- Sądy rejonowe marginalnie korzystają z tymczasowego aresztowania. Jest ono zastępowane poręczeniem majątkowym albo osobistym, które jeszcze w 2005 roku orzeczono tylko w 2 tys. wypadkach - wyjaśnia sędzia Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia "Iustitia". Więcej>>>
Sędziowie: nie szafujemy aresztami
Mimo, że Europejski Trybunał Praw Człowieka nadal ma do Polski zastrzeżenia w sprawie zbyt długich aresztów, to sędziowie zapewniają, że jest to środek stosowany wyjątkowo.