Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych działająca od kwietnia 2018 r. pierwsze postanowienie wydała 18 czerwca 2018 r. Dotyczyło ono odmowy udzielenia sędziemu płatnego urlopu dla poratowania zdrowia. Decyzję wydał minister sprawiedliwości, a Izba sprawę umorzyła, bo wnioskujący sędzia cofnął skargę.

Sprawy skontrolowane

Inne sprawy rozpatrywane w tej Izbie, a było ich ponad 30, dotyczyły:

  • skargi na przewlekłość
  • przeprowadzenia głosowania i trybu przygotowania głosowania w wyborach samorządowych (skarga na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej)
  • odwołania od postanowienia Komisarza Wyborczego
  • sprzeciwu wobec pełnienia obowiązków i mianowania asesora sądowego
  • odmowy przyjęcia zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego
  •  tekstu Regulaminu Wewnętrznego Urzędowania Rady Izby Notarialnej
  • przeniesienia w stan spoczynku prokuratorów i sędziów
  • skargi ministra na uchwałę Izby Komorniczej w Katowicach i Lublinie
  • zgłoszenia na stanowisko sędziowskie

Natomiast nie było do tej pory żadnego rozstrzygnięcia Izby Kontroli Nadzwyczajnej od prawomocnego orzeczenia, który zapadł po wniesieniu kasacji (karnej) lub skargi kasacyjnej (sprawa cywilna). Rozpatrywane sprawy mieszczą się w zakresie uprawnień dawnej Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych, której odebrano kwestie odwołań od uchwał KRS i samorządów prawniczych i przekazano do Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN.

Czytaj: W prokuraturze blisko 700 wniosków o skargę nadzwyczajną

- Od prawomocnego wyroku Sądu powszechnego (który to wyrok był już przedmiotem rozpoznania sprawy w Sądzie Najwyższym na skutek wniesionej kasacji lub skargi kasacyjnej) można wnieść skargę nadzwyczajną do nowej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - potwierdza adwokat Tomasz Wójt z Kancelarii Sadowski i Wspólnicy.

Wprost z art. 89 ustawy o Sądzie Najwyższym, wynika, że od prawomocnego orzeczenia sądu powszechnego lub sądu wojskowego kończącego postępowanie w sprawie może być wniesiona skarga nadzwyczajna. Ponadto wniesienie skargi kasacyjnej bądź kasacji na orzeczenie sądu odwoławczego nie zamyka drogi do późniejszego wniesienia skargi nadzwyczajnej na to orzeczenie (jeśli spełnione są przesłanki do wniesienia skargi nadzwyczajnej) - dodaje adwokat.

 


Zakaz powtarzania zarzutów kasacyjnych

Skargi nadzwyczajnej nie można oprzeć na zarzutach, które były przedmiotem rozpoznawania skargi kasacyjnej lub kasacji przyjętej do rozpoznania przez Sąd Najwyższy - stanowi art. 90 ust. 2 ustawy o SN.

Skargę nadzwyczajną wnosi się w terminie 5 lat od dnia uprawomocnienia się zaskarżonego orzeczenia. A jeżeli od orzeczenia została wniesiona kasacja albo skarga kasacyjna – w terminie roku od dnia ich rozpoznania.

Czytaj: Skarga nadzwyczajna w kolizji ze skargą o stwierdzenie niezgodności z prawem

Niedopuszczalne jest uwzględnienie skargi nadzwyczajnej na niekorzyść oskarżonego wniesionej po upływie roku od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, a jeżeli od orzeczenia została wniesiona kasacja albo skarga kasacyjna – po upływie 6 miesięcy od dnia jej rozpoznania.

W grudniu ub. roku i styczniu 2019 r. kilka skarg kasacyjnych ministra sprawiedliwości oddaliła nowa Izba Dyscyplinarna SN zajmująca się deliktami zawodów prawniczych . Jak podkreśla Roman Czernikiewicz rzecznik dyscyplinarny Krajowej Rady Notarialnej teoretycznie minister sprawiedliwości, niezadowolony z obrotu sprawy, może wnieść skargę nadzwyczajną od prawomocnego orzeczenia Izby Dyscyplinarnej, która oddaliła jego skargę kasacyjną.

Cel: skontrolować także SN

- Instytucja skargi nadzwyczajnej to był jeden z podstawowych celów ustawy o SN, autorstwa prezydenta - przyznaje adwokat Grzegorz Fertak. - Skarga nadzwyczajna podważa prawomocność wydanych orzeczeń, także wyroków Sądu Najwyższego.

Poważenie prawomocności musi być za każdym razem przedmiotem skrupulatnego ważenia wartości, jak to stwierdził Trybunał Konstytucyjny. Z tego wynika wniosek, że skarga nadzwyczajna pełni rolę skargi konstytucyjnej.

Ideą skargi nadzwyczajnej było eliminowanie z obrotu prawnego orzeczeń, które naruszają zasady określone w Konstytucji. A zatem, jeśli Izba Kontroli Nadzwyczajnej może zmienić wyrok SN, to jest to ekstaordynaryjny organ wewnątrz tego samego organizmu. Rodzaj "nadizby", wydającej "nadorzeczenia", na co wskazywała prof. Małgorzata Gersdorf, jeszcze przed wejściem w życie nowej regulacji.