Z rozpoznawania sprawy wyłączył się sędzia Kamil Zaradkiewicz, powołany do orzekania w 2018 r. na sędziego Sądu Najwyższego przez nową Krajową Radę Sądownictwa, co jest kwestionowane jako niezgodne z konstytucją. Jednak sędzia sprawozdawca Misztal-Konecka nie powiedziała, jaka jest konkretnie przyczyna wyłączenia, stwierdziła jedynie "z przyczyn oczywistych".

Oczywistą przyczyną może być oświadczenie prezesa kierującego Izbą Cywilną SN - Dariusza Zawistowskiego. W oświadczeniu tym czytamy, że do czasu wydania przez Sąd Najwyższy orzeczeń w sprawach, w których do Trybunału Sprawiedliwości UE przedstawiono pytania prejudycjalne, w Izbie Cywilnej SN nie będą wyznaczane składy sędziów z udziałem osób, których dotyczy wyrok TSUE.

W czwartek 28 listopada br. mimo oświadczenia prezesa Zawistowskiego odbyła się rozprawa w Izbie Cywilnej składzie trzech nowych sędziów: Małgorzaty Manowskiej jako przewodniczącej, Jacka Greli i Beaty Janiszewskiej.

Jednak rzecznik SN sędzia Michał Laskowski tłumaczył, że składy sędziowskie w Izbie Cywilnej były powołane do końca grudnia 2019 r. jeszcze przed wydaniem orzeczenia przez Trybunał Sprawiedliwości UE 19 listopada br. I nie będą zmieniane, chyba, że sędziowie się wyłączą sami.

Czytaj więcej: Sędziowie wskazani przez nową KRS nie będą na razie orzekać>>

Spór  między spółkami toczył się o zapłatę z tytułu umowy nienazwanej zawartej na 20 lat związanej z dostarczeniem ciepła (konserwacja kotłów).. 
Spór w odwołanej sprawie dotyczył terminu spełnienia świadczenia, który nie był oznaczony ani nie wynikał z umowy nienazwanej.

Sygnatura akt V CSK 410/18.​

Komentarz: Zaczyna się chaos prawny w Polsce>>