Czytaj: Zmiany w ustawie o SN już obowiązują>>

Znowelizowana ustawa o  Sądzie Najwyższym dała sędziom przywróconym do orzekania z powodu postanowienia zabezpieczającego Trybunału Sprawiedliwości UE możliwość pozostania w stanie spoczynku i zachowania pełnego wynagrodzenia. O decyzjach sędziów SN i NSA poinformował we wtorek przewodniczący KRS sędzia Leszek Mazur.

Zamiar skorzystania z prawa do pozostania w stanie spoczynku wyrazili sędziowie NSA: Andrzej Kisielewicz, Małgorzata Jaśkowska, Maria Wiśniewska, Julia Szczygielska, Henryka Łysikowska, Tadeusz Michalik, Danuta Tryniszewska-Bytys, Mieczysław Markowski i Anna Stępień. W stanie spoczynku pozostać chce również sędzia SN Józef Szewczyk. Takie oświadczenia złożyli też dwaj kolejni sędziowie NSA: Wojciech Jakimowicz i Wiesław Morys., którzy w  2018 r. skierowali wnioski o przejście w stan spoczynku na podstawie przepisów przejściowych ustawy o SN z grudnia 2017 r., a obecnie "złożyli oświadczenia o podtrzymaniu woli przejścia w stan spoczynku".  Jak poinformował sędzia Mazur, Krajowa Rada Sądownictwa zajmie się sprawą na trwającym obecnie posiedzeniu.

 


Z dniem 1 stycznia 2019 roku weszła w życie uchwalona 21 listopada 2018 r. nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym. Nowelizacja została uchwalona, ponieważ 19 października Trybunał Sprawiedliwości UE, przychylając się do wniosku Komisji Europejskiej, wydał wstępne postanowienie o zastosowaniu tzw. środków tymczasowych, w ramach których znalazło się m.in. zawieszenie stosowania przepisów ustawy o SN dotyczących przechodzenia sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia w stan spoczynku, a tym samym przywrócenie do orzekania sędziów, którzy w świetle obowiązujących od 3 kwietnia 2018 roku przepisów ustawy z grudnia 2017 r. już zostali wysłani w stan spoczynku.

Czytaj:
I prezes SN do KE: Wykonujemy postanowienie Trybunału >>
List do prezesa TSUE: Czternastu sędziów NSA i WSA wraca do orzekania>>

Znowelizowana w listopadzie ustawa stworzyła możliwość, że ci, którzy w ciągu tygodnia od jej wejścia w życie złożyli odpowiednie oświadczenia mogą zachować pełne wynagrodzenie, jakie pobierali w stanie czynnym, a nie 75 procent wynagrodzenia, jak pozostali sędziowie, odchodzący w stan spoczynku w normalnym trybie.