Sąd Najwyższy  uchylił zarządzenie prezesa sądu o natychmiastowej przerwie w czynnościach służbowych sędziego Pawła Juszczyszyna, a następnie po zażaleniu rzecznika dyscyplinarnego - zawiesiła go w czynnościach służbowych.

Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zawiesiła sędziego,  a w poniedziałek 23 maja br.z urzędu rozważy zasadność kontynuacji zawieszenia trwającego od 4 lutego 2020 r. ( sygn. akt I DO 13/22). 

Czytaj także:
Sędzia Juszczyszyn zawieszony z obniżonym wynagrodzeniem>>
Sędziemu Juszczyszynowi Izba Dyscyplinarna zarzuciła podejrzenie przekroczenia uprawnień, gdyż żądał od Kancelarii Sejmu ujawnienia list poparcia dla kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. 

Sędzia podważył prerogatywę prezydenta


Izba Dyscyplinarna 4 lutego 2020 r.  zmieniła uchwałę SN i zawiesiła sędziego Juszczyszyna w czynnościach służbowych na czas nieograniczony, do momentu wydania prawomocnego orzeczenia dyscyplinarnego. Jak zaznaczył sędzia Adam Tomczyński, obecny skład nie zgadza się z twierdzeniem sądu I instancji, że przewinienie jest oczywiste, ale społeczna szkodliwość czynu niewielka.

- Sąd rozważył konflikt dwóch dóbr: spokojne dalsze orzekanie przez sędziego Juszczyszyna albo spokojne orzekanie wszystkich sądów. Wybrał to drugie dobro. Postępowanie obwinionego prowadziło do chaosu, godzącego w wymiar sprawiedliwości - podkreślił sędzia sprawozdawca AdamTomczyński.

Izba Dyscyplinarna orzekła, że zachodzi duże prawdopodobieństwo, że obwiniony złamał prawo i nie dostosował się do orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego oraz NSA. - Jakiekolwiek wprowadzenie chaosu jest niedopuszczalne - powiedział sędzia sprawozdawca. - Obwiniony podważył prerogatywę prezydenta do powoływania sędziów. Jeśli nie będziemy reagować, to doprowadzimy do anarchii, a ofiarami będą zwykli obywatele - powiedział sędzia.

Ponadto na rozpoznanie oczekuje wniosek o wznowienie postępowania zainicjowanego zarządzeniem o przerwie w czynnościach. Sędzia Paweł Juszczyn jest uczestnikiem wielu innych postępowań przed Sądem Najwyższym. Na rozpoznanie czeka też sprawa pod sygnaturą akt II DSG 5/22).