Zdaniem sędziego Jarosława Matrasa, to, że Kamiński i Wąsik nie mają mandatów jest efektem ogłoszenia wyroku przez sąd odwoławczy w Warszawie. Nie mają prawa wybieralności na mocy art. 11 par. 2 ustawy Kodeks wyborczy (k.w.), a zatem z mocy prawa nie są posłami z datą ogłoszenia prawomocnego wyroku; z mocy samego prawa, stracili prawo bycia posłem.  A pan Marszałek, podpisując postanowienie, potwierdził ten fakt, a więc nie powinien ich dopuszczać do obrad.

Czytaj też: Izba Kontroli SN uchyla postanowienie marszałka w sprawie Kamińskiego

- Dopóki procedura odwoławcza się nie skończy, Marszałek nie może swego postanowienia opublikować w Monitorze Polskim. To wynika z przepisów kodeksu wyborczego. Jeśli odwołanie nie jest uwzględnione, to pan Marszałek może opublikować swoje postanowienie w Monitorze Polskim. Brak publikacji był zatem uzasadniony – dodaje sędzia Matras. 

 


W oczekiwaniu na rozwiązanie systemowe

Warto dodać, że Stanisław Zakroczymski, dyrektor generalny Gabinetu Marszałka Sejmu, poinformował w piątek, 5 stycznia br., że karty do głosowania obu posłów zostały dezaktywowane. 

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w poniedziałek, 8 stycznia br.  rozpocznie konsultacje w sprawie Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika; ma rozmawiać m.in. z szefem MS, Prokuratorem Generalnym Adamem Bodnarem, RPO Marcinem Wiąckiem oraz przewodniczącym PKW Sylwestrem Marciniakiem.

Zdaniem prof. Leszka Boska, sędziego Sądu Najwyższego orzekającym w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz w Izbie Cywilnej, b. Prezesa Prokuratorii Generalnej, problem zaistniały w Sądzie Najwyższym jest systemowy.

- Trwałe uzdrowienie systemu nie może polegać na tworzeniu kolejnych podziałów i nieracjonalnych wyłączeń – uważa prof. Bosek. - Trwałe i realistyczne rozwiązania mogą powstać tylko w dialogu. To, czy zachowamy w Sądzie Najwyższym odrębną izbę, do której właściwości należeć będą sprawy publiczne, zgodnie z praktyką ustrojowej wykształconą jeszcze w II Rzeczypospolitej Polskiej, czy też o niektórych najważniejszych sprawach publicznych orzekać będzie Sąd Najwyższy w pełnym składzie, a o innych sprawach publicznych losowani do poszczególnych spraw sędziowie, ma mniejsze znaczenie – dodaje.  

Tło konfliktu

W środę do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN wpłynęły przekazane przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię odwołania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka o wygaszeniu im mandatów. W czwartek przed południem w sprawie odwołania Wąsika w Izbie Pracy SN podjęte zostało postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.

Następnie biuro prasowe SN poinformowało 4 stycznia, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu posła Macieja Wąsika. W piątek zaś ta sama izba uchyliła postanowienie marszałka Sejmu  w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Mariusza Kamińskiego.

Pełny wywiad z sędzią Jarosławem Matrasem i sędzią Leszkiem Boskiem ukaże się w Prawo.pl w przyszłym tygodniu.