W latach 2001-2017 r. asystenci sędziów i referendarze mieli możliwość ubiegania się o powołanie na urząd sędziego pod warunkiem odpowiedniego stażu pracy na stanowisku asystenckim lub referendarskim oraz zdania egzaminu sędziowskiego. Taka możliwość przysługiwała jeszcze przez jakiś czas tylko osobom, które ukończyły aplikację sądową na dawnych zasadach i ostatecznie wygasła w 2024 r.
Czytaj: Referendarz zyska dodatkowy czas, by szybciej awansować na stanowisko sędziego>>
Droga do zawodu tylko przez szkołę i asesurę
Obowiązujące od 2017 r. zasady to konsekwencja zmiany systemowej, w ramach której podstawowa ścieżka do zawodu sędziego wiedzie przez ukończenie aplikacji w Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury i odbycie asesury. Ustawodawca stworzył jednak tzw. pozaaplikacyjną ścieżkę do zawodu sędziego, umożliwiającą prawnikom wykonującym określone zawody ubieganie się o powołanie sędziowskie. Mogą z niej korzystać prawnicy, którzy zajmowali stanowisko sędziego sądu administracyjnego lub sądu wojskowego, stanowisko prokuratora, pracowali w polskiej szkole wyższej, w Polskiej Akademii Nauk, w instytucie badawczym lub innej placówce naukowej i ma tytuł naukowy profesora albo stopień naukowy doktora habilitowanego nauk prawnych, wykonywali zawód adwokata, radcy prawnego lub notariusza co najmniej przez 3 lata, zajmowali, także przez co najmniej przez 3 lata, stanowisko prezesa, wiceprezesa, radcy Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej.
Czytaj też w LEX: Odpowiedzialność cywilna za szkody wyrządzone klientom w wyniku wykorzystywania przez radców prawnych systemów sztucznej inteligencji >
Zdaniem RPO te zasady mogą budzić wątpliwości co do zgodności z wolnością wyboru i wykonywania zawodu (art. 65 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP) oraz z zasadą równości (art. 32 ust. 1 Konstytucji RP) - w zakresie, w jakim całkowicie zamykają asystentom i referendarzom pozaaplikacyjną ścieżkę do zawodu sędziego, mimo że ich doświadczenie w dużej mierze pokrywa się z doświadczeniem adwokatów, radców prawnych i notariuszy. Referendarze od dłuższego czasu apelują, by ułatwić im awans na stanowisko sędziego. Tłumaczą to tym, że z jednej strony mają coraz większe kompetencje, z drugiej - zdane egzaminy zawodowe: adwokackie, radcowskie, notarialne. Przypominają, że m.in. adwokaci i radcy mogą przystąpić do konkursów na stanowisko sędziego, jeśli mają określony staż pracy. Proponują systemowe uregulowanie możliwości ich awansu na urząd sędziego po określonym stażu, bez konieczności odbywania aplikacji uzupełniającej. Oczywiście warunkiem byłoby wcześniejsze złożenie egzaminu zawodowego z wynikiem pozytywnym. Wielokrotnie występowały w tej sprawie do ministra sprawiedliwości i do parlamentu Stowarzyszeniem Referendarzy Sądowych LEX IUSTA i Ogólnopolskim Stowarzyszeniem Referendarzy Sądowych, ale bez skutku.
Sprawdź też w LEX: Czy referendarz sądowy pracujący w zadaniowym systemie czasu pracy, może wystąpić o przerwę na karmienie? >
Czytaj: Referendarze mają dość - chcą wzmocnienia pozycji i realnych szans na awans>>
Ministerstwo widzi problemy
Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się niedawno do ministra sprawiedliwości o przywrócenie referendarzom i asystentom sędziów wcześniejszych uprawnień. Jednak stanowisko resortu w tej sprawie jest raczej negatywne. Zdaniem wiceministra Dariusza Mazura, rozważając propozycję, aby umożliwić referendarzom sądowym i asystentom sędziów ubieganie się o powołanie na sędziego rejonowego z pominięciem aplikacji, pod określonymi warunkami, należy zastanowić się, czy proponowana regulacja rzeczywiście ułatwiłaby dostęp do służby sędziowskiej tym grupom zawodowym.
- Konkurowanie o wolne stanowisko sędziowskie z przedstawicielami zawodów, o których mowa w art. 61.1 i 2 ustawy Prawo o sądach powszechnych byłoby dla referendarzy sądowych i asystentów niezwykle trudne. Wydaje się, że nie można zrównywać charakteru pracy referendarza sądowego i asystenta sędziego z pracą radcy prawnego, adwokata czy notariusza. Referendarze sądowi i asystenci sędziów wykonują inne czynności w ramach szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości, a ich doświadczenie oraz zakres odpowiedzialności - z uwagi na zupełnie odmienny charakter pracy - nie jest równy doświadczeniu adwokata, radcy prawnego czy notariusza, którzy wykonują wolne, niezależne zawody o wysokim stopniu uprawnień i odpowiedzialności – stwierdził wiceminister. Z tą opinią nie zgadza się referendarz sądowy Jan Dzikowski, który w wypowiedzi dla Prawo.pl mówił, że praca referendarza sądowego jest najbardziej zbliżona do pracy sędziego, bowiem jest tożsama w poszczególnych kategoriach spraw – referendarz podejmuje takie same czynności, jakie podejmuje sędzia w ramach wybranych postępowań wskazanych w ustawie. Należy odnotować, iż w sądach pozbawionych dostatecznej liczby etatów referendarskich, sprawy te rozpoznawane są przez sędziów - dodał.
Sprawdź w LEX: Czy asystentowi sędziego mianowanemu na referendarza sądowego przysługuje dodatkowe wynagrodzenie? >
Mogłoby być wielu chętnych na stanowiska sędziowskie
Zdaniem ministra Mazura, nie można również pominąć aspektu organizacyjnego w procesie wyboru kandydata na wolne stanowisko sędziowskie. - O ile w przypadku osób wykonujących wolne i dobrze płatne zawody prawnicze, ich zainteresowanie stanowiskami sędziowskimi jest relatywnie dość ograniczone, to w przypadku kilkutysięcznej grupy referendarzy sądowych oraz asystentów sędziów, biorąc pod uwagę małą liczbę wolnych stanowisk sędziowskich, można spodziewać się o wiele większej liczby zgłoszeń. Nie można wykluczyć, że na jedno wolne stanowisko sędziowskie zgłosi się kilkudziesięciu czy nawet kilkuset kandydatów spośród referendarzy sądowych i asystentów sędziów, co spowoduje, że sprawiedliwy wybór odpowiedniego kandydata będzie iluzoryczny – napisał wiceminister do RPO.
Sprawdź w LEX: Czy referendarz sądowy zatrudniony w sądzie rejonowym może podjąć dodatkowe zatrudnienie w fundacji udzielającej porad prawnych? >
Zmiana jednak możliwa
Dariusz Mazur w swojej korespondencji z Rzecznikiem Praw Obywatelskich daje jednak referendarzom i asystentom pewną nadzieję. Stwierdził bowiem, że w ramach prac legislacyjnych również kryteria dostępu do zawodu sędziego będą podlegały weryfikacji, z uwzględnieniem uzasadnionych aspiracji grup zawodowych referendarzy sądowych i asystentów sędziów. Nie określił jednak, na jakim etapie są te prace legislacyjne, ani jakie rozwiązanie jest rozważane.
Czytaj też w LEX: Przyczyny spadku liczby spraw kierowanych do mediacji w postępowaniu sądowoadministracyjnym w opinii sędziów i referendarzy sądowych >
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.









