To kolejna odsłona sprawy postępowań dyscyplinarnych wobec sędzi.  Jej sytuacja - jeszcze jesienią 2018 r. - zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich. Chodziło o skargę dotyczącą jej wypowiedzi,  że reforma Sądu Najwyższego prowadzi tylko do „czystki kadrowej”. Ostatecznie w tej sprawie postępowanie dyscyplinarne nie zostało wszczęte, Frąckowiak wezwano do złożenie wyjaśnień.  

Czytaj: Znane z protestów działaczki "Iustitii" odpowiedzą za spóźnione uzasadnienia>>

Notoryczna nieterminowość - deliktem dyscyplinarnym 

Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych Przemysław Radzik skierował do Sądu Apelacyjnego w Lublinie – Sądu Dyscyplinarnego wniosek o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej sędzi dotyczące opóźnień w sporządzaniu przez nią uzasadnień. Sędzia usłyszała - jak poinformowano w sumie 172 zarzuty dyscyplinarne, związane przede wszystkim z nieusprawiedliwioną nieterminowością w sporządzaniu uzasadnień orzeczeń. Chodzi o okres od 1 stycznia 2015 r. do 31 sierpnia 2018 r. 

 


- Zarzucane obwinionej przewinienia służbowe spowodowały ewidentny uszczerbek dla szeroko rozumianego dobra wymiaru sprawiedliwość godząc w jego powagę i narażając na konieczność zapłaty stosownych kwot pieniężnych przez Skarb Państwa na rzecz pokrzywdzonych (w sprawach których stwierdzono przewlekłość postępowania), a ponadto narażając strony na negatywne skutki związane z koniecznością oczekiwania na ostateczne zakończenie postępowania - uzasadnił rzecznik dyscyplinarny. 

I dodał, że od sędziego wymagany jest przymiot nieskazitelności charakteru.  - Sędzia ma prawny, moralny i społeczny obowiązek postępowania zgodnego z prawem, w sposób stanowiący wzór dla innych, którego efektem powinno być wzbudzanie społecznego szacunku (...) Notoryczna nieterminowość obwinionej w sporządzaniu uzasadnień wydawanych orzeczeń jest deliktem dyscyplinarnym o znacznej szkodliwości społecznej, generującym negatywny odbiór społeczny, w szczególności w przypadku braku wyciągania konsekwencji dyscyplinarnych wobec sędziego nagminnie naruszającego przepisy prawa w tym zakresie  - podkreślił. 

Czytaj: RPO interweniuje w sprawie przesłuchiwanych sędziów >>

Będą kolejne postępowania dyscyplinarne

To nie koniec sprawy sędzi. Rzecznik Dyscyplinarny już zapowiedział, że wyłączył do odrębnych postępowań materiały dotyczące "uzasadnionego podejrzenia popełnienia kolejnych deliktów dyscyplinarnych w postaci rażącej i oczywistej obrazy przepisów prawa procesowego, polegających na przekroczeniu bez usprawiedliwienia ustawowo określonych terminów do sporządzania uzasadnień". 

 

Chodzić ma o kolejne 37 spraw - rozpatrywanych w okresie od września 2018 r. do marca 2019 r.  Badana ma być również czy sędzia nie uchybiła w grudniu 2018 r. godności sprawowanego urzędu poprzez wzięcie udziału w zorganizowanej przez stowarzyszenie wycieczce do Danii, w czasie gdy przebywała na zwolnieniu lekarskim.