mamy również wątpliwości, że decyzja Ministra Sprawiedliwości o odwołaniu SSR Pawła Juszczyszyna z delegacji w Sądzie Okręgowym w Olsztynie pozostaje w związku z wydanym przez niego postanowieniem. Decyzję tę, pozbawioną jakiegokolwiek uzasadnienia i wydaną natychmiast po podaniu do publicznej wiadomości treści wspomnianego postanowienia, traktować należy jako jawną retorsję, stanowiącą w istocie zamach na niezawisłość sędziowską - stwierdzają olsztyńscy sędziowie.

A nawiązując do kolejnych działań wobec sędziego, żądają natychmiastowego odwołania prezesa Sądu Rejonowego w Olsztynie Macieja Nawackiego, "który odsuwając sędziego Pawła Juszczyszyna od czynności sędziowskich, sprzeniewierzył się rocie ślubowania sędziowskiego".

Autorzy uchwały piszą, że każdy, kogo sprawa jest rozstrzygana na drodze sądowej, musi mieć pewność, że wyrok w jego sprawie został wydany przez sędziego powołanego na stanowisko w prawidłowej procedurze, spełniającej wymagania nie tylko przepisów krajowych, ale także prawa Unii Europejskiej i międzynarodowych konwencji, w tym w szczególności dotyczących ochrony praw człowieka. - Żaden obywatel nie powinien mieć obaw co do tego, że uzyskany przez niego prawomocny wyrok zostanie w przyszłości uznany za nieistniejący i niepodlegający wykonaniu zarówno w Polsce, jak też za granicą - czytamy w dokumencie.
Zdaniem jego autorów, wydawanie wyroków przez sędziów powołanych w wadliwej procedurze grozi też trudną do oszacowania co do swojej wielkości odpowiedzialnością odszkodowawczą Skarbu Państwa z tytułu naruszenia prawa do sądu oraz szkód wyrządzonych przez wydanie wyroków, które byłyby nieskuteczne prawnie.

Czytaj: Protesty przeciwko represjom wobec sędziów>>