Zagadnienie prawne zostało przedstawione przez Sąd Apelacyjny w Warszawie w sprawie z wniosku Prezesa Trybunału Konstytucyjnego o udzielenie zabezpieczenia na skutek zażalenia wnioskodawcy na postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 30 listopada 2016 r.
Upływ kadencji prezesa TK
Prezes TK Andrzej Rzepliński wystąpił o zabezpieczenie powództwa. Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił ten wniosek. Zażalenie na to postanowienie 6 grudnia 2016 r. złożył wnioskodawca. 19 grudnia 2016 r., przed rozpoznaniem zażalenia, upłynęła kadencja Andrzeja Rzeplińskiego na stanowisku Prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Prezydent RP wydał akt powołania na stanowisko Prezesa TK Julii Przyłębskiej, która 11 stycznia 2017 r., działając jako Prezes TK, złożyła oświadczenie o cofnięciu zażalenia na postanowienie SO z 30 listopada 2016 r. i o wypowiedzeniu pełnomocnictw udzielonych 23 listopada przez ówczesnego Prezesa TK.
Dotychczasowi pełnomocnicy wnioskodawcy zakwestionowali skuteczność wypowiedzenia pełnomocnictw oraz oświadczenia o cofnięciu zażalenia i wskazali na naruszenie przepisów prawa przy powołaniu Julii Przyłębskiej na stanowisko Prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Sąd czuwa nad prawidłową reprezentacją stron
Sąd Apelacyjny w Warszawie w szerokim wywodzie podkreślił, że obowiązkiem sądu jest czuwanie nad prawidłową reprezentacją stron postępowania i skutecznością podejmowanych przez nie czynności procesowych. Zwrócił też uwagę, że ocena prawidłowego umocowania w postępowaniu cywilnym osoby powołanej do piastowania stanowiska w organach państwowych, w tym także Prezesa TK, nie była dotychczas przedmiotem analizy.
W uzasadnieniu pytania prawnego SA wskazał, że z dokumentacji znajdującej się w aktach wynika, że w posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego poświęconego wyborowi kandydatów na stanowisko Prezesa TK, które odbyło się w dniu 20 grudnia 2016 r. wzięło udział 14 spośród 15 sędziów Trybunału, pomimo braku przepisów zezwalających na przeprowadzenie Zgromadzenia Ogólnego Sędziów TK bez udziału wszystkich 15 sędziów Trybunału.
Wybór kandydata budzi wątpliwości
W ocenie sądu, w sytuacji, gdy jako kandydat na wolne stanowisko Prezesa TK została przedstawiona osoba, która uzyskała jeden głos poparcia, nieobecność jednego tylko sędziego mogła wpłynąć na to, które osoby zostały przedstawione jako kandydaci na to stanowisko i mogła wpłynąć na wybór dokonany przez Prezydenta RP.
Sąd Apelacyjny zwraca także uwagę, że z protokołu obrad Zgromadzenia wynika, że po przeprowadzeniu głosowania nie została podjęta uchwała Zgromadzenia o przedstawieniu Prezydentowi kandydatów na stanowisko Prezesa Trybunału Konstytucyjnego przewidzianą w uchwalonych 13 grudnia 2016 r. przepisach wprowadzających ustawy dotyczące funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego.
Warto zaznaczyć, że w poniedziałek, 11 września br.dzień przed rozprawą w SN Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepisy Kodeksu postępowania cywilnego są niekonstytucyjne w zakresie, w jakim pozwalają na ocenę prawidłowości powołania przez prezydenta prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Rzecznik SN sędzia Michał Laskowski powiedział, ze Sąd Najwyższy rozpatrzy wniosek przewodniczącej TK o odmowie odpowiedzi na pytanie prawne. - To, że dzisiaj zapadł wyrok w Trybunale Konstytucyjnym wcale niczego tak do końca nie rozjaśnia. Nadal pozostaje wiele pytań, wiele znaków zapytania w tej sprawie -stwierdził Michał Laskowski.
Więcej>> TK: żaden sąd nie może badać prawidłowości powołania prezesa TK
Sygnatura akt III SZP 2/17