Rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych Piotr Schab i jego zastępca Michał Lasota powiedzieli podczas zwołanej w poniedziałek konferencji prasowej, że postawione  sędziemu Żurkowi zarzuty dyscyplinarne są efektem postępowania wyjaśniającego w tej sprawie. - Sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie Waldemar Ż. będąc członkiem Krajowej Rady Sądownictwa w latach 2012-2018, przynajmniej w 64 sprawach wedle naszych ustaleń dopuścił się fałszu sygnowanych przez siebie orzeczeń, polegającego w wiodącym zakresie na podaniu nieprawdziwej daty wydania tych orzeczeń - powiedział Piotr Schab.

Dodał, że weryfikacja dokumentów KRS wykazała, iż sędzia Żurek uczestniczył w posiedzeniach Rady w Warszawie i w innych miastach w czasie, kiedy miały zostać wydane orzeczenia krakowskiego sądu z jego udziałem. - Sędzia nie mógł zatem pobierać diety za udział w posiedzeniu KRS, będąc w Warszawie, a jednocześnie wyrokować w Krakowie – powiedział.

Żurek: To polityczna wydmuszka

Nigdy nie dopuściłem się żadnego fałszowania orzeczeń – zapewnił Waldemar Żurek. I stwierdził, że ta sprawa to kolejna polityczna wydmuszka i nieudolna próba znalezienia na niego czegokolwiek.  - Od kilku lat jestem "trałowany" na różne sposoby, a działający z umocowania ministra Zbigniewa Ziobry tzw. rzecznicy dyscyplinarni nieudolnie próbują cokolwiek na mnie znaleźć. Nigdy nie dopuściłem się żadnego przestępstwa, żadnego fałszowania - stwierdził w wypowiedzi dla PAP.

Sędzia zwrócił też uwagę, że w sprawach tych składał podpisy pod uzgodnionym ze składem orzekającym orzeczeniem przygotowywanym przez sędziego referenta. Podkreślił przy tym, że w okresie którego dotyczą zarzuty kursował między Warszawą i Krakowem nierzadko wykonując obowiązki w dwóch miastach jednego dnia. - Nawet jeśli sędzia przewodniczący posiedzeniu omyłkowo wpisze jakąś datę, to nie ma ona procesowo żadnego znaczenia dla stron, ponieważ wszystkie późniejsze terminy liczą się do daty otrzymania rozstrzygnięcia. Gdy taka omyłka wyjdzie na jaw, to w kodeksie jest instytucja sprostowania oczywistej omyłki pisarskiej. I nie ma tu mowy o żadnym fałszowaniu - wyjaśnił sędzia.

Sędzia Waldemar Żurek był członkiem i rzecznikiem Krajowej Rady Sadownictwa do 2018 r. Należy do stowarzyszenia sędziowskiego "Themis". Jest krytykiem zmian w sądownictwie wprowadzanych przez rząd PiS. Rzecznik dyscyplinarny sędziów w ostatnich latach wielokrotnie stawiał mu zarzuty dyscyplinarne. Sam Żurek wyliczył, te najnowsze to już 21. Podkreśla, że dotychczas nie udowodniono mu żadnego złamania prawa. 

Czytaj także:
Sędzia Żurek na razie bez zawieszenia za odmowę orzekania z nominatami nowej KRS>>

Sędzia Żurek: Spłaszczenie sądów po to, by nas złapać za gardło>>
Sędzia Żurek będzie miał kolejną dyscyplinarkę za wywiad>>
Rzecznik dyscyplinarny ma kolejne zarzuty wobec sędziów Juszczyszyna i Żurka>>